Ministra zapowiedziała koniec abonamentu RTV. Ekspert ocenia, że "za długo to trwało"
Ministra kultury Marta Cienkowska przedstawiła projektu nowelizacji ustawy medialnej, który zakłada m.in. zniesienie abonamentu RTV. - Za długo to trwało, ale to musiało nadejść - komentuje w rozmowie z money.pl prof. Zbigniew Bajka, emerytowany medioznawca Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zniesienie abonamentu radiowo-telewizyjnego oraz wprowadzenie finansowania mediów publicznych z budżetu państwa, likwidacja Rady Mediów Narodowych i zapewnienie apolityczności władz spółek medialnych – to główne założenia projektu nowelizacji ustawy medialnej, który w czwartek przedstawiła ministra kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska.
Szefowa resortu podkreśliła, że nowa ustawa medialna jest jednym z priorytetów rządu oraz MKiDN. Jak zapowiedziała Cienkowska, projekt może zostać przedstawiony Sejmowi na początku przyszłego roku.
– Za długo to trwało, ale to musiało nadejść. Nie jesteśmy "karnym narodem". Ściągalność abonamentu potrafiła spaść w okolice 20 procent, był duży odsetek osób zwolnionych z jego płacenia. Z drugiej strony nowa forma finansowania mediów publicznych będzie wymagała dobrego planowania od strony finansów – mówi money.pl prof. Zbigniew Bajka, emerytowany medioznawca z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przez dekady związany z Ośrodkiem Badań Prasoznawczych.
Tak nas widzą na świecie. "Nie walczycie o stołki"
Ekspert zwraca przy tym uwagę na konieczność rozdzielenia w nowej ustawie medialnej dwóch kwestii - finansowania mediów publicznych z reklam oraz tzw. misji publicznej.
– Ważne będzie transparentne rozliczanie wpływu z reklam. Byłoby dobrze, gdyby telewizja publiczna mocniej realizowała swoją misję. To obowiązek, jaki nakłada na nią ustawodawca – podkreśla ekspert.
Słaba ściągalność abonamentu RTV
Minister zapowiedziała likwidację abonamentu RTV, uzasadniając tę decyzję jego nieskutecznością oraz niską ściągalnością.
Według Cienkowskiej finansowanie mediów publicznych ma zostać oparte na środkach budżetowych w wysokości 2,5 miliarda złotych rocznie. Kwota ta – jak poinformowała – została wypracowana na podstawie audytu TVP, rozmów z Ministerstwem Finansów oraz analiz dotyczących karty powinności. Środki te mają podlegać waloryzacji o wskaźnik inflacji.
Projekt zakłada również likwidację Rady Mediów Narodowych, której kompetencje ma przejąć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Na pytanie o los obecnej KRRiT po wejściu w życie nowych przepisów Cienkowska stwierdziła, że nie wyobraża sobie innego scenariusza niż zakończenie kadencji obecnego składu.
Projekt, przygotowany przez resort kultury, obejmuje również propozycję ograniczenia działalności wydawniczej jednostek samorządu terytorialnego. Dokument ma trafić jeszcze w czwartek do Zespołu do spraw Programowania Prac Rządu, a następnie do konsultacji publicznych i międzyresortowych.
Kolejna zapowiedź "końca" bez terminu
Do założeń projektu nowelizacji krytycznie odniosła się w przesłanym PAP komentarzu przewodnicząca KRRiT dr Agnieszka Glapiak, podkreślając, że jego treść nie została w "żaden sposób przedstawiona opinii publicznej ani przekazana do konsultacji".
"Jakiekolwiek zarzuty, wyrażone przez minister Martę Cienkowską, dotyczące 'upolitycznienia' KRRiT, są bezpodstawne i kłamliwe" - napisała.
Dr Glapiak dodała: "Kwestia finansowania mediów publicznych, w tym abonamentu RTV, ponownie została przedstawiona w sposób wybiórczy, bez wskazania konkretnych rozwiązań. To kolejna zapowiedź 'końca abonamentu' bez określenia terminu".
Odnosząc się do kwestii zakończenia procesu likwidacji mediów publicznych, Cienkowska zaznaczyła, że nastąpi to po wejściu w życie nowej ustawy medialnej.
– Wtedy, gdy wprowadzimy nowe przepisy, media publiczne będą całkowicie odpolitycznione, z nowymi zarządami, budżetem i stabilnym finansowaniem – powiedziała szefowa MKiDN.
Przewodnicząca KRRiT zaznaczyła w komentarzu, że z niepokojem przyjmuje informację o utrzymaniu likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji.
"Taki stan rzeczy prowadzi do trwałego chaosu organizacyjnego, w którym tracą przede wszystkim pracownicy i odbiorcy. KRRiT wielokrotnie apelowała o zakończenie procesu likwidacji, wskazując, że obecny stan szkodzi pozycji i przyszłości mediów publicznych" – dodała dr Glapiak.
Źródło: Money.pl, PAP