Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Mniej zamówień i etatów. Motoryzacja wraca do pracy, ale na wolniejszych obrotach

55
Podziel się:

Fabryka FCA w Tychach, jako ostatni zakład w Polsce, ma wznowić we wtorek działalność. Jednak żaden z koncernów nie wróci na razie do takiej dynamiki, jak przed epidemią.

Mniej zamówień i etatów. Motoryzacja wraca do pracy, ale na wolniejszych obrotach
(PAP)

Praca w zakładzie FCA w Tychach ma zostać wznowiona we wtorek 16 czerwca. To ostatni zakład motoryzacyjny w Polsce, który przywraca produkcję po czasie przestoju. Wcześniej, 8 czerwca, na nowo zaczęła produkcję fabryka Opla w Gliwicach, natomiast zakłady Volkswagen Poznań zaczęły pracować już w końcu kwietnia. Jak pisze "Rzeczpospolita", żadna z fabryk nie funkcjonuje tak, jak przed wybuchem epidemii.

Co to oznacza? Średnio zakłady w Poznaniu, Wrześni i Swarzędzu wykorzystują 80 proc. swoich możliwości. Zakład FCA w Tychach produkuje samochody na dwie zmiany, fabryka Opla w Gliwicach – tylko na jednej. Wszystkie mają nadmiar pracowników.

W związku z tym Volkswagen obniża zatrudnienie. Epidemia nie jest jedynym powodem. Pierwszy to robotyzacja. Jesienią 2019 r. spółka zapowiedziała inwestycje w rozbudowę i unowocześnienie zakładów, co wiąże się z redukcją zatrudnienia o 750 osób. Kolejną sprawą jest spadająca liczba zamówień na najnowszy model Caddy.

Niemałe problemy ma także Opel w Gliwicach. Po spadku produkcji okazało się, że firma nie potrzebuje już 500 pracowników. Część udało się oddelegować do pracy w zakładach we Francji. Tylko część, ponieważ przyjazd pozostałych zablokowały francuskie związki zawodowe.

Zobacz także: Obejrzyj: Nord Stream 2. Są zapowiedzi nowych sankcji. "Projekt będzie musiał się zmienić"

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

motoryzacja
kryzys
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(55)
Polak
4 lata temu
FCA-500 OSOBOM NIE PRZEDŁUŻONO UMOWY I NIE WEZWANO DO PRACY OD PPSREDNIKOW
bubu
4 lata temu
kłamstwo robimy tyle co przed covid 19
asp
4 lata temu
Problem w tym, że z fabryk zwolniono Polaków, a zostawiono Ukraińców. Do tego próbuje się wciskać więcej obowiązków tym co zostali, bo zamówień sporo, a zwolnień było za dużo.
Tomek
4 lata temu
Po co komu ten złom
Bez zdziwieni...
4 lata temu
Tak się kończy podnoszenie kosztów pracy z kieszeni firm. Politycy dają 🤣 przedsiębiorca płaci. To dopiero początek , automatyzuje się mnóstwo branż , tylko to musi potrwać. Niech wprowadzą jeszcze kilka plusów z kieszeni firm to firmy od robotów nie zdążą z produkcją
...
Następna strona