Nagle zwolnili 200 osób. Firma zabiera głos

200 pracowników z krakowskiego biura międzynarodowej korporacji Aptiv miało w ciągu kilkudziesięciu minut zostać zwolnionych. Kontrolę w tej sprawie zapowiedziała Państwowa Inspekcja Pracy. Firma zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Nagle zwolnili 200 osób. Firma zabiera głosNagle zwolnili 200 osób. Firma zabiera głos
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | Jakub Porzycki
oprac.  TOS

Kilka dni temu na portalu GoWork jeden z użytkowników zamieścił wpis, w którym zrelacjonował, co stało się w krakowskim biurze firmy Aptiv. "11.50 e-mail dla wybrańców z zaproszeniem na spotkanie, 12.00 rozpoczęcie meetingu, 12.10 przychodzi e-mail z wypowiedzeniem i zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy. Kto nie zrozumiał za pierwszym razem, że to jego ostatni dzień w pracy, mógł usłyszeć ten komunikat jeszcze 20-krotnie" - czytamy. W poniedziałek pracę miało stracić ponad 200 osób.

- Złożyliśmy wniosek do Państwowej Inspekcji Pracy z prośbą o skontrolowanie prawidłowości, jeżeli chodzi o proces zwolnień grupowych w firmie Aptiv - informowała w środę w rozmowie z money.pl posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprzedaje auta za miliony! "Tesli mi nie szkoda, traktuję ją jak lodówkę" - Robert Michalski #18

- Odzywają się do mnie pracownicy, którzy twierdzą, że nie byli poinformowani, że takie zwolnienia będą miały miejsce. Warto pamiętać, że w takim przypadku ustawa bardzo konkretnie precyzuje tryb zwolnienia, łącznie z powiadomieniem odpowiedniego urzędu pracy. Otrzymaliśmy także informacje, że tam, gdzie powinny być zawierane umowy o pracę, były podpisywane umowy zlecenia. Będziemy te informacje weryfikować - zapowiedziała. Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła natomiast, że przeprowadzi kontrolę.

Firma przerywa milczenie

Firma Aptiv poinformowała w środę PAP, że w najbliższych dniach wyda oficjalne oświadczenie. Przekazała je Polskiej Agencji Prasowej w piątek. Nie odpowiedziała w nim na pytanie o liczbę zwolnionych osób i odmówiła podawania szczegółowych informacji na temat zwolnień.

Poinformowała natomiast, że "kontynuuje optymalizację swoich podstaw biznesowych i koncentruje inwestycje w obszarach, które będą wspierać klientów z różnych branż w zasilaniu przyszłości definiowanej przez oprogramowanie". Aptiv zapowiedziała też dalsze zmiany "w niektórych jednostkach biznesowych i funkcjach korporacyjnych".

"Proces zmian rozpoczął się w styczniu i objął działania w zakresie zwolnień grupowych, zainicjowanych zgodnie z polskim prawem pracy. 19 lutego wypowiedzenia zostały wręczone części pracowników stosownie do obowiązujących przepisów. Tego samego dnia pracownicy otrzymali urlopy oraz zostali zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy" – przekazała firma.

Podkreśliła też, że "zobowiązuje się do wsparcia pracowników przez cały okres przejściowy i będzie oferować pakiety odpraw, które są zgodne z rynkiem, w tym kontynuację świadczeń".

Zatrudniają ponad pięć tysięcy osób w Polsce

Aptiv to globalny producent systemów i części dla przemysłu motoryzacyjnego. Ma siedzibę w Dublinie. Na swojej stronie internetowej informuje, że zatrudnia ponad 200 tys. osób w 50 krajach. W Polsce zatrudnia ponad 5,5 tys. pracowników w Krakowie, Gdańsku i Jeleśni.

Centrum Techniczne Aptiv w Krakowie działa od 2000 r. i pracuje tu ponad 2 tys. inżynierów i tysiąc specjalistów korporacyjnych. Krakowskie centrum jest jednym z największych ośrodków badawczo-rozwojowych tej firmy na świecie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
Kryptowaluty w Polsce. Prokuratura wykonuje ruch
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
PKP Cargo żąda ogromnego odszkodowania. Grozi pozwem
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Rosyjski gaz płynie do Chin. Pekin ignoruje amerykańskie sankcje
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Koniec ery Atlasa. Nowa strategia USA to wstrząs dla gospodarki UE
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO