Rok 2020 był wyjątkowym czasem dla ludzi pod względem m.in. społecznym i zdrowotnym, ale też dla gospodarki oraz firm, które musiały mierzyć się ze skutkami pandemii COVID-19.
Na podstawie rankingu Najwięksi money.pl 2021, w którym są zebrane najważniejsze dane 600 największych (pod względem przychodów ze sprzedaży) firm działających w Polsce, przygotowaliśmy zestawienie 10 najbardziej zyskownych podmiotów. Są przykładem na to, że także w koronakryzysie można skutecznie zarabiać pieniądze.
Pierwszą piątkę zdominowali państwowi giganci, między których wmieszał się portugalski właściciel sieci sklepów Biedronka. Wśród prywatnych biznesów mamy przedstawicieli IT, mediów, handlu oraz ochrony zdrowia i producenta papierosów z USA.
Państwowy kapitał rządzi
Na bazie tego zestawienia można powiedzieć, że Polska paliwami stoi, bo dwa czołowe miejsca zajmują PGNiG i PKN Orlen. Wysoka pozycja płockiego koncernu nie dziwi, bo od lat jest na szczycie tego typu rankingów. Nawet w pandemicznym roku miał przychody ze sprzedaży sięgające 100 mld zł.
W tym samym czasie PGNiG nie przebił nawet 40 mld zł, a i tak zarobił prawie 3-krotnie więcej (w 2019 roku było odwrotnie). Lider na rynku gazu w Polsce swój rekordowy zysk zawdzięcza głównie Rosjanom, którzy w ubiegłym roku musieli przelać na konto polskiej spółki około 5,7 mld zł odszkodowania za zawyżanie przez lata cen gazu przesyłanego do naszego kraju.
Niewiele mniej od naszego narodowego czempiona paliwowego zarobił w 2020 roku Jeronimo Martins. Polacy w należącej do niego sieci Biedronka zostawili blisko 61 mld zł. Handel to jedna z branż, w których marże nie są najwyższe, ale i tak na czysto największy w kraju dyskont wypracował prawie 2,5 mld zł zysku netto. Osiągnął więc wyniki o około 10 proc. wyższe niż w roku przed pandemią.
Blado na tle Biedronki wypada m.in. spółka z największą kopalnią srebra na świecie i czołowy producent miedzi - KGHM, a także inny państwowy gigant PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne), który odpowiedzialny jest za przesył prądu do domów Polaków. Obie firmy, mimo pandemii, zwiększyły zyski o odpowiednio 26 i 60 proc.
Prywatny biznes stawił czoła pandemii
Najbardziej zyskowną prywatną, polską firmą w 2020 roku był CD Projekt. To znak czasów, który pokazuje, że technologie informatyczne i to wykorzystywane do rozrywki, potrafią być prawdziwą żyłą złota.
Najbardziej znany polski producent gier na świecie po wielu latach wypuścił wyczekiwany przez wszystkich tytuł "Cyberpunk 2077". Choć gra okazała się mocno niedopracowana, przyczyniła się do ponad 2 mld zł przychodów ze sprzedaży. Z tego ponad połowa stanowiła ostateczny zysk spółki.
Podobnym stosunkiem sprzedaży do zysków może się w naszym zestawieniu pochwalić jeszcze tylko Mercator Medical, czyli wielki wygrany COVID-19. Producent rękawic medycznych i jednorazowej odzieży dla ochrony zdrowia nigdy wcześniej nie miał tak wielkiego popytu na swoje produkty. W efekcie potroił przychody i 2 mln zł strat z 2019 roku zamienił na 935 mln zł zysku w 2020.
Najbardziej stabilny biznes w TOP10 ma miliarder Zygmunt Solorz, którego Cyfrowy Polsat praktycznie powtórzył wcześniejsze wyniki - poprawił zarówno sprzedaż jak i zyski o zaledwie 2-3 proc. To ostatnia z firm w zestawieniu, których zyski są 10-cyfrowe.
Na końcu są dwie duże marki z kapitałem zagranicznym. Mowa o należącym do Amerykanów Philip Morris, czyli m.in. producencie papierosów Marlboro oraz o niemieckiej sieci drogerii Rossmann. Ich biznesy w Polsce wygenerowały w ubiegłym roku po grubo ponad 800 mln zł zysku.
Wyprzedziły m.in. krakowski CanPack czy rosnącą jak na drożdżach sieć marketów Dino, a także kolejne firmy takie jak: PKP, TVN czy poznańskiego Volkswagena. Pełne dane finansowe na ich temat można znaleźć w rankingu Najwięksi money.pl 2021.