Nawet 25 tys. dolarów za godzinę. Oto kogo stać na latanie prywatnymi samolotami

Można poczuć się jak właściciel prywatnego samolotu, ale wcale nie trzeba go kupować - mówi money.pl Mats Leander, prezes VistaJet na Europę i Wielką Brytanię. Z przedstawicielami tej firmy rozmawiamy o rynku prywatnych odrzutowców, oskarżeniach o zatruwanie środowiska i spełnianiu zachcianek bogaczy.

Bombardier Global 7500Bombardier Global 7500 w malowaniu VistaJet
Źródło zdjęć: © materiały prasowe | VistaJet
Marcin Walków

Marcin Walków, money.pl: Jak duży jest dziś rynek prywatnego i biznesowego latania?

Mats Leander, prezes VistaJet na Europę i Wielką Brytanię: Globalny rynek obejmuje około 24 tys. takich samolotów, a my - będąc największą taką prywatną firmą na świecie - dysponujemy flotą 270 (maszyn). To pokazuje, gdzie już dziś jesteśmy, ale dokąd jeszcze możemy dotrzeć. Największym rynkiem są Stany Zjednoczone, drugim Europa. Gdy mowa o reszcie świata, to rozkłada się mniej więcej proporcjonalnie.

Oczywiście, widzimy wzrost gospodarczy w Europie Środkowo-Wschodniej, a przedsiębiorcy z tego regionu odnoszą coraz większe sukcesy i poszukują różnych sposobów na zwiększenie efektywności w swoim biznesie.

Na pokładzie samolotu to kapitan rządzi. Może usunąć pasażera z rejsu

Co zmieniła wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję?

Mats Leander: Nie latamy do Rosji ani w Rosji. Największą dostrzegalną zmianą jest to, że jakikolwiek lot do Azji Wschodniej jest wyzwaniem z perspektywy planowania trasy. Dziś trzeba omijać nie tylko przestrzeń powietrzną Rosji, ale także każdy inny obszar konfliktu. Z perspektywy Warszawy lot do Tokio może się wydłużyć o półtorej, dwie godziny. To jest największa zmiana dla nas.

Czy lukę po rosyjskich klientach "zasypaliście" nowymi klientami w Europie?

Mats Leander: W tamtym czasie Rosja stanowiła niewielką część naszego biznesu, nie więcej niż 4-5 proc. Dlatego nie miało to na nas większego wpływu.

Kiedy można zacząć myśleć o prywatnym lataniu, od jakich kwot staje się to finansowo dostępne?

Mats Leander: Nasz produkt premium bazujący na modelu subskrypcyjnym odpowiada za 60 proc. całej naszej działalności. Ale mamy również klientów, którzy korzystają z naszej oferty "na żądanie" tylko raz w roku. Oferujemy też produkt, który zapewnia dostęp nie tylko do naszej floty, ale również do samolotów naszych partnerów, za pośrednictwem naszej marki XO.

Jennifer Farquhar, Director of Group Communications, VistaJet: Każda umowa w modelu subskrypcyjnym jest wyceniana indywidualnie, podobnie jak każdy lot ad hoc. Uwzględniane jest m.in. jak często, jak daleko, z iloma osobami towarzyszącymi nasz klient będzie latać. By dać wyobrażenie o jakim rzędzie wielkości mówimy, powiem, że godzina lotu może kosztować od 11 tys. dol., ale i 25 tys. dol.

VistaJet
Podczas prezentacji samolotu Global 7500 na Lotnisku Chopina w Warszawie. Od lewej: Mats Leander, Michelle Rosa-Wolfe z VistaJet w rozmowie z autorem © Sam Churchill

Lotnictwo prywatne jest oskarżane wprost o zatruwanie środowiska przez loty bogaczy. Jak Państwo odpowiadają na takie zarzuty?

Michelle Rosa-Wolfe, wiceprezes wykonawcza VistaJet: Od ponad 10 lat prowadzimy dyskusje, ale i podejmujemy działania w obszarze zrównoważonego rozwoju. W naszej firmie mamy specjalny zespół ds. zrównoważonego rozwoju, który zajmuje się wyłącznie tą kwestią. I naszym zdaniem najważniejsze sprawy to: przejrzysta sprawozdawczość i kompensacja emisji CO2. Cały czas to robimy i nadal będziemy.

Jennifer Farquhar: Największą inwestycją, jaką obecnie realizujemy w tej kwestii, jest zrównoważone paliwo lotnicze (SAF). Gdy spojrzymy szerzej, to widzimy, że opracowanie nowego samolotu zajmuje dużo czasu. Nie ma możliwości szybkiej wymiany silników na nowsze. A zrównoważone paliwo lotnicze można tankować już dziś. Jako największa na świecie firma w branży uważamy, że nie wystarczy wyłącznie przestrzegać ograniczeń, na przykład ETS obowiązujących w Europie.

Co będzie następnym game changerem w prywatnym lotnictwie?

Jennifer Farquhar: Takim game changerem dla branży już dziś jest samolot Bombardier Global 7500. To kolejna generacja, technologiczny przełom. W rzeczywistości jest to jedyny samolot posiadający certyfikat zrównoważonego rozwoju, pierwszy i jedyny biznesowy z własnym certyfikatem.

Jak ten rynek wygląda z perspektywy zatrudnienia? Nie wystarczą piloci i personel pokładowy, to też obsługa naziemna, techniczna, planowanie, itd.

Mats Leander: Na tym rynku jesteśmy jednym z największych pracodawców na świecie. Mamy siedzibę na Malcie, skąd obsługujemy międzynarodową flotę. Zatrudniamy 4 tys. osób, a także generujemy zatrudnienie na ziemi - od florystek, przez catering, personel naziemny, aż po kierowcę ciągnika lotniskowego, który holuje nasz samolot na pas startowy. Wspieramy więc lokalne społeczności tam, gdzie latamy. Niektóre porty lotnicze czerpią dużą część swoich dochodów z naszej działalności, bez nas nie mogłyby istnieć.

Czy z perspektywy VistaJet najatrakcyjniejsze jest warszawskie Lotnisko Chopina, a może działacie także w portach regionalnych?

Michelle Rosa-Wolfe: Latamy po całej Polsce, tam (i skąd) nasi klienci tego chcą. Nie skupiamy zatem swojej działalności tylko na stolicy. Widzimy to też w wielu innych krajach, gdzie nasi klienci mieszkają i pracują - praktycznie tak samo chcą latać wszędzie.

To, co sprawia że lotnictwo biznesowe jest tak wydajne, to właśnie fakt, że nie musisz jechać na Lotnisko Chopina w Warszawie, aby stamtąd polecieć. Możesz wystartować z dowolnego lotniska w Polsce i wylądować dokładnie tam, gdzie tego potrzebujesz. W całej Europie jest około 600 lotnisk, na których nasze samoloty mogą lądować. Tymczasem siatka połączeń linii lotniczych obejmuje ich około 120-130. Tu właśnie widać największą przewagę prywatnego lotnictwa.

Gdy rozmawiałem z przedstawicielami innych firm działających na tym rynku, niejednokrotnie słyszałem słowa: nie sprzedajemy samolotów, tylko czas. To ładny slogan czy rzeczywiście fundament tego biznesu?

Mats Leander: Zgadzam się z tym. Prywatnym samolotem można polecieć z Polski w 2,5 godz. do miasta, do którego podróż liniami lotniczymi zajęłaby nawet 7 godz., jeśli uwzględnić czas na lotnisku, przesiadkę, itd. To dlatego na poranne spotkanie trzeba wylecieć najczęściej dzień wcześniej, aby nie być na nim zmęczonym.

Gdy lecisz prywatnym odrzutowcem, pojawiasz się 15 minut przed planowanym startem, wsiadasz na pokład i lecisz. Jeszcze tego samego dnia możesz kontynuować podróż na kolejne spotkanie w zupełnie innym miejscu, a wieczorem wrócić do domu na kolację. Większość przedsiębiorców i liderów biznesu pracuje w trybie 24/7. Gdy nie można im już płacić więcej, ani zmusić do większej wydajności, trzeba dać im po prostu czas -i w ten sposób poprawić ich efektywność. W ten sposób "sprzedajemy" ten czas, pozwalając zachować równowagę między pracą i życiem prywatnym.

Jakie nietypowe "życzenia" na pokładzie mają klienci?

Michelle Rosa-Wolfe: W naszym biznesowym DNA jest mówienie "tak". I tego się zresztą od nas oczekuje. Spełniamy życzenia naszych klientów na całym świecie, znamy ich zwyczaje i upodobania. Zdecydowana większość z nich traktuje biznesowy odrzutowiec jako narzędzie pracy, więc nie mam zbyt wielu niezwykłych czy nietypowych przykładów do opowiedzenia.

Jennifer Farquhar: Nie tylko dobieramy odpowiedni samolot, ale i charakter całej usługi. Bo nasz klient może przez 99 proc. czasu wykorzystywać samolot do podróży służbowych, ale ten jeden lub dwa razy w roku poleci nim z rodziną na wakacje, a wówczas potrzeby są inne. Miejsce, w którym teraz siedzimy, może być sześcioosobową jadalnią albo sześcioosobową salą konferencyjną z dostępem do WiFi.

VistaJet
Jennifer Farquhar © Sam Churchill

Na czym polega taka personalizacja? Koloru tapicerki nie da się zmienić na żądanie, bo ktoś lubi brązową, ale wyobrażam sobie, że można już zadbać nie tylko o ulubione wino czy kuchnię, ale i detale.

Jennifer Farquhar: Dokładnie tak. Włożyliśmy sporo pracy, badań i testów, żeby wiedzieć co działa dla klientów na całym świecie, a co nie. Bo nie projektujemy usługi dla jednego rynku, ani dla jednej grupy klientów. Stąd naturalne kolory i materiały wykończeniowe, ponadczasowa elegancja w kabinie samolotu.

Nawet kaszmirowe koce i poduszki przeszły testy i wewnątrz firmy, i w warunkach rzeczywistych na pokładzie. Przez lata musieliśmy wprowadzić kilka zmian wynikających z różnych rodzajów kaszmiru, używanego do produkcji.

Uruchomiliśmy kampanię dla dzieci, gdy zorientowaliśmy się, że na pokładzie co czwartego naszego lotu znajduje się dziecko. To pokazało, że ważne jest nie tylko zapewnienie dobrej opieki głównym pasażerom, ale i ich towarzyszom podróży. Bądźmy szczerzy, podróż lotnicza z dziećmi potrafi być nieco trudna. Stworzyliśmy więc zestawy z książeczkami, zabawkami i maskotkami dla dzieci. Nawiązaliśmy współpracę z londyńską firmą Sharky&George, słynącą z organizowania niesamowitych przyjęć. Możemy więc zaaranżować sytuację na pokładzie pod kątem urodzin albo innej specjalnej okazji.

Tak samo, gdy mowa o akcesoriach i udogodnieniach, takich jak minikosmetyki, pidżamy, pokładowe menu - wszystko dobieramy i projektujemy tak, aby podróż prywatnym samolotem była komfortowa. Bo lot może trwać godzinę, ale samolot Global 7500 może też lecieć 17 godzin bez międzylądowania. W tym czasie pasażer ani jego współtowarzysze nie powinni martwić się o cokolwiek.

Jednym z największych wyzwań dla linii lotniczych są długie czasy oczekiwania na nowe samoloty. Prywatnych odrzutowców nie produkuje się na tych samych liniach montażowych. Czy ten problem państwa nie dotyczy?

Mats Leander: W lotnictwie biznesowym również występują zatory. Mamy już jednak flotę, której potrzebujemy obecnie, aby móc rozwijać nasz biznes przez kilka kolejnych lat. Ale planując kolejne zakupy, będziemy musieli wziąć pod uwagę ograniczenia, jakie mają producenci.

Na czym opiera się model biznesowy VistaJet i czym różni się od innych firm działających w tej branży?

Mats Leander: To model subskrypcyjny, w ramach którego nasi klienci kupują określoną liczbę godzin lotu w ciągu roku. W zamian otrzymują gwarantowany dostęp do naszych samolotów nie później niż 24 godz. od zgłoszenia. To kluczowa różnica w porównaniu do tradycyjnych modeli posiadania prywatnego samolotu, gdzie trzeba zainwestować w samo aktywo, amortyzację… Nasz model odbiega też od czarterów, gdzie stawki w dużej mierze zależą od sezonowego popytu i dostępności floty. Subskrypcja pozwala prognozować loty w skali roku, jak również daje elastyczność. Można poczuć się jak właściciel prywatnego samolotu, ale wcale nie trzeba go kupować.

Michelle Rosa-Wolfe: Trzeba też pamiętać, że nasz model zapewnia ogromny zasięg i możliwości podróżowania. Klient może polecieć komercyjnymi liniami lotniczymi do Azji, a na miejscu korzystać z naszej floty lokalnie. Staramy się, aby nasz model był tak prosty, jak tylko możliwe, a do tego w pełni przejrzysty i dostępny globalnie.

Rozmawiał Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją