Na liście "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządu" Koalicji Obywatelskiej znalazła się kwestia likwidacji Funduszu Kościelnego. KO jasno zadeklarowała, że chce skończyć z przekazywaniem Kościołowi katolickiemu środków z budżetu państwa. Swoją obietnicę umieściła w punkcie 16. listy opublikowanej przed wyborami.
- Jestem ministrem rządu koalicyjnego. Akurat likwidacji Funduszu Kościelnego nie ma w umowie koalicyjnej - stwierdził Domański. Nową koalicję rządzącą tworzą Koalicja Obywatelska (PO), Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) oraz Nowa Lewica.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Budżet 2024. Rekordowa dotacja do Funduszu Kościelnego
Według pierwotnego projektu budżetu, tego stworzonego jeszcze przez rząd PiS, Fundusz Kościelny miał otrzymać 257 mln zł. To rekord. I dokładnie taka kwota widnieje w nowym dokumencie.
- Wzrost nakładów na Fundusz Kościelny wynika ze wzrostu płacy minimalnej, która przekłada się na wyższe składki. Fundusz odpowiada za odprowadzanie składek duchownych. Może zostać ograniczony na etapie prac parlamentarnych - tłumaczył się minister finansów.
Dopytywany był przez Agatę Adamek, czy rezygnacja z jednej z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej oznacza, że likwidację Funduszu Kościelnego zablokował jeden z koalicyjnych partnerów Platformy. Minister finansów potwierdził.
- Tak, w tej chwili nie ma zgody na likwidację Funduszu Kościelnego. Były zastrzeżenia zgłaszane przez Trzecią Drogę odnośnie do likwidacji Funduszu Kościelnego, co tu więcej można powiedzieć? - odparł Domański.
Powtórzył, że ewentualne zmiany w tej kwestii możliwe są dopiero na poziomie prac parlamentarnych. Słowom ministra finansów zaprzecza polityk Polski 2050, jednej z dwóch partii tworzących Trzecią Drogę. "To jest nieprawda. Likwidacja Funduszu Kościelnego jest w programie Polski 2050. Nie rozumiem, z jakiego powodu pojawiają się takie fake newsy" - napisał Mirosław Suchoń na platformie X.
To PSL mówi "nie" likwidacji Funduszu Kościelnego
Już w 2012 r. część ludowców mocno krytykowała zapowiedź likwidacji Funduszu Kościelnego przez ówczesny rząd Donalda Tuska. Z kolei przed tegorocznymi wyborami senator PSL Jan Filip Libicki mówił w Radiu Poznań o możliwości "przyjaznego rozdziału Kościoła od państwa" i o tym, że "Fundusz Kościelny można zlikwidować". Jednak pod pewnym warunkiem.
- Pozostaje pytanie o to, w jaki sposób zabezpieczyć tych, którzy dobrze wykonują swoją pracę, i których wierni chcą, żeby tę pracę dobrze wykonywali - mówił Libicki.
Stanowisko to potwierdza w rozmowie z money.pl poseł Miłosz Motyka, rzecznik PSL. Podkreślił, że likwidacja Funduszu Kościelnego oznaczałaby przerwanie finansowania składek duchownych. Tymczasem PSL opowiada się za "ciągłością dotychczas wydanych decyzji w zakresie finansowania składek" księży.
Uważamy, że kwestie finansowania Kościołów i związków wyznaniowych muszą zostać podjęte po dogłębnej dyskusji i w ramach konsensusu społecznego. Dotychczas pogłębionej dyskusji na ten temat nie było - stwierdził w rozmowie z nami rzecznik Ludowców.
Likwidacja Funduszu Kościelnego nie tak szybko
To oznacza, że na realizację jednego z postulatów Koalicji Obywatelskiej, trzeba będzie poczekać dłużej niż pierwsze 100 dni rządu. - Nikt nie zabroni mi jako katolikowi wpłacać pieniędzy na Kościół, jeśli czuję taką potrzebę - mówił money.pl poseł PSL-Trzeciej Drogi Marek Sawicki.
Jak pisaliśmy, powrócił pomysł zastąpienia Funduszu Kościelnego najprawdopodobniej przez odpis podatkowy. Byłoby to rozwiązanie podobne do znanego od lat odpisu na organizacje pożytku publicznego. Za rządów PiS dotacje do Funduszu Kościelnego znacznie wzrosły. W roku 2015 wynosiły 128 mln zł, a w 2022 już 200 mln zł. Łącznie w latach 2012-2022 na Fundusz Kościelny państwo wydało ponad 1,6 mld zł.
Minister finansów potwierdził wcześniejsze ustalenia money.pl. Zmian chce zarówno Koalicja Obywatelska, jak i Lewica. Inną optykę prezentują Trzecia Droga i PSL.
Dariusz Wieczorek z Lewicy, negocjator umowy koalicyjnej, mówił nam, że zmiana dotychczasowego systemu wsparcia dla Kościoła nie nastąpi szybko.
Decyzja w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego zapadnie w ramach nowej dużej reformy podatkowej. Obiecaliśmy półroczne vacatio legis, więc ewentualne zmiany realnie mogą wejść w życie najwcześniej na początku 2025 roku - tłumaczył.