Nie zabraknie energii dla indywidualnych odbiorców. Wiceminister klimatu zapewnia

W piątek 23 września Polskę obiegła informacja o ogłoszeniu okresu zagrożenia na rynku mocy. Do tej sytuacji ustosunkowała się już wiceminister klimatu i środowiska i zapewniła, że nie stwarza to zagrożenia dla indywidualnych odbiorców energii. - To sygnał dla elektrowni, aby były w gotowości i produkowały prąd; nie ma on wpływu na odbiorców energii - zapewniła Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

Na zdjęciu słup wysokiego napięciaKomunikat w sprawie zagrożenia na rynku mocy. Wiceminister klimatu zapewnia, że nie będzie mieć wpływu na polskie domostwa
Źródło zdjęć: © Unsplash.com | leohoho
oprac.  KRO

A czy Ty skorzystasz z tarczy solidarnościowej? Napisz, ile prądu zużywasz i podziel się swoimi wątpliwościami. Czekamy na dziejesie.wp.pl.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) ogłosiły okresy zagrożenia na rynku mocy na piątek 23 września między godz. 19 a 21. "Ogłoszenie okresu zagrożenia wynika z braku wystarczającej rezerwy w systemie. Ta sytuacja jest spowodowana ubytkami awaryjnymi jednostek wytwórczych oraz niską generacją OZE, zwłaszcza w szczycie wieczornym" - wyjaśnia PSE w komunikacie.

Okresy zagrożenia w energetyce. Odbiorcy mają otrzymywać prąd

Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska zapewnia, że komunikat PSE nie ma wpływu na odbiorców końcowych, w tym przede wszystkim na gospodarstwa domowe.

Krajowy system elektroenergetyczny jest w bardzo dobrych rękach. Piątkowy komunikat PSE to sygnał dla wytwórców energii, że z uwagi na warunki panujące w systemie, w tym przypadku niską wietrzność, a w związku z tym niską produkcję energii z farm wiatrowych w godzinach wieczornych, muszą być oni teraz w gotowości i dostarczać moc - zapewniła wiceszefowa MKiŚ.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zmierzamy w stronę potężnego sztormu. "Mam czarne obawy"

Podkreśliła, że komunikat nie ma przełożenia na bezpieczeństwo dostaw energii dla gospodarstw domowych czy firm. - Prądu nam nie zabraknie - zapewniła Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

Pilne posiedzenie w resorcie

Wiceminister podkreśliła, że ministerstwo stale monitoruje sytuację w systemie energetycznym. - Zwróciliśmy się wcześniej do wytwórców energii, aby niezbędne remonty przeprowadzili przed sezonem zimowym. One się powoli kończą. Większość źródeł wytwórczych już je zamknęła bądź je zamyka - poinformowała.

Jednak szefowa MKiŚ Anna Moskwa zwołała w piątek pilnie posiedzenie zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego państwa, choć po którym podkreśliła, że system pracuje bezpiecznie i nie ma zagrożenia blackoutem.

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska doprecyzowała, że komunikat PSE jest alertem dla wytwórców energii. - To komunikat do wytwórców, który mówi im - nie odstawiajcie bloków, nie zaczynajcie remontów, macie być wszyscy gotowi do produkcji energii, bo będzie ona potrzebna w systemie - zaznaczyła.

Piątkowy komunikat PSE jest pierwszym tego typu od startu funkcjonowania rynku mocy. Pozwala on na postawienie w stan gotowości jednostek wytwórczych i jednostek redukcji zapotrzebowania (DSR) posiadających umowy mocowe.

Wybrane dla Ciebie
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Bruskela reaguje na słowa Muska. "Zwyczajnie bzdurne"
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Polskie satelity w kosmosie. Premier pokazał zdjęcie
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Firma z Wrocławia przejmuje francuskiego dystrybutora
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Były minister aktywów państwowych ma nową pracę
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Nowa fabryka morskich wież wiatrowych w Polsce
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Kamera wycelowana w posesję sąsiadów. Ważna decyzja prezesa UODO
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Walka o giganta. Konkurent Netflixa ogłosił próbę wrogiego przejęcia
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Nieoficjalnie: Prezes PGE odwołany. Oto następca
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Media: Francja ukrywa szczegóły ws. rosyjskich aktywów o wartości 18 mld euro
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Wielka kara dla platformy Muska. UE daje mu 90 dni. Amerykanie oburzeni
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Media publiczne z nowymi zasadami finansowania. Jest projekt ustawy
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?
Netflix chce przejąć giganta. Konkurencja nie odpuści?