Niemcy biją rekord. Imigranci poprawili statystyki zatrudnienia
Rok 2019 dla niemieckiej gospodarki nie był dobry, ale na rynku pracy tak dobrze jeszcze nie było. Zatrudnienie okazało się rekordowe. Przyczynili się do tego m.in. imigranci.
Zatrudnienie w Niemczech osiągnęło rekordowo wysoki poziom. W 2019 roku w statystykach tamtejszego urzędu pracy przybyło 402 tys. osób. Tym samym zatrudnienie wzrosło do 45,3 mln - donosi agencja Reuters.
Niemieccy urzędnicy tłumaczą to większą aktywnością bezrobotnych i zwiększoną imigracją pracowników z innych krajów. Dzięki nim możliwe było zrównoważenie niekorzystnych zmian demograficznych, które zachodzą także w Polsce. Mowa o starzejącym się społeczeństwie i coraz większych dysproporcjach między pracującymi i niepracującymi.
Niemcy otworzyli się m.in. na Ukraińców. Eksperci szacują, że w ciągu najbliższych 4 lat nawet 25 proc. pracujących w Polsce Ukraińców może wyjechać do naszych zachodnich sąsiadów za pracą.
"Nieprzerwany wzrost poziomu zatrudnienia, który obserwowaliśmy w ciągu ostatnich 14 lat, nadal trwa, choć ze zmniejszonym rozmachem" - wskazują niemieccy urzędnicy. Spodziewają się, że w 2020 roku zatrudnienie może być jeszcze nieco większe, ale poprawa w statystykach będzie przebiegać coraz wolniej.
Ukraińcom wiedzie się coraz lepiej. Część nie chce wracać do Polski
Największy przyrost zatrudnienia był w usługach - 319 tys. W przemyśle pracę znalazło 59 tys. nowych pracowników. W budownictwie przybyło 36 tys. osób.
Czytaj więcej: Imigranci łatwo znajdują pracę w Polsce. Niemcy i Włosi powinni przyjeżdżać na szkolenia
Niemiecki rynek pracy ma się dobrze, choć sama gospodarka ostatnio kuleje. Ekonomiści oceniają, że w 2019 roku PKB urósł tam o zaledwie 0,5 proc. W następnych 12 miesiącach liczą na odbicie, ale dalej około 1 proc. wzrostu wypada marnie w porównaniu do np. 4 proc. w Polsce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl