Niemcy chcą zablokować głośną polską inwestycję. Tak o inwestycji mówił Tusk
Stowarzyszenia z Niemiec i Polski dążą do zablokowania budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Przypomnijmy, co niedawno - już po wejściu sporu o decyzję środowiskową na drogę sądową - o sprawie mówił premier Donald Tusk.
Spór o terminal kontenerowy w Świnoujściu wszedł na poziom międzynarodowy. Pod koniec marca niemiecka inicjatywa obywatelska Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam złożyła skargę na decyzję środowiskową dotyczącą budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w tym mieście.
Mowa więc o sporze na etapie "środowiskowym", a nie realnej budowy, która miałaby zakończyć się w 2029 roku.
Przypomnijmy: W lutym Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową umożliwiającą realizację inwestycji. Pod koniec marca została ona zaskarżona przez Lebensraum Vorpommern. 7 maja sprawa trafiła do WSA w Warszawie, rozprawa odbyła się 21 lipca. Niemiecka organizacja nie tylko zaskarżyła wydaną decyzję, ale złożyła też wniosek o wstrzymanie jej wykonalności.
Terminal kontenerowy w Świnoujściu. Tak mówił o nim Tusk
Na niemieckie głosy sprzeciwu nie zważał w przeszłości premier, który w maju z wielką pompą zapowiedział program "Polskie morze". Ma on zapewnić naszemu państwu większe bezpieczeństwo na Bałtyku.
Terminal kontenerowy w Świnoujściu - niezależnie od protestów, nikt nam tego terminala nie zablokuje, możecie być pewni - zapewniał premier.
Przypomnijmy, co jeszcze mówił w tej sprawie. - Jesteśmy bardzo poważnym podmiotem pod względem przeładunków, nie powiem, że dominującym, ale jest bardzo blisko. W 2024 r. przeładunki kontenerowe w polskich portach wyniosły 3,3 mln ton liczonych w standardzie TEU. Nie ukrywam, że mamy plan, bardzo realną prognozę, i mamy zamiar potroić te liczby z dzisiaj do roku 2030 - czyli w ciągu czterech lat i kilku miesięcy - powiedział Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Sprzeciw wobec budowy terminala wybrzmiewa też z Polski - wnioski w tej sprawie składało Stowarzyszenie Zielone Wyspy Świnoujście. Sprawą decyzji środowiskowej zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W lipcu Radio Zet poinformowało, że sąd wstrzymał decyzję środowiskową, a wyrok w tej sprawie ma zapaść 4 sierpnia. Zważywszy na determinację stron - zapewne nie będzie on prawomocny.
Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu to jeden z największych projektów polskiej gospodarki morskiej. Inwestorem jest Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, a przedsięwzięcie koordynuje Ministerstwo Infrastruktury. Terminal ma być zbudowany do 2029 r.
Port ma kosztować ponad 10 mld zł. Będzie obsługiwać największe statki transoceaniczne (do 400 m), które wpływają na Bałtyk. Razem z portem zewnętrznym powstanie także nowy tor podejściowy do Świnoujścia o długości 65 km i głębokości 17 m. Infrastrukturę terminala ma wybudować konsorcjum firm z Kataru i Belgii.