Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Niepokojące doniesienia z polskich elektrowni. Sasin zapewnia: blackout nam nie groził

53
Podziel się:

W elektrowniach Połaniec, Opole, Kozienice, Bełchatów i Turów doszło w ostatnich dniach do wyłączeń bloków energetycznych. Również blok w elektrowni Jaworzno w ostatnim czasie miał przestoje. Jednak wicepremier Jacek Sasin uspokaja, że sytuacja jest w pełni opanowana i nic złego tak naprawdę się nie dzieje.

Niepokojące doniesienia z polskich elektrowni. Sasin zapewnia: blackout nam nie groził
Niepokojące doniesienia z polskich elektrowni. Sasin zapewnia: blackout nam nie groził (Adobe Stock, PAP, Leszek Szymański, mariusz szczygieł)

- To nic nadzwyczajnego, że takie rzeczy się dzieją. Tu są różne przyczyny, awarie też się zdarzają, przecież tego nie ma co ukrywać - mówił w piątek wicepremier i minister aktywów państwowych w rozmowie z TVP.

- Potrzebne są rzeczywiście również remonty, szczególnie właśnie w tym okresie letnim, kiedy zapotrzebowanie na energię jest nieco niższe niż w okresie zimowym. W żadnym wypadku nie groził nam blackout, czym straszy opozycja. My się dobrze przygotowujemy na ten okres zimowy - zapewnił.

Sasin: Polska jest bezpieczna

Szef MAP stwierdził też, że "już w zeszłym roku opozycja straszyła wyłączeniami prądu i do niczego takiego nie doszło". - Pamiętajmy, że jesteśmy w systemie znacznie szerszym niż tylko polski, jesteśmy w systemie europejskim. W tym systemie europejskim normalną rzeczą również jest import, eksport energii - tłumaczył Jacek Sasin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Czekają nas ciężkie czasy". Rząd powinien dopłacić nie tylko do zakupu węgla

Jak podkreślił, w razie sytuacji kryzysowej "jesteśmy w stanie w każdym momencie zaimportować tę energię z innych rynków". - Ale też bardzo często wspieramy naszych partnerów, chociażby w ostatnich kilku miesiącach Niemcy czy Szwecję, które miały poważne problemy - dodał.

Wicepremier przekonywał, że Polska produkuje "na tyle dużo energii, że w ostatnich miesiącach sporo energii również eksportowaliśmy". - W tej chwili to ograniczyliśmy z tego względu, by tę ilość węgla, którą zabezpieczamy na zimę mieć na odpowiednim poziomie, mieć odpowiedni poziom zapasów. Ale w dalszym ciągu oczywiście te przepływy również między krajami istnieją - zaznaczył wicepremier.

Przypomnijmy, w czwartek serwis strefainwestorow.pl pisał, że mamy obecnie do czynienia z prawdziwą lawiną nieplanowanych wyłączeń bloków energetycznych. Powołując się na dane Towarowej Giełdy Energii, serwis poinformował, że chodzi m.in. o bloki: Połaniec, Opole, Kozienice, Bełchatów, Turów. Z tego powodu uruchomiono rezerwę w bloku Elektrownia Dolna Odra. Z kolei Business Insider informował, że należący do Tauronu nowy blok w Elektrowni Jaworzno, który miał być jednym z filarów bezpieczeństwa energetycznego kraju, ma problemy z dostępnością i jakością węgla.

Jest problem czy go nie ma?

Jednak Polskie Sieci Elektroenergetyczne w opublikowanym na Twitterze komunikacie uspokajały: "Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie, zachowana jest także odpowiednia rezerwa w jednostkach wytwórczych. PSE na bieżąco monitorują pracę KSE, a według aktualnych analiz w najbliższych dniach nie powinny wystąpić problemy bilansowe."

Zdaniem Dawida Piekarza, eksperta Instytutu Staszica, powodu do paniki na razie nie ma, co nie oznacza, że nasza sytuacja jest dobra.

Niemal każdego dnia na jaw wychodzą nowe informacje, z których wynika, że nasza sytuacja wygląda nie do końca tak, jak usiłuje nas przekonać rząd. Okazuje się, że węgla także miało nam nie zabraknąć, a teraz już sam premier przyznaje, że Polska cierpi na "chroniczny niedobór węgla" – komentuje.

Ekspert uważa, że z deficytem węgla wiąże się kolejny problem: polskie elektrownie, w związku z brakiem tego surowca wykorzystują węgiel, który jest dostępny, często gorszej jakości. W efekcie z tego powodu coraz częściej dochodzi do awarii bloków energetycznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(53)
Elektryk
2 lata temu
Sasin mówi: Ale też bardzo często wspieramy naszych partnerów, chociażby w ostatnich kilku miesiącach Niemcy czy Szwecję, które miały poważne problemy - dodał. Tak jest. Wspieramy ich w ich poważnych problemach importując od nich prąd (Niemcy średnio 1,2 GW a Szwecja średnio 0,6 GW prąd stały bo inaczej by brakło mocy w polskim krajowym systemie energetycznym).
Ator
2 lata temu
Dziendobry państwu Czyli będzie na odwrót, on zawsze pierdzieli a potem wychodzi, ze nie miał racji...lepiej niech schudnie to zmądrzeje..
Re12
2 lata temu
Sasin czego się nie dotkniesz wszystko z..... sz więc nie tykaj się energetyki bo. z..... sz to tak jak wybory za 70 mln zł jak załatwiłeś sprawę z Czechami gdzie kolosalne kary płacimy i tak dalej......
Sasin
2 lata temu
Prąd na 100% nie zdrożeje Targowico wierząca w Kalksteina
Qwerty
2 lata temu
No jak Sasin powiedział... Ratuj się kto w Boga wierzy...!!!!
...
Następna strona