Nowy polski orzeł? Ruszyły prace nad zmianą symboli państwowych
Resort kultury rozpoczyna prace nad nową ustawą o symbolach państwowych. Zmiany obejmą godło, flagę, a nawet hymn. Choć rewolucji wizualnej nie będzie, nowe przepisy mają dostosować polskie symbole do wymogów cyfrowych i zasad heraldyki. Finał prac zaplanowano na 2026 rok - donosi "Rzeczpospolita".
Polska symbolika państwowa czeka na odświeżenie. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu eksperckiego, którego zadaniem jest opracowanie projektu nowej ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.
Na czele grupy stanął Piotr Rypson, dyrektor Departamentu Dziedzictwa Kulturowego w resorcie. Prace mają na celu nie tylko uporządkowanie kwestii estetycznych, ale przede wszystkim dostosowanie archaicznych przepisów do współczesnych standardów graficznych i technologicznych.
Obecnie obowiązujące regulacje dotyczące godła, barw i hymnu opierają się na ustawie z 1980 roku, której korzenie sięgają połowy lat 50. ubiegłego wieku. W dobie cyfryzacji i powszechnego wykorzystania symboli w mediach elektronicznych, dotychczasowe załączniki do ustawy okazują się bezużyteczne. Głównym problemem jest brak precyzyjnych wzorców cyfrowych, co prowadzi do chaosu w oficjalnej komunikacji państwowej.
Milioner szczerze do bólu. "Czułem się debilem"
Koniec z szarą bielą i "płaskim" orłem
Jednym z najpilniejszych wyzwań jest standaryzacja barw narodowych. Obecne przepisy definiują kolory w rzadko używanym systemie CIELUV, co w praktyce oznacza, że biel na flagach oglądanych na ekranach monitorów często wpada w odcień jasnoszary. Wynika to z faktu, że parametry te dobierano dekady temu pod kątem wełnianych bander statków, a nie współczesnych materiałów czy druku cyfrowego.
Załącznik do ustawy można użyć tylko w prosty sposób, pomniejszając go albo powiększając, i nic poza tym – zauważa na łamach "Rzeczpospolitej" Andrzej Ludwik Włoszczyński, projektant specjalizujący się w symbolice państwowej.
Ekspert podkreśla, że brakuje jasnych wytycznych dotyczących kontekstu graficznego użycia herbu, a także wersji alternatywnych, np. czarno-białych.
Korekta czeka również samego orła białego. Projekt Zygmunta Kamińskiego z 1927 roku, choć powszechnie ceniony, z punktu widzenia heraldyki posiada liczne mankamenty. Specjaliści wskazują, że obecny wizerunek przypomina bardziej trójwymiarową płaskorzeźbę niż klasyczny, płaski herb. Wśród planowanych zmian wymienia się m.in. pozłocenie całych nóg orła (obecnie złote są tylko szpony), wprowadzenie prześwitów w koronie oraz korektę rysunku skrzydeł. Resort uspokaja jednak, że nie planuje radykalnego odejścia od tradycyjnego wizerunku z okresu międzywojennego.
Kolejna próba reformy
To nie pierwsze podejście do uporządkowania polskich symboli. W przeszłości podobne inicjatywy podejmowano dwukrotnie, jednak obie zakończyły się fiaskiem. Pierwsza próba miała miejsce za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, lecz projekt utknął w martwym punkcie wraz z końcem jego kadencji. Druga, znacznie głośniejsza próba, odbyła się w 2021 roku pod wodzą ówczesnego ministra kultury Piotra Glińskiego.
Tamten projekt wzbudził jednak ogromne kontrowersje, wykraczające poza kwestie graficzne. Proponowano m.in. zmianę kolejności zwrotek hymnu narodowego oraz wprowadzenie podziału na flagę narodową i państwową (z herbem), która miałaby być używana przez urzędy w kraju. Opór historyków i opinii publicznej sprawił, że prace wstrzymano. Obecny zespół, choć bazuje na zgromadzonym wcześniej materiale, chce uniknąć politycznych sporów.