Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KBB
|
aktualizacja

Dramat restauratorów już od dziś. Restauracje zamknięte, ale nie wszystkie

30
Podziel się:

W tysiącach polskich restauracji trwa właśnie masowe mrożenie, kiszenie i wyprzedawanie zapasów jedzenia. Od dziś posiłek przy stoliku można zjeść jedynie w hotelowej restauracji i to pod warunkiem wykupienia noclegu.

Dramat restauratorów już od dziś. Restauracje zamknięte, ale nie wszystkie
Lockdown gastronomii: od soboty zjesz tylko w hotelowej restauracji, o ile wykupisz nocleg (pxhere.com)

Nowe rządowe rozporządzenie z kolejnymi obostrzeniami praktycznie wyłączyło branżę gastronomiczną. Obecnie – i to już od dziś – jedzenie w restauracji można zamówić tylko i wyłącznie na wynos. Wyjątkiem są restauracje hotelowe, ale tam zjeść posiłek mogą jedynie osoby, które mają wykupiony przynajmniej jeden nocleg.

– To trudny dzień dla nas wszystkich. Musimy wprowadzić obostrzenia, które także dla nas – jako resortu odpowiedzialnego za przedsiębiorczość – są bardzo bolesne. Chcemy, by ograniczenia te trwały jak najkrócej. Jeżeli uda się zbić liczbę zachorowań, zostaną one zniesione – zadeklarował podczas piątkowego spotkania z przedsiębiorcami wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.

Zobacz także: Branża hotelarska w strachu. Może nie przetrwać drugiego lockdownu

I podkreślił: – Mamy już pierwsze konkretne propozycje rozwiązań dla szeregu najbardziej poszkodowanych branż, w tym gastronomicznej. To zwolnienie ze składek ZUS i wypłata postojowego za listopad. "Na stole" jest też m.in. temat mikrodotacji.

Ale dzisiejszy lockdown gastronomii oznacza poważne problemy dla restauratorów. W mediach społecznościowych organizują oni wyprzedaże produktów spożywczych – ryb, mięsa czy nawet warzyw. Inni ratują się robieniem kiszonek z warzyw i mrożeniem mięs oraz innych towarów, których nie dadzą rady sprzedać przez najbliższe dni.

W związku z sytuacją epidemiczną, od soboty obowiązują nowe obostrzenia. Cała Polska znajduje się w czerwonej strefie. Oznacza to m.in. zakaz stacjonarnej działalności restauracji i lokali gastronomicznych, przy zachowaniu możliwości sprzedaży jedzenia na wynos i dowóz. Obostrzenia te mają obowiązywać przez okres dwóch tygodni, z możliwością przedłużenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(30)
Olivka
3 lata temu
Dobrze, że powoli wszystko wraca do normy, na szczęście są jeszcze dania z Frosty, które przez ten cały czas zastępowały mi smaki dostępne w restauracjach.
Dominika
3 lata temu
To co się dzieje to jakiś obłęd. Staram się co 2 dzień zamawiać obiady z innej restauracji, która ma dowozy przez roomservice, by w ten sposób trochę pomóc. Wiem, że to mała cegiełka, ale lepsze to niż nic.
Patrycja
3 lata temu
Na szczęście restauracje w Hotelach są wciąż czynne tak jak wcześniej, dzięki czemu mogę wciąż odwiedzać moją ulubioną znajdującą się w Hotelu Biały Dom w Czerwionce.
Karolina
3 lata temu
Ja mam nadzieję, że to się w końcu skończy. I że te biznesy jednak przetrwają. Zamawiam na wynos z Buena Vista Social Food - to moja ulubione restauracja, ciekawe jedzenie. Ciężko mi sobie wyobrazić, że upadnie.
Wiktor i Domi
3 lata temu
My niestety znowu w tym roku zmuszeni byliśmy zamknąć restaurację.. nie wiemy ile to znowu będzie trwać, dlatego musieliśmy wypowiedzieć umowę na lokal i przewieźć nasze wyposażenie do Less Mess w Poznaniu.. mam nadzieję, że ten rząd zacznie w końcu zamiast wyłącznie zakazywać... zacznie pomagać przedsiębiorcą!
...
Następna strona