Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
HTO
|
aktualizacja

Oto najlepiej opłacane prace sezonowe. Można zarobić nawet 200 zł za godzinę

13
Podziel się:

Choć tegoroczne święta zapowiadają się skromnie, to i tak bożonarodzeniowy biznes na początku grudnia kwitnie. Branża daje okazję do dodatkowego zarobku i szuka chętnych rąk do pracy. Nie brakuje ofert tymczasowego zatrudnienia: poszukiwani są mikołaje, kelnerzy, sprzedawcy karpi i itp. Serwis pulshr.pl zdradza, ile w tym roku wynoszą godzinowe stawki za dodatkową pracę.

Oto najlepiej opłacane prace sezonowe. Można zarobić nawet 200 zł za godzinę
Tegoroczne święta będą droższe. Wiele osób w grudniu szuka dodatkowej pracy, by podreperować domowy budżet (Getty Images, SOL STOCK LTD)

Tegoroczne Boże Narodzenie upłynie pod znakiem inflacji i drożyzny. Money.pl informował, że choć Polacy na co dzień zaciskają pasa, to planują wydać na święta średnio 1259 zł, czyli więcej o 30 proc. niż rok temu. Wynika to przede wszystkim z wysokich cen.

Intensywne przygotowania do Bożego Narodzenia sprawiają, że poszukiwane są ręce do pracy, co może być okazją do podreperowania domowego budżetu. Na dodatkowe zatrudnienie mogą liczyć mikołaje, hostessy, kelnerzy, osoby pakujące prezenty oraz sprzedawcy choinek i karpi. Coraz częstsze zakupy przez internet sprawiają natomiast, że kurierzy mają pełne ręce roboty.

Na jakie wynagrodzenie mogą liczyć osoby, które zatrudnione są w branży bożonarodzeniowej?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wigilia bez karpia? "Tradycja z PRL-u, ale bez ryb ciężko się obejść podczas wigilii. Będzie drogo"

Mikołaj (od 25 do 200 zł netto za godzinę)

Mikołaje mogą liczyć na najlepsze zarobki - wylicza serwis pulshr.pl. Widełki wynagrodzenia są bardzo szerokie, ponieważ wynika to z dużego zapotrzebowania. Na mniejsze stawki mogą liczyć, według serwisu, osoby pracujące w galeriach handlowych i sklepach, natomiast więcej zarobi animator, który pojawi się na imprezie firmowej lub przyjdzie prywatnie do domu.

Kurier (od 17,5 do 40 zł netto za godzinę)

Na drugim miejscu najlepiej opłacanych zawodów znajduje się kurier. Zapotrzebowanie na osoby, które rozwożą przesyłki przed świętami, jest ogromne, dlatego mogą one liczyć na dodatkowy zarobek.

Śnieżynka i hostessa (od 17,5 do 25 zł netto za godzinę)

Podium zamyka Śnieżynka, czyli pomocnica świętego Mikołaja. Podobne zarobki może otrzymać hostessa, która będzie zachęcała w sklepie do skorzystania ze świątecznych promocji.

Sprzedawca (od 19 do 30 zł netto za godzinę)

Przed świętami ruch w handlu jest zauważalnie większy. Sklepy pękają w szwach, ale dodatkowo są otwierane stoiska, które oferują sprzedaż karpia oraz choinek. Osoby zatrudnione tymczasowo w handlu mogą otrzymać maksymalnie 30 zł netto za godzinę pracy.

Pracownik produkcji (od 17,5 do 25 zł netto za godzinę)

Dodatkowych rąk do pracy szuka branża produkująca ozdoby świąteczne. Jak podaje pulshr.pl, godzinówka zależna jest od nakładu pracy. Na wyższe zarobki mogą liczyć ci, którzy ozdoby będą wykonywać ręcznie.

Gastronomia (od 17 do 22 zł netto za godzinę)

W grudniu branża gastronomiczna ma pełne ręce roboty. Nie tylko ze względu na to, że firmy organizują firmowe spotkania, ale wiele osób korzysta z pomocy cateringów i przynajmniej częściowo zamawia gotowe dania na bożonarodzeniowy stół. Dlatego przed świętami jest okazja dla dodatkowego zarobku dla kelnerów oraz pomocy kuchennych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
fdbaz
rok temu
no to dojadą do pracy zapłaca podatki kupią chleb zeby nie byc głodnym i nic nie zostanie.... bop pazernosc rządu jest tak astronomiczna ze nic się w polsce nie opłaca
burdelmama
rok temu
Wysokość zarobku na godzinę zależy od ciasnoty pochwy. Najwięcej dostaną nowicjuszki w zawodzie.
b182
rok temu
Hahah 20zł za godzine. No prawdziwa okazja.
dvdv
rok temu
Wszędzie i zawsze potrzebni są ludzie wykwalifikowani i samodzielni, których nie trzeba prowadzić za rączkę i stać nad nimi. Pod względem finansowym jesteśmy warci tyle, ile potrafimy zarobić. Gdy nasza praca ma wartość dla pracodawcy (i klientów), w końcu nas ktoś zatrudni i dobrze zapłaci. A jeśli nie, a rzeczywiście możemy coś zaoferować, coś potrafimy, to sami założymy firmę i zarobimy na siebie. Nie trzeba wyjeżdżać. Ludzie powinni zrozumieć, że niemal wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy kraju, w którym żyją itp. Musimy po prostu patrzeć na siebie i brać się do roboty, uczyć się i rozwijać umiejętności, za które inni chcą płacić, a efekty przyjdą. Leżenie na kanapie i czekanie, aż ktoś coś dla nas zrobi, niewiele daje. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę..
dhjdthj
rok temu
To może być prawda pomijając gastronomię, tam się nigdy nie dorobisz, chyba że wrzodów.