Paweł Adamowicz nie żyje. "Odszedł wielki przyjaciel gdańskiego biznesu"

- Odszedł wielki przyjaciel gdańskiego biznesu. Takiego lidera Gdańsk długo nie będzie miał, czekaliśmy na niego 40 albo i więcej lat - mówi money.pl Zbigniew Canowiecki, były prezes Centrostalu, a obecnie prezydent Pracodawców Pomorza, organizacji zrzeszających ponad tysiąc firm z regionu.

- Trójmiejski biznes zawsze miał w Adamowiczu partnera, z którym można było rzeczowo porozmawiać - komentują w money.pl przedstawiciele trójmiejskiego biznesu
Źródło zdjęć: © PAP | Jan Dzban
Jakub Ceglarz

Zbigniew Canowiecki przewodzi organizacji Pracodawcy Pomorza od kilku lat. Wcześniej przez ponad 2 dekady rządził giełdową spółką Centrostal. Prywatnie to przyjaciel zmarłego tragicznie Pawła Adamowicza, a w ostatnim okresie - jedna z osób, która blisko współpracowała z prezydentem Gdańska.

- To był niezwykle charyzmatyczny lider, który nie tylko dowodził miastem, ale doskonale orientował się w funkcjonowaniu środowiska biznesowego - mówi nam Canowiecki. - Bardzo nas szanował, zawsze miał czas i podkreślał, że bez gospodarki rozwój miasta jest niemożliwy.

Prezydent Pracodawców Pomorza wspomina, że dwa dni przed śmiercią Adamowicza rozmawiał z nim na temat najbliższych planów prezydenta Gdańska.

- On miał taką zasadę, że odwiedzał wspólnie ze mną firmy z regionu. Dopytywał o warunki pracy, o problemy pracowników i pytał, jak może pomóc. Dwa dni temu ustalaliśmy harmonogram kolejnych wizytacji. 29 stycznia z kolei było zaplanowane spotkanie z deweloperami - nie kryje emocji szef organizacji przedsiębiorców.

I wspomina, że kilkadziesiąt lat temu sytuacja biznesu nie była tak dobra. Przytacza tutaj przykłady firmy, która długo czekała na decyzję urzędu miasta lub jej wniosek został odrzucony bez uzasadnienia.

- Kiedyś trzeba było interweniować u samego Adamowicza. Później u jego zastępców, dyrektorów. A w ostatnich latach wystarczyło zadzwonić do pracownika urzędu. On już wiedział, że skoro dzwonią przedsiebiorcy, to sprawa jest ważna. Nikt tego nie bagatelizuje - mówi money.pl Zbigniew Canowiecki.

Jak dodaje przedstawiciel przedsiębiorców, Adamowicz w pełni oddał się miastu. - 1 marca jako organizacja chcemy wręczać nagrodę najbardziej przyjaznym zagranicznym inwestorom. Prezydent miał wtedy zaplanowany kilkudniowy wyjazd kilkaset kilometrów od Gdańska - wspomina Canowiecki. - Ale to mu nie przeszkadzało. Obiecał nam, że przyjedze specjalnie po to, by wręczyć nagrody, a później wróci te kilkaset kilometrów. Tego samego dnia.

Czy łatwo będzie zastąpić gospodarza miasta? - Bardzo trudno. On spełnił nasze marzenia, o których mówiliśmy przez 40 czy nawet więcej lat - mówi nam Canowiecki.

- Prezydent zawsze był wśród mieszkańców. Zwykł mawiać, że "nie ma ludzi złych, niektórych po prostu trzeba dłużej przekonywać" - dodaje były prezes Centrostalu. - Może właśnie to go zgubiło. W niedzielny wieczór też był wśród ludzi. I tam zginął.

O wspomnienie Pawła Adamowicza poprosiliśmy również prof. Dariusza Filara, ekonomistę i byłego członka Rady Polityki Pieniężnej. - To wszystko jest bardzo trudne. Znaliśmy się od początku lat 90. i ja obserwowałem tę gigantyczną pracę prezydenta - mówi money.pl ekonomista.

- Trójmiejski biznes zawsze miał w Adamowiczu partnera, z którym można było rzeczowo porozmawiać - wspomina prof. Filar. - Dla każdego, kto nie mieszka w Gdańsku na stałe, różnice były widoczne gołym okiem.

Jak mówi money.pl prof. Filar, jednym z takich miejsc było Centrum Heweliusza na Górze Gradowej w Gdańsku. - Adamowicz miał bardzo istotny wpływ na promocję miasta wśród inwestorów zagranicznych - ocenia.

- Trudno będzie znaleźć człowieka o takiej energii, by dalej to ciągnąć - prognozuje były członek RPP.

Paweł Adamowicz został zaatakowany około godziny 20 w niedzielę. Trwało już odliczanie do startu "Światełka do Nieba" w Gdańsku. Prezydent stał na scenie obok innych osób i konferansjerów. W pewnym momencie na scenę wtargnął mężczyzna z ostrym przedmiotem, najprawdopodobniej nożem, i podbiegł do prezydenta. Zadał kilka ciosów. Jak się okazało, śmiertelnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Rząd zlikwiduje abonament RTV. Oto co stanie się z długami
Rząd zlikwiduje abonament RTV. Oto co stanie się z długami
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 09.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 09.12.2025
Wstrząs w Hollywood. Branża obawia się przejęcia części Warner Bros przez Netflixa
Wstrząs w Hollywood. Branża obawia się przejęcia części Warner Bros przez Netflixa
Trump ogłasza: pozwolimy na wysyłanie niektórych chipów do Chin
Trump ogłasza: pozwolimy na wysyłanie niektórych chipów do Chin
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie