Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Paweł Surówka, prezes PZU, nominowany w kategorii "Człowiek Roku"

Podziel się:

Rekordowy roczny zysk, rekordowe wskaźniki ubezpieczeń, rekordowe składki. To bilans ostatniego roku grupy PZU i pierwszego pełnego za prezesa Pawła Surówki. Kluczowe projekty firmy w najbliższym czasie to głównie innowacje. Prezes PZU został nominowany w kategorii "Człowiek Roku".

Paweł Surówka, prezes PZU, nominowany w kategorii "Człowiek Roku"
(WP.PL, WP)

Największy polski ubezpieczyciel w ubiegłym roku zarobił na czysto ponad 3 mld zł. To rekord wyników netto firmy od blisko 5 lat. Cała grupa PZU zarobiła 5,4 mld zł. I na tym rekordy roczne wcale się nie kończą.

Składka przypisana brutto - zarówno w całym roku 2018 (czyli 23,5 mld zł), jak i ostatnim kwartale 2018 roku (czyli 6,2 mld zł) - była również rekordowa w historii Grupy PZU. Wartość sprzedanych ubezpieczeń wzrosła o 623 mln zł w ciągu 12 miesięcy.

- 2018 rok był bardzo dobrym rokiem dla PZU i kamieniem milowym z punktu widzenia realizacji naszej strategii. Pobiliśmy nie tylko własne rekordy wyniku netto i sprzedaży, ale zrealizowaliśmy również wszystkie istotne cele - tak wyniki komentował Paweł Surówka, prezes PZU.

- W 2018 roku zrealizowaliśmy 15 projektów pilotażowych w obszarach wykorzystania danych, cyfryzacji procesów oraz interakcji z klientem. Testowaliśmy rozwiązania z zakresu telematyki i zaawansowanej analityki - zaznaczał. To plan na przyszłość. I deklaracja, że rekordowe wyniki wcale się nie skończą.

Rok 2018 to pierwszy pełny rok prezesury Pawła Surówki. W PZU pojawił się już w 2016 roku, jednak na fotelu szefa Grupy zasiadł w połowie 2017 roku. Za wynik w 2018 roku odpowiada więc od 1 stycznia do 31 grudnia.

Paweł Surówka jest absolwentem Uniwersytetu Ludwika i Maksymiliana w Monachium. Z Polski wyjechał wraz z rodziną jeszcze z dzieciństwie. Jako nastolatek wrócił do Polski, by skończyć szkołę średnią i zdać maturę. Na uczelnie wyższe wyjechał za granicę.

Surówka kończył również dwie uczelnie w Paryżu - w tym paryską Sorbonę. I to właśnie we Francji zaczął karierę finansową. Od 2007 do 2013 był doradcą finansowym w Merrill Lynch w Paryżu. Współdziała z inwestorami, doradzał w zakresie zarządzania portfelem.

W Polsce pojawił się w 2013 roku, gdy trafił do zarządu grupy Boryszew, przedsiębiorstwa stworzonego przez Romana Karkosika - jednego z najbogatszych Polaków. Giełdowa spółka zajmuje się produkcją części dla sektora motoryzacyjnego oraz tworzeniem materiałów chemicznych (w ofercie ma m.in. płyn chłodniczy Borygo). Był odpowiedzialny za restrukturyzację spółek z grupy.

Od stycznia 2015 roku do stycznia 2016 roku był doradcą prezesa PKO Banku Polskiego SA oraz dyrektorem bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej na Niemcy. Prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło powierzył mu zadanie tworzenia oddziałów właśnie na terenie naszych zachodnich sąsiadów.

Surówka odpowiadał za otwarcie pierwszego zagranicznego oddziału korporacyjnego PKO Banku Polskiego we Frankfurcie nad Menem. Początki? Nie były łatwe. Potencjalnych klientów firma zaprosiła na mecz Niemcy - Polska. A chwilę później udało się podpisać pierwsze umowy kredytowe.

Chwilę po przeprowadzce do Frankfurtu, Surówka dostał telefon od Michała Krupińskiego. Obecny szef Pekao, szukał ludzi do zarządu PZU. Panowie pamiętali się jeszcze z czasów pracy dla Merrill Lynch. I Surówka - jak sam opowiada - nie mógł odmówić.

I tak trafił do grupy PZU. Najpierw w roli członka zarządu, później prezesa PZU Życie. W połowie 2017 roku stanął na czele całej grupy PZU SA. Jest także przewodniczącym Rady Nadzorczej Banku Pekao SA.

Sztandarowy projekt jego kadencji? PZU GO. To aplikacja telematyczna na smartfona, która jest połączona z niewielkim urządzeniem typu beacon, przyklejanym na szybie samochodu. Zestaw czujników pozwala na wykrycie sytuacji awaryjnej i wysłanie sygnału do centrum alarmowego. Beacon jest samowystarczalny i działa przez dwa lata.

PZU GO premiuje kierowców za bezpieczną jazdę. Prezes Surówka chce, by urządzenie pojawiło się w setkach tysięcy aut. - PZU GO ma szansę zmienić kulturę jazdy w naszym kraju - tłumaczy. To rewolucja dla kierowców, dla ubezpieczeń i dla zdrowia Polaków. System, który błyskawicznie wysyła pomoc na miejsce wypadku po prostu ratuje życie.

Zwycięzców poznamy podczas Gali finałowej Nagrody Money.pl 22 maja , która odbędzie się w ramach Kongresu Impact'19 organizowanego w dniach 21-22.05.2019 w Krakowie! Więcej informacji: https://impactcee.com/impact/2019/pl/start/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.