Pieniądze z 800 plus przeznaczyć na zbrojenie? Minister gospodarki mówi "nie"
Potrzebny jest podatek wojenny i czasowe zawieszenie świadczeń socjalnych - powiedział w rozmowie z money.pl członek RPP Ludwik Kotecki. Na jego słowa zareagował Andrzej Domański, minister gospodarki. - Rząd nie ma takich planów. Pieniądze z 800 plus to pieniądze, które należą się polskim rodzinom. Na zbrojenia mamy setki miliardów złotych - zapewnił w Radiu Zet minister.
W wywiadzie dla money.pl Ludwik Kotecki ostrzega, że bez wprowadzenia nadzwyczajnego podatku na zbrojenia i czasowego zawieszenia niektórych świadczeń socjalnych (jak babciowe, renta wdowia, 800 plus), zwycięzca wyborów w 2027 r. będzie miał poważny problem fiskalny.
- Myślę o nadzwyczajnym podatku na zbrojenia. Idealna byłby jakaś forma podatku majątkowego - te czołgi i samoloty będą bronić naszego majątku i życia - stwierdził członek RPP. - Może trzeba by było się zastanowić nad prostym podwyższeniem podatku od nieruchomości - dodał. Jego zdaniem należałoby się zastanowić także nad zawieszeniem niektórych świadczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie auta zalewają Europę. Czy to koniec niemieckiej dominacji? Jakub Faryś w Biznes Klasie
Propozycję Ludwika Koteckiego skomentował Andrzej Domański, minister finansów.
- Czy pieniądze z 800 plus powinny być przeznaczone na zbrojenia? - pytał ministra w Radiu Zet Bogdan Rymanowski.
Pieniądze z 800 plus to pieniądze, które należą się polskim rodzinom. Na zbrojenia mamy setki miliardów złotych - pieniądze budżetowe i środki z innych źródeł - zapewnił minister i podkreślił, że "nie ma mowy o zawieszaniu świadczeń socjalnych".
Podatek wojenny? - Rząd nie ma takich planów. Dyskusje na temat 800 plus toczą się wśród publicystów, głos zabierają również, jak widać, członkowie RPP. Nasz rząd realizuje strategię wzrostu. Mamy najszybciej rosnącą, dużą, unijną gospodarkę, dzięki czemu rosną dochody budżetowe, dzięki czemu stać nas na utrzymywanie i modernizację polskiej armii - mówi szef resortu finansów, choć, jak dodaje, "sytuacja jest poważna".
- Jeśli nad polskim terytorium pojawiają się rosyjskie drony, to nikt takiej sytuacji nie może bagatelizować. Dlatego nasz rząd od 2 lat prowadzi olbrzymi program modernizacji polskiej armii i pilnujemy, by gospodarka dynamicznie rosła - zapewnia minister Domański.
Domański zaznacza, że "Polska nie może oszczędzać na bezpieczeństwie".
- Musimy uważnie przyglądać się wydawanym środkom, by były one wydawane efektywnie i wspierały polski przemysł zbrojeniowy, obronny - mówił w Radiu Zet.
Domański odpowiada Morawieckiemu
Minister ocenił także stan finansów publicznych. - Dochody budżetowe faktycznie spadły, ale wynika to wyłącznie z faktu, że przeprowadziliśmy reformę finansów samorządów - tłumaczył.
Domański wyjaśnił, że "znacząca część PIT i CIT zamiast do budżetu państwa trafia na rachunki samorządów, dzięki czemu mamy najwyższą w historii nadwyżkę na rachunkach samorządów po 6 miesiącach tego roku i dzięki temu samorządy mają środki na inwestycje".
- Gdyby porównywać jabłka do jabłek, to dochody budżetowe rosną, dochody z VAT chociażby o ponad 10 proc., dochody z CIT o 6 proc. wyższe, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - stwierdził minister w Radiu Zet.
Pytany o powrót mafii VAT-owskich, o którym mówi Mateusz Morawiecki, Andrzej Domański odpowiada, że to twierdzenie nie ma żadnej podstawy i dodaje, że luka VAT wyraźnie spadła w 2024 roku. - W 2023 wynosiła ponad 13 proc., a w 2024 spadła poniżej 7 proc. - podkreślił Domański. Minister dodał również, że "efektywność KAS wzrosła dwukrotnie".