Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KIB
|

Pierwsi do zwolnienia, ostatni do zatrudnienia. Mają pod górkę na rynku pracy

46
Podziel się:

To młodzi stają się zwykle pierwszymi ofiarami trudnej sytuacji gospodarczej. W czasie kryzysu covidowego najwyższy wzrost bezrobocia odnotowano właśnie wśród osób młodych - zauważa Polski Instytut Ekonomiczny.

Pierwsi do zwolnienia, ostatni do zatrudnienia. Mają pod górkę na rynku pracy
Im wyższa stopa bezrobocia w całym kraju, tym wyższa również wśród osób młodych (Pixabay, StartupStockPhotos)

W czasie kryzysu covidowego najwyższy wzrost stopy bezrobocia odnotowano wśród osób młodych - stwierdza Polski Instytut Ekonomiczny. W państwach Europy Południowej i Europy Środkowo-Wschodniej uczestnictwo młodych w rynku pracy na ogół nie przekracza 30 proc.

Eksperci PIE podkreślili, że w całej Unii Europejskiej w 2020 r. stopa bezrobocia wśród młodych - osób w wieku 15-24 lat - wzrosła o 2 pkt. proc. – z poziomu 14,8 proc. do 16,8 proc. "W starszych kohortach wiekowych przyrost stopy bezrobocia był mniejszy i malał wraz z wiekiem" - zaznaczono. Dodano, że wśród osób w wieku 50-54 lat stopa bezrobocia wzrosła o 0,2 pkt. proc.

Sytuacja osób młodych na rynku pracy zależy przede wszystkim od ogólnego stanu gospodarki - im wyższa stopa bezrobocia w całym kraju, tym wyższa również wśród młodych. "Na ogół wśród najmłodszych jest od dwóch do czterech razy wyższa niż wśród ogółu osób w wieku produkcyjnym" - stwierdzili eksperci w czwartkowym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".

Zobacz także: mBank webinary: Dobre nawyki w inwestowaniu – z czego korzystać, jakich zasad się trzymać, a czego unikać.

Najwięcej młodych łączy studia z pracą w bogatszych krajach

PIE, powołując się na wyniki badania Ekonomicznych Losów Absolwentów, wskazało, że doświadczenie zawodowe osób młodych, zdobyte jeszcze w trakcie studiów, "jest istotnym czynnikiem zwiększającym wartość przyszłego wynagrodzenia, a także skutecznie chroniącym przed bezrobociem". Analitycy przyznali, że łączenie pracy zawodowej ze studiami jest panaceum na problemy bezrobocia i niskich wynagrodzeń wśród osób młodych tylko w ograniczonym zakresie.

Możliwości łączenia nauki z pracą zawodową w dużym stopniu zależą od poziomu zamożności danego kraju. Najwyższy odsetek pracujących młodych, a także młodych łączących pracę zawodową z nauką występuje w najbogatszych państwach europejskich, np. Islandii, Holandii, Szwajcarii, Danii, Norwegii, w Niemczech - wskazało PIE, opierając się na danych Eurostatu. "W państwach tych połowa lub więcej młodych w wieku 15-24 lata pracuje, a istotna część z nich łączy pracę i naukę" - zaznaczono. Z kolei w Holandii jest to 46,9 proc., w Islandii 43,0 proc., w Szwajcarii 39,7 proc. populacji osób młodych.

Podkreślono, że w państwach Europy Południowej oraz Europy Środkowo-Wschodniej uczestnictwo młodych w rynku pracy na ogół nie przekracza 30 proc., "przy czym szczególnie niski jest odsetek młodych łączących pracę zawodową z nauką".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(46)
WYRÓŻNIONE
Młodzi
3 lata temu
są najczęściej zwalniani. A starzy, czyli u nas już po 40-tce są najczęściej nie zatrudniani. A teraz zgaduj zgadula, czy młody szef lub pracownik działu HR zatrudni młodą osobę, czy osobę w wieku swoich rodziców? Tak, wygrałeś. Zatrudni towarzysza do wyjścia do knajpy i na wakacje.
Abc
3 lata temu
Te ich genialne pomysły, żeby studia od razu łączyć z pracą - tylko niech mi powiedzą jak? Dobre studia, np. techniczne to jest codziennie kilka godzin wykładów, ćwiczeń, laboratoriów i kiedy iść do tej pracy, w nocy? Jakoś kelner się chyba nie będzie liczył jako doświadczenie? Pomijając to, że trzeba się jeszcze przygotować do tych laboratoriów na następny dzień, bo jak nie umiesz, to wylatujesz, a odrobić tego się nie da. Więc doświadczenie chyba tylko kosztem studiów, albo w wakacje, tylko na 3 miesiące, to co najwyżej na staż wezmą, bo do roboty to im się nie opłaca poduczać. Jedynie na jakiś mało wymagających studiach dałoby się pracować, ale takich kierunków to akurat nie chcą pracodawcy.
Nick
3 lata temu
W czym problem, wszyscy zostaną instagramerami, tiktokerami, influencerami i innymi "-ami" i będą wiedli beztroskie i dostatnie życie. Tego przecież świat potrzebuje najbardziej, a nie jakichś 40-letnich starców, którzy coś np. produkują albo świadczą rozmaite usługi, prawda?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (46)
Mileniasy nie...
3 lata temu
No cóż, teraźniejsze pokolenie dwóch lewych rąk do pracy wiec czego sie spodziewaliscie? Mileniasy nie nadają do roboty, te musztardowe rurki uwierają ich za bardzo.
lop
3 lata temu
lysy w pierwszej kolejnosci jest u mnie do zwolnienia i tak nic nie robi to i nie ma za co jemu placic oprocz lezenia nic wiecej nie wykonuje
BZDECIURY!!!
3 lata temu
Młodzi mają pod górkę??? WHAT? Przychodzi młodzian, który NIC NIE UMIE przed 26 rokiem życia do pracy i wyciąga 4 tysie na miesiąc na umowę zlecenie. Ja po 25 latach w tej samej firmie mam ledwo 3 koła... więc o czym mowa? Jak poszedłem do pracy jako młodziak zarabiałem 3 mln ( przed denominacją), a stary fachura miał 5 mln...
Sobre czasy
3 lata temu
Powinien być od górny NAKAZ Pracy tak jak było dawniej , byłoby dobrze
123
3 lata temu
Bardzo dobrze młody znajdzie szybciej inną prace niż osoba starsza, tak to powinno działać.
...
Następna strona