Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|

Pierwszy od 40 lat. Stan nadzwyczajny wprowadzony, jest publikacja

10
Podziel się:

Przez 40 lat - od roku 1981 - politycy jak ognia unikali wprowadzania w Polsce stanów nadzwyczajnych. Z tej reguły wyłamał się rząd Morawieckiego wespół z prezydentem Dudą. Rozporządzenie o stanie wyjątkowym opublikowano właśnie w Dzienniku Ustaw.

Pierwszy od 40 lat. Stan nadzwyczajny wprowadzony, jest publikacja
Formalnie stan wyjątkowy wprowadza prezydent, rząd jedynie o niego wnioskuje (PAP, Wojciech Olkuśnik)

Opublikowane w czwartek rozporządzenie Prezydenta RP w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego w części woj. podlaskiego i lubelskiego zawiera wykaz 183 miejscowości, na terenie których obowiązują przepisy stanu wyjątkowego.

W województwie podlaskim stan wyjątkowy dotyczy 115 miejscowości na terenie 6 powiatów.

Stan wyjątkowy w konkretnych miejscowościach województwa podlaskiego i lubelskiego został wprowadzony w czwartek po południu decyzją prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, gdyż - według rządu - spełnione są dwie z trzech możliwych przesłanek wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, tj. zagrożenia bezpieczeństwa obywateli oraz zagrożenia porządku publicznego.

Zobacz także: Stan wyjątkowy. Gen. Stanisław Koziej o działaniach służb

Żołnierze WOT będą przez całą dobę patrolować miejscowości w pasie przygranicznym z Białorusią objęte stanem wyjątkowym - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. Żołnierze tej formacji mają informować mieszkańców o zagrożeniach i wspierać samorządy w "ochronie systemów informatycznych".

O wprowadzenie stanu wyjątkowego okres 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. W Usnarzu Górnym k. Krynek (Podlaskie) od trzech tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter "wojny hybrydowej".

Stan wyjątkowy - w poniedziałek w Sejmie

Rozporządzenie prezydenta weszło w życie z dniem ogłoszenia, ale jutro zajmie się nim Sejm. Posłowie mogą je unieważnić większością bezwzględną (ponad połowa musi być za) przy obecności przynajmniej połowy posłów.

Rozporządzeniem prezydenta Sejm zajmie się w poniedziałek od godz. 16.30.

Marszałek Terlecki powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, że poniedziałkowe posiedzenie Sejmu rozpocznie się od wystąpienia przedstawiciela prezydenta, który przedstawi rozporządzenie, potem będą wystąpienia klubowe, a następnie pytania i odpowiedzi ministrów.

Jak dodał, jeżeli w czasie posiedzenia formalnie zostanie zgłoszony zapowiadany przez Lewicę wniosek o uchylenie rozporządzenia, będzie on poddany pod głosowanie.

Na uwagę, że do tej pory PiS mówiło, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest opanowana odparł, że "sytuacja jest opanowana, ale nie wiadomo co się może zdarzyć". "Dla pewności, spokoju i bezpieczeństwa państwa Sejm odrzuci wniosek o uchylenie stanu wyjątkowego na tym obszarze, na którym został ogłoszony" - podkreślił Terlecki.

Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski przekazał dziennikarzom, że poinformował marszałek Sejmu, iż Lewica składa wniosek o odrzucenie rozporządzenia prezydenta ws stanu wyjątkowego. Dodał, że na posiedzeniu Sejmu będzie prawdopodobnie będzie informacja premiera i przedstawicieli prezydenta. Według Gawkowskiego posiedzenie ma potrwać do około godz. 20.

Pytany, jak inne kluby parlamentarne będą głosować ws. wniosku Lewicy, Gawkowski odparł, że wszystkie kluby będą podejmowały decyzję w poniedziałek. Uchylenie decyzji o stanie wyjątkowym jest jednak mało prawdopodobne, bo popiera ją Konfederacja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Suweren pójdz...
3 lata temu
Żaden żołnierz NATO nie wspiera tego cyrku. Jak coś się stanie nikt nie kiwnie placem. Wg starego powiedzenia lepiej z mądrym stracić niż z głupim zyskać. Nikt nie wchodzi w chore wizje.
Mam dysonans
3 lata temu
Czy to nie jest aby lekką przesadą, że wprowadza się stan wyjątkowy gdy 15 beduinów rozbije obóz tymczasowy pod granicą? Płotu też nie rozumiem, gdyby przeszli bez podawania tożsamości to można ich potraktować jako nielegalnych imigrantów i zastosować procedury deportacyjne. O co tu właściwie chodzi? Ktoś może mi wyjaśnić dlaczego z grupki koczujących nomadów zrobił się miedzynarodowy kryzys dyplomatyczny?
Tentaki
3 lata temu
Powiat bialski od cholery policji, zatrzymują jednego za drugim, tabliczki przy miejscowościach informujące o stanie wyjątkowym 🙄
lolotobolo
3 lata temu
Na granicy juz powinno byc milion zolnierzy,po to aby po drugiej stronie sie zesr..li.tym razem nie mozna dopuscic ,aby polskie wojsko w czasie agresji siedzialo w wagonach kolejowych w drodze do jednostki.
Felo
3 lata temu
bardzo szkoda ,że Białorusini nie zdołali obalić tego pajaca Łukaszenki. To samo w sobie jest chore żeby jeden typ rządził tyle lat w kraju. Dlaczego kupę lat wcześniej społeczeństwo go nie wykopało z hukiem. Teraz to nie ma szans musiałoby wojsko i policja stanąć za narodem ,ale oni między sobą się pewnie boją. Może znajdzie się jakiś typ i odstrzeli jemu łeb. A co do szczelności granicy Państwa to chyba przerost formy nad treścią. Po prostu straż graniczna będzie wywalać jakiś tam ludzi na dziko i tyle.