Piszą, że to "efekt Trumpa". Prawda może być inna
Administracja prezydenta Donalda Trumpa na oficjalnej stronie internetowej "Trump Effect" przypisuje obecnemu prezydentowi zasługi za inwestycje o wartości ponad 2,6 biliona dolarów. Jednak według analizy Reuters, prawie połowa z tych projektów - o wartości ponad 1,3 biliona dolarów - rozpoczęła się jeszcze za prezydentury Joe Bidena.
Biały Dom prowadzi listę ponad 70 projektów inwestycyjnych, które rzekomo zostały zainspirowane polityką gospodarczą Trumpa. Obejmują one różnorodne przedsięwzięcia - od piekarni w Teksasie, przez fabrykę LEGO w Wirginii, po zakład produkcji mikroczipów w Arizonie. Prezydent Trump twierdzi, że przyciągnął do USA inwestycje o wartości aż 14 bilionów dolarów, co stanowiłoby około połowę rocznego produktu krajowego brutto Stanów Zjednoczonych.
Rzecznik Białego Domu, Kush Desai, broniąc przypisywania Trumpowi zasług za projekty rozpoczęte przed jego prezydenturą, stwierdził, że ostateczne decyzje inwestycyjne zostały ogłoszone podczas jego kadencji.
- Prezydent Trump jest najlepszym negocjatorem w nowoczesnej historii, a jego przywództwo i polityka są kluczowym katalizatorem przekształcającym hipotetyczne dyskusje w twarde zobowiązania inwestycyjne - powiedział Desai.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje elektronikę dla gigantów i ostrzega: „Europa to technologiczny skansen” Rafał Bugyi
Wątpliwe osiągnięcia gospodarcze
Analiza Reuters, obejmująca wywiady z lokalnymi urzędnikami oraz przegląd dokumentów publicznych i oświadczeń korporacyjnych, nie potwierdziła jednoznacznie wpływu Trumpa lub jego polityki na finalizację wielu umów. Mark Zandi, główny ekonomista Moody's Analytics, wskazuje, że prognozy inwestycyjne dla gospodarki pozostały stosunkowo niezmienione, mimo twierdzeń Białego Domu o historycznych nowych inwestycjach.
Polityka Trumpa polegająca na nakładaniu szerokich ceł na dziesiątki partnerów handlowych wprowadziła niepewność na rynki globalne, obniżając prognozy gospodarcze i zamrażając decyzje inwestycyjne, twierdzi Zandi. Z drugiej strony, zwolennicy Trumpa argumentują, że jego polityka deregulacji w połączeniu z przedłużeniem obniżek podatków dla firm pobudziła zainteresowanie przedsiębiorstw, które przełoży się na rzeczywiste inwestycje w nadchodzących miesiącach.
Richard Stern, dyrektor ds. polityki gospodarczej i budżetowej w konserwatywnej Fundacji Heritage, przewiduje: "myślę, że zobaczymy znacznie więcej inwestycji pod koniec tego roku, a z pewnością w przyszłym roku".
Projekty rozpoczęte przed prezydenturą Trumpa
Wśród projektów przypisywanych Trumpowi, Reuters zidentyfikował liczne przypadki inwestycji ogłoszonych lub będących w trakcie realizacji jeszcze przed jego prezydenturą. Południowokoreański Hyundai został dodany do listy "Trump Effect" po ogłoszeniu w marcu budowy huty stali w Luizjanie za 5,8 miliarda dolarów, choć firma wybrała tę lokalizację już w grudniu 2024 roku, przed objęciem urzędu przez Trumpa.
Firma Corning znalazła się na liście po ogłoszeniu inwestycji o wartości 1,5 miliarda dolarów w Michigan, jednak kwota ta obejmuje 900 milionów dolarów finansowania ogłoszonego już w lutym ubiegłego roku. Co więcej, projekt skorzystał z federalnych ulg podatkowych w ramach ustawy CHIPS and Science Act, dwupartyjnej inicjatywy przyjętej za Joe Bidena, zachęcającej do krajowej produkcji.
Producent zabawek LEGO ogłosił w maju budowę nowego centrum dystrybucyjnego w Wirginii za 366 milionów dolarów i został dodany do strony Trumpa. Jednak firma rozpoczęła współpracę z Wirginią nad pakietem zachęt stanowych i lokalnych już w 2022 roku, około trzech lat przed objęciem urzędu przez Trumpa, według rzecznika rozwoju gospodarczego Wirginii, Pryora Greena.
Podobnie firma Clasen Quality Chocolate, która ogłosiła w lutym budowę nowego zakładu produkcyjnego w Wirginii za 230 milionów dolarów, rozpoczęła współpracę z Partnerstwem Rozwoju Gospodarczego Wirginii około siedmiu miesięcy przed objęciem urzędu przez Trumpa, a gubernator Glenn Youngkin zatwierdził dotację w wysokości 3 milionów dolarów dla projektu 3 grudnia, jak poinformował Green.
Również producent jogurtów Chobani, dodany do listy po ogłoszeniu w kwietniu budowy zakładu produkcyjnego w Nowym Jorku za 1,2 miliarda dolarów, skontaktował się ze stanem w sprawie projektu już w maju ubiegłego roku, jak pokazują dokumenty stanowe, i skorzystał z programu stanowego przyciągającego firmy gotowymi do realizacji lokalizacjami.