Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Plan ministry legł w gruzach. Tyle wyniosą podwyżki dla nauczycieli

671
Podziel się:

Podwyżki w 2025 r. dla całej sfery budżetowej, w tym wynagrodzenia nauczycieli, wyniosą 5 proc. – poinformował minister finansów Andrzej Domański podczas środowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. To mniej niż wnioskowała ministra edukacji Barbara Nowacka.

Plan ministry legł w gruzach. Tyle wyniosą podwyżki dla nauczycieli
Ministra edukacji Barbara Nowacka (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

W środę rząd przyjął projekt budżetu państwa na 2025 r. Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister finansów pytany był o to, o ile wzrosną w przyszłym roku wynagrodzenia nauczycieli.

Pakiet dla całej sfery budżetowej, w tym podwyżki dla nauczycieli, wyniesie 5 proc. – odpowiedział minister Domański.

Wyjaśnił, że "znajdujemy się w określonej sytuacji budżetowej". W ten sposób odniósł się do słów wiceministry edukacji Katarzyny Lubnauer, która w środę w PR24 mówiła, że ministra edukacji Barbara Nowacka zawnioskowała o 10 proc. podwyżki dla nauczycieli od przyszłego roku szkolnego.

Podczas środowej konferencji Domański przypomniał też, że w tym roku podwyżki dla nauczycieli wyniosły 30 proc., a dla nauczycieli początkujących - nawet 33 proc.

- W tej chwili zależy nam na tym, aby ta realna wartość wynagrodzeń co najmniej nie spadała – dodał. Prognozowana na przyszły rok inflacja ma bowiem wynieść właśnie 5 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wzrosną opłaty za pogrzeby i śluby? Ksiądz zaczyna delikatny temat

Podwyżki dla nauczycieli. O tyle wnioskowała ministra

W połowie sierpnia na posiedzeniu grupy roboczej do spraw wynagrodzeń nauczycieli wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz poinformowała, że szefowa MEN wystąpiła do ministra finansów o podniesienie wynagrodzeń nauczycieli w 2025 r. o 10 proc., a nie o 4,1 proc. jak proponowało MF we wstępnych założeniach do budżetu.

W środę w PR24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer zapewniła, że MEN zależy na dobrych zarobkach nauczycieli. - Chcielibyśmy, żeby najlepsi przychodzili do tego zawodu. To było priorytetem rządu w momencie, w którym koalicja 15 października przejęła rządy. Stąd 30-procentowa podwyżka - stwierdziła.

Dodała, że w najbliższym czasie w Sejmie zostanie podjęta dyskusja o złożonym przez ZNP obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, w którym znalazł się zapis o powiązaniu wysokości wynagrodzeń nauczycieli z wysokością przeciętnego wynagrodzenia.

Brakuje nauczycieli w szkołach

Katarzyna Lubnauer, zapytana o wakaty w szkołach, zastrzegła, że ruchy kadrowe nadal trwają, a dokładną odpowiedź poznamy dopiero we wrześniu. Jednocześnie wskazała, że w dużych miastach nadal brakuje nauczycieli przedmiotów ścisłych.

Lubnauer podkreśliła również wyniki ankiety przeprowadzonej przez Związek Nauczycielstwa Polskiego wśród nauczycieli. Okazuje się, że w tym roku znacznie mniej osób zamierza opuścić zawód, co według jej opinii jest skutkiem rekordowo wysokiej podwyżki i poprawy atmosfery w szkołach.

Zaznaczyła też, że zmniejsza się też liczba wakatów na stanowisku psychologów szkolnych. Powołując się na raport Fundacji GrowSPACE, Lubnauer przypomniała, że w ubiegłym roku 450 gmin zadeklarowało, że nie mają ani jednego obsadzonego etatu psychologa, a w 2024 r. taki problem zgłosiło 308 gmin.

- Spada liczba tych białych plam. Robimy zresztą bardzo wiele w tym kierunku, żeby psychologowie się znajdowali, dlatego że uważamy, że to jest bardzo ważne - zastrzegła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(671)
WYRÓŻNIONE
Bullet
2 miesiące temu
Cały ten rząd niedługo legnie w gruzach
Stary belfer
2 miesiące temu
Za coś trzeba sfinansować Campus Polska, kochani nauczyciele!
Nauczyciel
2 miesiące temu
Po 40 latach w zawodzie mam dość. Zarabiam 200 zł powyżej pensji minimalnej. Mam dwoje dzieci na studiach UJ - nie stać mnie na nic. Imigrantom będzie się płacić 10 tys. (2+2) za free bez pracy. Ja z żoną mamy 8 tys. ciężko pracując. Uśmiechnięta Polska niech uczy i wychowuje się sama. Jeszcze będziecie płakać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (671)
Bhhh
3 tyg. temu
Jak mam być szczera praca w szkoły lub w przedszkolu państwowym to miód … nie ma takiego zawodu żeby być np w pracy 3,5 godziny i jeszcze w dodatku nikt Cię z tego nie sprawdza co robisz … papiery to jeden wielki śmiech …. Co roku to samo nie ma lepszej pracy …
Yyggg
miesiąc temu
Byłam nauczycielem na zastępstwo w przedszkolu pracowałam jako pomoc i jak mam być szczera nie wiem na co tu narzekać … np miałam godziny pracy od 6 gdzie było mało dzieci do godziny 8 godzina 9 jedzą śniadanie w między czasie był angielski wiec pracy miałam tylko 2 , 5 h
Bhhj
2 miesiące temu
A co się dzieje w przedszkolach państwowych teraz sa nauczyciele specjalni do niby trudnych dzieci maja takie godziny , ze tych dzieci nie ma a jak sa , to wtedy zabierane sa na 30 min max i pani pseudo specjalistka idzie do domu a tymi dziećmi przez 8 h zajmują się pomoce nauczyciela i Panie woźne od czasu do czasu hehe to jest hit
nauczyciel
2 miesiące temu
jedni nauczyciele mają po 40 a nawet 50 godzin w tygodniu czyli 3 etaty np geografii, inny nauczyciel po studiach nie może dostać jednego etatu 18 godzin aby robić awans, zmiany Czarnlka w karcie nauczyciela wpływaja znacząco na jakość nauczania, bo jak można być przygotowanym do lekcji jeżeli nauczyciel pracuje od 7 do 20:00, robi sprawdziany na Kachocie i ma gotowe wyniki, to jest już powszechne na matematyce, polskim, historii itp.
Pinko
2 miesiące temu
30 lat pracy i z tego 7 lat wakacji ,piękny zawód.Jęczą ,narzekają permanentnie i siedzą cały rodzinami w tym zawodzie.Obłude ,zakłamanie ,niezadowolenie przekazują uczniom.Młody nauczyciel który nie dostosuje się do nich jest zwalniany,jego plan leki to same okienka,chyba że ten młody nauczyciel jest z polecenia wtedy idzie jak burza nagrody ,dobrze ułożony plan,nadgodziny itp.
...
Następna strona