Pociągi piętrowe dla PKP Intercity. Prezeska Alstom Polska mówi, jakie będą "piętrusy"
Alstom Polska jest na najlepszej drodze do podpisania z PKP Intercity umowę na dostawę 42, a może nawet 72 piętrowych zespołów trakcyjnych. Prezeska spółki w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" przybliża, jakie pociągi producent zamierza dostarczyć przewoźnikowi.
PKP Intercity we wrześniu wybrało ofertę Alstom Polska na budowę 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Za pociągi spółka zażyczyła sobie 4,1 mld zł. Możliwe, że zarobi więcej, jeśli przewoźnik skorzysta z prawa opcji i zamówi dodatkowe 30 pojazdów bez konieczności ogłaszania nowego przetargu.
Normą jest, że przy tego typu lukratywnych zamówieniach oferenci, których nie wybrano, składają odwołanie od wyboru zamawiającego. Tak było i tym razem. Wiele wskazuje jednak na to, że polski oddział francuskiej firmy, który wyprodukował m.in. słynne pendolino dla PKP Intercity, może być spokojny o umowę ws. "piętrusów".
"W największym przetargu taborowym w historii Intercity, niedawno odrzucono odwołanie drugiego z oferentów - Stadlera, co otwiera drogę do zawarcia umowy z francuskim gigantem" - informuje "Rynek Kolejowy".
Kupili 120 letni dom. Nie uwierzycie ile kosztował
Sześć członów, cztery piętrowe
Beata Rusinowicz, prezeska zarządu Alstom Polska, w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" mówi, że w przetargu spółka zaoferowała pociągi z rodziny Coradia Max, które produkuje w swojej polskiej fabryce w Chorzowie, między innymi dla Niemiec.
- To pojazdy, w których łączymy wagony jednopiętrowe z piętrowymi. W konfiguracji dla PKP Intercity, z uwagi na wymóg dotyczący pojemności pociągów, zaproponowaliśmy kombinację czterech wagonów piętrowych i dwóch pojedynczych - mówi Rusinowicz. Dopytywana uściśla, że człony jednopoziomowe będą członami środkowymi.
Szefowa Alstom Polska dodaje, że trend przejścia od taboru jednopoziomowego na rzecz "piętrusów" jest coraz bardziej widoczny na zachodzie Europy.
- W związku z rosnącą liczbą pasażerów, tam gdzie wydłużenie peronów jest niemożliwe, pociąg piętrowy pozwala przewieźć znacznie więcej podróżnych. Jednocześnie analizy wskazują, że same wagony piętrowe nie odpowiadają na wszystkie potrzeby przewoźnika. Konieczne jest zaadresowanie specyficznych wymogów, takich jak przewóz osób z ograniczoną mobilnością, przewóz rowerów, czy umiejscowienie strefy bistro - wyjaśnia Rusinowicz.
Prezeska spółki przyznaje, że samo wychodzenie z wagonu piętrowego wymaga trochę więcej czasu niż w przypadku wagonu jednopiętrowego, co producent musi uwzględnić z myślą o różnych grupach pasażerów.
- W odpowiedzi na te wyzwania Alstom już jakiś czas temu wprowadził platformę Coradia Max, która łączy w sobie zalety obu typów członów – piętrowych i jednopoziomowych. W wagonach piętrowych mamy dużą pojemność i przewozimy jak największą liczbę pasażerów, a w wagonie jednopoziomowym mieścimy miejsca dla rowerów, strefę gastronomiczną oraz większą liczbę drzwi niż w członach piętrowych - opowiada Rusinowicz.
Źródło: Rynek Kolejowy