Polacy wskażą, czym ogrzewają mieszkania. Nowy obowiązek od 1 lipca

Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, potwierdziła na konferencji prasowej, że CEEB ma rozpocząć przyjmowanie deklaracji od 1 lipca.

Będzie to rejestr źródeł energii budynków. Uwzględnione w nim będą informacje na temat udzielonej pomocy publicznej w zakresie termomodernizacji i wymiany kotłów Docelowo w systemie znajdzie się nawet 5 mln nieruchomości. Deklaracji może być jeszcze więcej.

- Uruchamiamy od połowy 2021 roku mechanizm składania deklaracji o źródle niskoemisyjnego ciepła, co przyczyni się do realizacji ambitnych planów walki ze smogiem w całej Polsce - oceniła Cabańska.

- Będzie to jednolity system gromadzenia danych na poziomie całej Polski - odchodzimy od rozproszonych baz danych w gminach. Na podstawie zebranych informacji będziemy wspierać działania lokalnych samorządów - dodała.

W CEEB znaleźć się mają przede wszystkim informacje o źródłach spalania paliw do 1 MW w budynkach jedno- oraz wielorodzinnych. Ewidencja uwzględni także lokale usługowe i budynki publiczne, które korzystają z tego typu ogrzewania.

Deklarację będzie musiał w nim złożyć każdy właściciel lub zarządca budynku. Zrobi to przez internet, lub za pomocą systemu teleinformatycznego Ewidencji. Na konferencji padło też zapewnienie, że deklarację będzie można złożyć też w formie papierowej. W tym przypadku będzie można zarówno deklarację wysłać przez internet, jak i złożyć w urzędzie gminy.

Nowy obowiązek będzie dotyczyć tak budynków mieszkalnych, jak i niezamieszkałych. W przypadku budynków już istniejących ich właściciel lub zarządca będzie miał 12 miesięcy na złożenie deklaracji. Natomiast w przypadku budynków, które powstaną już po 1 lipca - czyli po dacie wejścia w życie CEEB - na złożenie wniosku będzie 14 dni.

Czytaj: Walka z kopiuchami. Starych pieców coraz mniej, ale nadal trują

- Baza danych o tym, czym ogrzewamy nasze domy, jest potrzebna przede wszystkim obywatelom. To w ich imieniu i dla ich zdrowia będą wdrażane programy wymiany starych pieców na nowe, ekologiczne źródła ciepła - opowiadała Cabańska.

CEEB ma pomóc w walce ze smogiem. Władze państwowe przekonują, że dzięki niemu łatwiej będzie wykonywać ustawowe zadania związane z ochroną środowiska, termomodernizacją i walką z ubóstwem energetycznym. Za powstanie Ewidencji odpowiada Główny Urząd Nadzoru Budowlanego.

"Celem zbierania informacji o budynkach jest stworzenie kompletnej bazy danych, na podstawie której każda gmina w Polsce będzie mogła podejmować odpowiednie działania na rzecz poprawy jakości powietrza" - czytamy na stronie GUNB.

Sprawdź: Walka ze smogiem. Jest źle. Wymiana "kopciuchów" stoi w miejscu

Ewidencja ma powstawać etapami. Realizację całego projektu zaplanowano na lata 2021-2023.

Powstanie CEEB przewiduje nowela ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz niektórych innych ustaw z 2020 roku. Autorzy projektu przekonywali, że dzięki takiej Ewidencji będzie można skuteczniej działać na polu wymiany pieców z tzw. kopciuchów na te bardziej sprzyjające środowisku. CEEB ma być powiązany z programem "Stop Smog".