Polacy wybierają polskie stacje. Ale wśród zaufanych również brytyjskie BP i holenderski Shell
Według Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS, polscy kierowcy najchętniej tankują na Orlenie. Wielu wybiera również zagraniczne sieci.
62 proc badanych przez IBRIS deklaruje zaufanie dla stacji płockiego koncernu Orlen, do którego należy 1,8 tys. punktów w Polsce. Co trzeci badany wybiera brytyjski koncern BP, a 30 proc. brytyjsko-holenderskiego Shella.
Jak wynika z ankiet IBRIS, podobnie wybierają wyodrębnione w badaniu aktywni kierowcy.
Wśród zaufanych znalazły się również stacje Lotos (27 proc.). Co piąty badany wybrałby jednak Circle K należący do kanadyjskiego koncernu. Kierowcy cenią sobie również stacje Moya (ufa im 8 proc.) oraz Amic (6 proc.).
Rząd chce, żeby Polacy mniej pili. Palikot: jak będą chcieli, to kupią
- Chcieliśmy sprawdzić czy Polacy świadomie wybierają stację paliw, z usług której korzystają? Czy wybieramy tę, którą mamy najbliżej domu, czy z jakichś względów oferta jednych odpowiada nam bardziej niż drugich. Co o tym decyduje? – mówi Marcin Duma, Prezes Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS.
- Okazało się, że nasze preferencje są w tym względzie bardzo konkretne i sprecyzowane - komentuje.
Podobnie rozjadają się sympatie Polaków. W tym wypadku na PKN Orlen postawiło 61 proc. ankietowanych i z czego 63 proc. to aktywni kierowcy. 30 proc. Polaków wskazała na Shell (30 proc. aktywnych kierowców), a 29 proc. na BP (32 proc. na aktywnych kierowców).
Materiał powstał we współpracy z IBRiS z raportu, którego partnerem był PKN ORLEN.