Polska odzyska kawałek Czech? W grze ten fragment kraju
Polska planuje wznowić negocjacje z Czechami w sprawie tzw. terytorialnego długu. Mowa o 368 hektarach ziemi. Według czeskich mediów Warszawa czekała z inicjatywą do zakończenia wyborów parlamentarnych w Czechach - twierdzi serwis newstream.cz.
Czeskie media informują, że polski rząd zamierza odnowić starania o rozwiązanie kwestii terytorialnego długu Czech wobec Polski. Według portalu Fakt, który dotarł do informacji z polskiego MSZ, Warszawa domaga się zwrotu 368 hektarów terenu, które przypadły Czechom podczas korekty granic w 1958 roku. Polski resort dyplomacji planuje wznowienie konsultacji na szczeblu eksperckim z nowym czeskim rządem.
Przedstawiciele polskiego ministerstwa spraw zagranicznych potwierdzili czechom mediom, że zamierzają przedstawić swoje stanowisko w sprawie rozwiązania problemu terytorialnego. Polska strona oczekuje szczegółowych wyjaśnień od Czech odnośnie powodów wycofania się z porozumień wypracowanych w 2015 roku. Według ustaleń portalu Fakt, Warszawa celowo wstrzymała się z poruszaniem tej kwestii przed wyborami parlamentarnymi w Czechach, obawiając się wykorzystania tematu w kampanii wyborczej.
Historia sporu o Zaolzie i granice
Korzenie obecnego sporu sięgają czasów rozpadu Austro-Węgier w 1918 roku, kiedy to rozpoczął się konflikt o Zaolzie między Czechosłowacją a Polską. Ostateczne wytyczenie granicy nastąpiło dopiero w 1958 roku, gdy podpisano międzypaństwową umowę. W jej wyniku granica została skrócona o 80 kilometrów, a na 85 miejscach doszło do wymiany terytoriów - część ziem z właścicielami czeskimi znalazła się po polskiej stronie i odwrotnie.
Mimo przeprowadzonej wymiany terytorialnej, strona polska utrzymuje, że w wyniku tych zmian straciła 368 hektarów powierzchni. Po przemianach demokratycznych w 1989 roku spór został reaktywowany. W 1992 roku powołano polsko-czeską komisję zajmującą się tą sprawą. Trzynaście lat później, w 2005 roku, czeski rząd zaproponował Polsce rekompensatę finansową za sporne terytoria, jednak Warszawa odrzuciła tę propozycję.
Skoro Polacy zarabiają więcej, to dlaczego uważają, że biednieją? Analityk odpowiada
Próby rozwiązania konfliktu i obecna sytuacja
W 2015 roku doszło do przełomu, gdy czeski rząd zatwierdził listę gruntów przeznaczonych do przekazania Polsce. Porozumienie to nie doczekało się jednak realizacji, ponieważ strona czeska później wycofała się z ustaleń. Czeskie media nie podają szczegółowych przyczyn tej decyzji, co obecnie jest jednym z głównych punktów, które polska dyplomacja chce wyjaśnić podczas planowanych konsultacji.
Mariana Wernerová z departamentu komunikacji czeskiego MSZ potwierdziła portalowi Fakt, że rozmowy z Polską na temat sporu terytorialnego trwają od wielu lat. Jednocześnie zaznaczyła, że resort nie ujawnia obecnie żadnych szczegółów prowadzonych negocjacji. Czeskie media podkreślają, że kwestia długu terytorialnego wywołuje silne emocje zarówno w Czechach, jak i w Polsce, co może utrudniać osiągnięcie kompromisu.
Wznowienie rozmów nastąpi po ukonstytuowaniu się nowego rządu w Czechach. W ostatnich wyborach parlamentarnych zwyciężyła partia ANO byłego premiera Andreja Babisza, która pokonała obóz dotychczasowego szefa rządu Petra Fiali. Babisz, biznesmen i polityk, będzie teraz kluczową postacią w formowaniu nowej koalicji rządowej, co może wpłynąć na dalszy przebieg polsko-czeskich negocjacji terytorialnych.