Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Polski milioner mówi, że kończy z podwyżkami pensji. "Budżet nie jest z gumy"

145
Podziel się:

Największym wyzwaniem branży IT jest presja płacowa, Comarch chce ograniczać swój budżet i renegocjonować część kontraktów z klientami - poinformował PAP Biznes prezes Comarchu Janusz Filipiak. Milioner dodał, że "pracownicy muszą zrozumieć", iż nie można dalej zwiększać płac.

Polski milioner mówi, że kończy z podwyżkami pensji. "Budżet nie jest z gumy"
Janusz Filipiak mówi, że nie ma już miejsca na podwyżki dla pracowników (East News, JAN GRACZYNSKI)

- Dzisiaj największym wyzwaniem w branży jest presja płacowa. Moim problemem jest, że każdą taką wypowiedź czytają pracownicy, ale nie damy rady dalej zwiększać budżetu płacowego. Pracownicy muszą to zrozumieć - oświadczył Filipiak.

Milioner dodał, że Comarch musi ograniczyć budżet na pensje. Fundusz płac podstawowych w grupie Comarch w 2022 r. był o 18,8 proc. wyższy rok do roku, a w samym czwartym kwartale zeszłego roku dynamika funduszu płac wynosiła 16,2 proc.

To nie jest tak, że mamy kłopot z przychodami, ponieważ te rosną, ale presja płacowa jest tak duża, że nie możemy jej sprostać, a budżet nie jest z gumy. Nie mówię o płacach pojedynczych pracowników, tylko o budżecie płacowym w całej Grupie Comarch. I to nam się udało zahamować, ale nie w taki sposób jak Amazon czy Cisco, czy inne korporacje amerykańskie, które zwolniły łącznie 100 tys. ludzi, tylko działając punktowo - ocenił Filipiak.

Comarch zatrudnia tysiące osób

Założyciel Comarchu podkreślił, że firma nie chce "robić cięć strukturalnych".

- Oceniamy pracę konkretnego pracownika, jego zarobki i oczekiwania płacowe oraz analizujemy jakość pracy, którą dostarcza. Na podstawie tych informacji podejmowana jest decyzja o ewentualnych podwyżkach - zaznaczył.

Na koniec ubiegłego roku w całej grupie Comarch pracowało 6871 osób. To o 148 pracowników więcej niż w 2021 r.

Jednak teraz Comarch tak jak inne spółki z branży IT, szuka opcji na renegocjacje kontraktów. Szef firmy wskazał, że duża część biznesu i rentowności Comarchu pochodzi ze sprzedaży usług za granicą, a tam spółka działa w warunkach cen globalnych.

- Na rynkach zagranicznych istnieją możliwości podnoszenia stawek, ale są ograniczone. Realizujemy stare kontrakty według cen sprzed trzech, czterech lat, ale tych stawek nie da się utrzymać. Dlatego renegocjujemy kontrakty i klienci to rozumieją. Jednak to nie jest indeksacja dla wszystkich umów. Po prostu każdy kontrakt trzeba renegocjować osobno - stwierdził biznesmen.

Prezes Comarchu przypomniał, że w przypadku kontraktów publicznych, polskie prawo dopuszcza możliwości renegocjacji umów, ale nie ma takiej opcji przy kontraktach komercyjnych. Mimo to sektor publiczny jest dla Comarchu trudny. Dlaczego? Projekty związane z administracją publiczną realizowane są przez firmę jedynie nad Wisłą.

- Tam ciężko zarabia się pieniądze. Jesteśmy liderem, jeśli chodzi o systemy obsługujące programy lojalnościowe i rozwiązania do elektronicznego przesyłania informacji - powiedział.

Będzie dywidenda w Comarchu

W 2021 r. Comarch wypłacił 4 zł dywidendy za akcję. Ta będzie wypłacona także w tym roku. Ponadto firma myśli o ekspansji i przejęciu niektórych mniejszych podmiotów.

Nie chcemy dużych przejęć. To będą przejęcia firm zatrudniających 30-50 osób. Nie chcemy przejąć firmy, która nam wygeneruje kłopot, którą będziemy musieli reanimować. Celów akwizycyjnych szukamy w Niemczech, we Francji, we Włoszech i w Belgii. Może w Belgii będzie najszybciej - wyjaśnił.

Na czerwiec zapowiedziany jest debiut platformy sprzedażowej wszystko.pl, należącej do Comarchu. Prezes chce uzyskać dzięki niej dużą część rynku e-commerce, ale nie podaje szczegółów.

- Jest luka w rynku e-commerce i chcemy ją wypełnić. Oczekiwania rynku w stosunku do wszystko.pl są spore. W tej chwili wyzwaniem jest, aby temu sprostać - zapowiedział Filipiak.

W Polsce jest 100 tysięcy firm, które korzystają z systemów ERP Comarchu. W jego opinii warto inwestować w rozwiązania chmurowe, natomiast jest sceptyczny, jeśli chodzi o rozwój sztucznej inteligencji.

- Tam nie ma inteligencji. Są to sieci neuronowe, których koncepcja naukowa powstała 50 lat temu. Od tego czasu nie powstało wiele nowego, są tylko większe moce obliczeniowe - podkreślił.

W 2022 roku grupa Comarch miała 1,86 mld zł przychodów (wobec 1,63 mld zł rok wcześniej). EBITDA wyniosła 241,8 mln zł, o 13,4 proc. mniej rdr, a zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej sięgnął 109,1 mln zł, o 11,3 proc. mniej rdr.

Rentowność operacyjna w 2022 roku Comarchu wyniosła 8 proc., a netto 5,9 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(145)
Czas zatem na...
12 miesięcy temu
Ceny globalne
Kostek
12 miesięcy temu
Ja jestem zadowolony z mojego wynagrodzenia. Praca w branży medycznej ma wiele plusów. Ja jako technik masażysta nie miałem problemu, żeby znaleźć pracę zaraz po ukończeniu Studium Pracowników Medycznych i Społecznych i otrzymaniu dyplomu.
Jack
12 miesięcy temu
To ten od miesa
Taka sytuacja
12 miesięcy temu
Miliarder Filipiak z choinki się urwał? Rosną ceny produktów, to i cena pracy musi rosnąć. W przeciwnym razie, każdego pracodawcę czeka pdwijanie własnych rękawów... Ja wiem, że każdemu lichwiarzowi marzy się, aby za miskę ryżu zatrudniać, ale przy obecnych możliwościach technologii, praca w IT dla lichwiarzy nie ma miejca - jeden fałszywy ruch pracodawcy i pracownika nie ma...
koper
12 miesięcy temu
Kiedyś widziałem parasolki z wielkim napisem Philipiak czy jakoś tak - to on, jego to ?
...
Następna strona