Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Poprawka do ustawy wiatrakowej. "Wyjątkowy skandal"

- Ja spędziłem w Sejmie trzy kadencje i z czymś takim nie miałem do czynienia, żeby rząd nie bronił swojej wersji ustawy - powiedział w programie "Newsroom" WP Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki. - Dla mnie jest to wyjątkowy skandal legislacyjny, biorąc pod uwagę fakt, że rząd już w lipcu przyjął ustawę. Ustawę, która zakładała te 500 metrów, czyli skracała możliwą odległość (wiatraków - przyp. red.) od domu mieszkalnego. Potem projekt był w tzw. zamrażarce u marszałka Sejmu. Gdy wszedł pod obrady komisji, zmieniono zasadniczy punkt tej ustawy. Otóż podniesienie tej minimalnej odległości z 500 do 700 metrów to jest mniej więcej zredukowanie o połowę potencjału energetyki wiatrowej na lądzie, która mogłaby powstać - dodał.

0
0
104
Podziel się
Komentarze (104)
zobacz więcej komentarzy (104)
KOMENTARZE
(104)
Zyga
2 miesiące temu
no jak ten czołowy intelektualista bierz się za wiatraki to gratuluję😡😡😡
Toko
2 miesiące temu
Lalkarz suski , wy juz nic nie potraficie , nawet przemyslec dobrej ustawy ,
Zenek
2 miesiące temu
Balcerowicz nie może wrócić.
Balcerowicz n...
2 miesiące temu
oszołomy przebierają nogami chcąc się dostać do koryta. Finanse naprawione, gospodarka kwitnie było by co kraść. A ile zakładów do sprzedania.
Hana
2 miesiące temu
Z branżowej strony windeurope.org wynika że Niemcom siadł przemysł wiatrakowy bo nie mają wewnętrznego rynku zbytu z powodu ogólnokrajowej reguły 1000m a w Bawarii 2000m (10H). Z 5 GW rocznie w latach 2016- 2019 zainteresowanie spdło do 1 -1.5 GW w 2021, głównie z powodu braku odpowiednich terenów i oporu społecznego. Więc ten kamień milowy dla Polski to próba ratowania niemieckiego przemysłu a kasa z KPO i tak wróci do Niemiec. Czegoś nie rozumiecie?
...
Następna strona