Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Posłowie "wylatali" 10 mln zł w dwa i pół roku. Kto najwięcej?

7
Podziel się:

W tej kadencji Sejmu posłowie 16,3 tys. razy skorzystali z połączeń lotniczych, za co zapłacono z pieniędzy podatników - ustalił "Super Express". W ciągu 30 miesięcy - od 12 listopada 2019 r. do 30 czerwca 2022 r. - poselskie rachunki za podróże samolotami wyniosły blisko 10 mln zł. Najwięcej z tego środka transportu skorzystał Grzegorz Napieralski z KO.

Posłowie "wylatali" 10 mln zł w dwa i pół roku. Kto najwięcej?
Posłowie w ciągu 30 miesięcy latali samolotem 16323 razy - pisze "Super Express" (Adobe Stock, Markus Mainka)

Z ustaleń "SE" wynika, że Napieralski latał średnio co trzy i pół doby. W ciągu 955 dni wykonał 273 loty, które kosztowały blisko 160 tys. zł. Na drugim miejscu jest poseł Sławomir Nitras z KO (262 loty za 154,8 tys. zł). Na trzecim - Jarosław Rzepa z KP-PSL (240 lotów za 141 782 zł).

Dalej są: Robert Kropiwnicki z KO (239 lotów za ok. 140,7 tys. zł) oraz Jacek Protasiewicz KP-PSL (233 loty za 137,2 tys. zł).

Drugą piątkę w rankingu "SE" otwiera Marek Rząsa z KO, za którego 204 loty sejmowa kancelaria zapłaciła ok. 119,5 tys. zł. Ten sam koszt poniosła za 201 lotów posła Dariusza Wieczorka z Lewicy.

Niewiele mniej - 197 lotów za ok. 116,5 tys. zł - "wylatał" Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska oraz poseł klubu PiS z Solidarnej Polski. Jeden lot mniej za 115 992 zł na koncie ma poseł PiS Kazimierz Gołojuch. Pierwszą dziesiątkę zamyka posłanka KO Agnieszka Pomaska, która wykonała 190 lotów za 112 125 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
Lechu
2 lata temu
Latanie po instrukcje do Berlina i Brukseli kosztuje! A co!
Emil
2 lata temu
KO wróci zaraz to nie będzie pieniędzy na nic I skończy się wydawanie pieniędzy z budżetu na wszystko
Podatnik
2 lata temu
Zmniejszyc liczbe poslow o polowe i kazac im jezdzic pociagami albo PKS.
Jacek
2 lata temu
Dla mnie najważniejsze pytanie to dokąd latali? Czy latali do domu, czy na "wycieczki zagraniczne", czy na spotkania z wyborcami?
Asa
2 lata temu
Jak widać czołowka PiS nie latała zbyt często, bo niby gdzie i kto by ich zapraszał.