Kto w najbliższych miesiącach może stracić pracę? Oto prognoza
Mimo osłabienia aktywności gospodarki, bezrobocie w Polsce w najbliższym czasie nie wzrośnie istotnie – ocenia Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Są jednak obszary naszej gospodarki, w których zagrożenie stratą pracy rośnie. Analitycy z BIEC wskazują, że najwięcej zwolnień planowanych jest w przemyśle meblarskim, poligraficznym oraz przetwórstwie surowców niemetalicznych.
Wskaźnik Rynku Pracy, który sygnalizuje przyszłe zmiany bezrobocia w Polsce, spadł w styczniu 2023 r. do 65,2 punktu (z 66,1 pkt w grudniu 2022 r.).
W ocenie BIEC, pomimo osłabienia aktywności gospodarki, rosnących kosztów prowadzenia działalności i ogólnej niepewności, poziom bezrobocia w najbliższym czasie nie wzrośnie istotnie. Kluczowym czynnikiem stabilizującym skalę bezrobocia jest fakt, że na polskim rynku pracy brakuje pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prognozy gospodarcze na 2023 r. Marek Belka: będziemy tracić na wartości realnej naszych płac
Bezrobocie wciąż bardzo niskie, ale widać symptomy pogorszenia
Stopa bezrobocia rejestrowanego, niewyrównana sezonowo, wzrosła w ujęciu miesięcznym o 0,1 punktu procentowego i w grudniu 2022 r. wyniosła 5,2 proc.
Grudzień i pierwsze miesiące kolejnego roku to zwykle czas, gdy stopa bezrobocia nieznacznie rośnie. W ocenie BIEC, w najbliższym czasie najwięcej zwolnień planowanych jest w przemyśle meblarskim, poligraficznym oraz przetwórstwie surowców niemetalicznych. Będzie to przede wszystkim skutek słabnącego popytu konsumpcyjnego.
Według BIEC są widoczne symptomy pogorszenia na rynku pracy. I tak w 2022 r. spadały liczby nowych ofert pracy i bezrobotnych podejmujących zatrudnienie. W grudniu 2022 r. w porównaniu do listopada liczba nowych bezrobotnych zarejestrowanych w PUP spadła o 2 proc., ale była o 11 proc. wyższa niż w grudniu 2021 r.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.