Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
WS
|
aktualizacja

Pracownicy Biedronki idą po podwyżki. Związkowcy wnioskują o 500 zł netto dla każdego

79
Podziel się:

Trzy związki zawodowe złożyły do zarządu Jeronimo Martins, właściciela sklepów Biedronka, wniosek o przyznanie podwyżek. Powodem jest wzrost kosztów utrzymania oraz rosnące niezadowolenie i niepokój co do przyszłości pracowników i ich rodzin. Związkowcy chcą podniesienia płac o 500 zł netto dla każdego członka zespołu zatrudnionego na umowę o pracę.

Pracownicy Biedronki idą po podwyżki. Związkowcy wnioskują o 500 zł netto dla każdego
Pracownicy Biedronki chcą podwyżek w wysokości 500 zł netto (Agencja Wyborcza.pl, Patryk Ogrzałek)

"Galopująca inflacja oraz związany z tym bezprecedensowy wzrost kosztów utrzymania bardzo negatywnie odbija się na sytuacji życiowej pracowników", czytamy we wniosku strony społecznej podpisanej przez NSZZ "Solidarność", "Solidarność-80" i "Sierpień 80".

Braki kadrowe uniemożliwiają normalną pracę

Związkowcy mówią, że Jeronimo Martins Polska traci w oczach aktualnych i przyszłym pracowników przymiot atrakcyjnego pracodawcy. "Istniejące i pogłębiające się braki kadrowe na sklepach, ciężka codzienna praca realizowana przez zbyt małą obsadę w niemalże każdym sklepie sieci oraz sprzężone z tym zjawiska gospodarcze zagrażają realizacji celów sprzedażowych wyznaczonych przez Zarząd Jeronimo Martins Polska" - podano.

Pracownicy Biedronki skarżą się, że po każdym audycie wewnętrznym tracą premię, a przez wspomniane braki kadrowe niemożliwe jest wykonanie celów, które z miesiąca na miesiąc rosną.

"Wzrost liczby klientów oraz cel 40 proc. obsługi na kasach samoobsługowych nie jest realny do wykonania przy niskich obsadach sklepowych, gdyż większość klientów płaci gotówką", podają.

Podwyżki albo odejście do konkurencji

Pracownicy Biedronki oczekują między innymi silnego finansowego wsparcia od Jeronimo Martins Polska oraz dostosowania aktualnych procedur do zaistniałej sytuacji.

Jak czytamy w piśmie, przy dalszym braku reakcji władz spółki istnieje realne zagrożenie, że pracownicy odejdą do tych pracodawców, którzy zaproponują im bardziej atrakcyjne warunki pracy i wynagrodzenia.

Tym samym związki zawodowe zawnioskowały o podniesienie wynagrodzenia zasadniczego dla każdego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę o 500 zł netto. Oczekują również rozpoczęcia negocjacji płacowych w ciągu 30 dni od daty otrzymania wniosku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(79)
proste
2 lata temu
ja pamiętam jak na początku roku biedronka parę dni przed zniesieniem podatku na niektóre produkty spożywcze, szybko podwyższyła ich cenę, w efekcie czego produkty te po zlikwidowaniu podatku były jeszcze droższe niż przed jego zniesieniem. Oczywiście cały zysk z tego przekrętu poszedł do ... biedronki, a stracili obywatele i państwo. Więc raczej nie oczekiwałbym od biedronki uczciwości.
wieśka
2 lata temu
biedra już wiele lat temu się zeszmaciła, notorycznie w sprzedaży jako artykuły przemysłowe są pismadła, śrubokety, siekierki, latarki i jakieś szmatławce. Jakby miała nastać wieczna bieda i powrót do kamienia łupanego
teacher
2 lata temu
Niech idą, juz od 1 wrzesnia zastapia ich nauczyciele
Leo
2 lata temu
Niech idą niech idą dostaną u konkurencji 2000 tysia na łapę jeżeli w ogóle ktoś ich zatrudni z takimi referencjami jakie mają!
fbgnyem
2 lata temu
dlaczego lewiatan nie podnosi wynagrodzeń? dlaczego dino nie podnosi wynagrodzeń? tylko zawsze meczycie lidl albo biedre??? dlatego nie kupuje w polskich sklepach.. tam żałośśnie płaca mało pracownikom .
...
Następna strona