Prezydent Nawrocki deklaruje podpis pod ustawą górniczą. Czeka na ruch Senatu
Prezydent Karol Nawrocki podczas wizyty na Śląsku zapewnił górników, że jest gotowy do złożenia podpisu pod kluczową dla branży ustawą. Decyzja może zapaść jeszcze w tym miesiącu, o ile prace zakończą senatorowie.
Piątkowe obchody Barbórki w Katowicach stały się okazją do politycznych deklaracji dotyczących przyszłości sektora wydobywczego. Prezydent wziął udział w akademii zorganizowanej w kopalni Staszic-Wujek, należącej do Polskiej Grupy Górniczej (PGG). To właśnie tam, w sercu górnośląskiego przemysłu, padły słowa dotyczące oczekiwanej przez środowisko ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Deklaracja w cieniu opóźnień
Głównym punktem wystąpienia była kwestia finalizacji procesu legislacyjnego nowych przepisów górniczych. Prezydent wyraził ubolewanie, że nie mógł przywieźć do Katowic już podpisanej ustawy, co byłoby symbolicznym gestem w dniu święta górników. Według jego relacji, przeszkodą okazało się tempo prac w izbie niższej parlamentu.
Potężna rewolucja tuż za rogiem. Kiedy komputer kwantowy?
– Ale tak się nie stało, bowiem Sejm zwlekał z przyjęciem tej ustawy. Gdybym dzisiaj miał tę ustawę, to bym ją podpisał – zapewnił zgromadzonych Karol Nawrocki.
Słowa te rzucają światło na napięty kalendarz legislacyjny. Mimo że Barbórka jest tradycyjnym czasem podsumowań i planów dla branży, procedury parlamentarne nie zostały domknięte na czas. Obecnie dokument znajduje się na kolejnym etapie ścieżki ustawodawczej.
Prezydent podkreślił, że piłka jest teraz po stronie izby wyższej. – Mam nadzieję, że jeszcze w grudniu będę mógł Państwu przekazać dobrą informację – dodał, wskazując na oczekiwanie na procedowanie ustawy przez Senat. Jeśli senatorowie nie wprowadzą poprawek lub zrobią to sprawnie, a dokument szybko trafi na biurko prezydenta, nowe regulacje mają szansę wejść w życie w najbliższych tygodniach.
Odpowiedź na zarzuty o blokowanie ustaw
Wizyta w kopalni Staszic-Wujek stała się również pretekstem do szerszego podsumowania aktywności prezydenta w zakresie stanowienia prawa. Karol Nawrocki odniósł się do pojawiających się w przestrzeni publicznej opinii, jakoby jego prezydentura charakteryzowała się nadmiernym wykorzystywaniem prawa weta.
Głowa państwa przytoczyła konkretne statystyki, które mają przeczyć tym zarzutom. Z wyliczeń przedstawionych podczas akademii wynika, że prezydent złożył swój podpis pod łącznie ponad 70 ustawami. W tym samym czasie sprzeciw, skutkujący wetem, został wyrażony w przypadku kilkunastu aktów prawnych.
– Statystycznie ciężko nazywać mnie wetomatem – skwitował te doniesienia prezydent, używając popularnego w publicystyce politycznej określenia.
Ta uwaga ma istotne znaczenie w kontekście omawianej ustawy górniczej. Stanowi ona sygnał dla rządu i parlamentarzystów, że w kwestiach kluczowych dla gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego – a do takich zalicza się funkcjonowanie górnictwa węgla kamiennego – Pałac Prezydencki nie zamierza blokować rozwiązań, o ile te trafią do niego w odpowiednim kształcie.
Oczekiwanie na finał legislacyjny
Sytuacja wokół ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego pozostaje dynamiczna. Deklaracja złożona w Katowicach jest jasnym sygnałem woli politycznej ze strony ośrodka prezydenckiego. Dla branży górniczej, reprezentowanej m.in. przez Polską Grupę Górniczą, stabilność prawna jest kluczowa dla planowania wydobycia i zarządzania kosztami w nadchodzącym roku.
Teraz uwaga sektora wydobywczego przenosi się na Senat. To od tempa prac w tej izbie zależy, czy prezydencka obietnica złożenia podpisu "jeszcze w grudniu" zostanie zrealizowana. Brak zwłoki na ostatniej prostej procesu legislacyjnego pozwoliłby zamknąć rok z uporządkowanymi ramami prawnymi dla śląskich kopalń.