Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Program "Stop smog". We wtorek rusza nowy nabór dla gmin

5
Podziel się:

We wtorek ruszy nowy nabór w programie "Stop smog". Dotąd zainteresowanie programem nie było duże i wzięło w nim udział 7 gmin. Dzięki nowym zasadom – ma się to zmienić.

Program "Stop smog". We wtorek rusza nowy nabór dla gmin
Do tej pory zainteresowanie programem "Stop smog" nie było duże (Flickr)

Celem programu "Stop smog" jest ograniczenia emisji zanieczyszczeń, poprawa jakości powietrza oraz poprawa efektywności energetycznej budynków przez realizację przedsięwzięć niskoemisyjnych, w tym w szczególności tych, których członkami są osoby mające prawo do korzystania ze świadczeń pieniężnych na podstawie ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej. Średni koszt realizacji przedsięwzięcia niskoemisyjnego w jednym budynku, a w przypadku budynku o dwóch lokalach – w jednym lokalu, nie może przekroczyć 53 tys. zł.

Dotychczas na realizację programu przeznaczono 180 mln zł. W latach 2022-2024 planuje się zasilić Fundusz Termomodernizacji i Remontów ok. 518 mln zł z przeznaczeniem na realizację przedsięwzięć niskoemisyjnych realizowanych w ramach programu "Stop smog".

Do końca grudnia 2020 r. popularność tego drugiego po "Czystym powietrzu" rządowego programu antysmogowego nie była duża. W ciągu blisko dwóch lat obowiązywania programu "Stop smog" podpisano tylko siedem porozumień z samorządami na inwestycje związane z termomodernizacją domów i wymianę kotów grzewczych. Z grudniowych danych przekazanych przez resort klimatu i środowiska wynikało, że na program wydano ponad 50 mln zł.

Zobacz także: Palenie ekogroszkiem nie szkodzi środowisku? Ekspert o "manipulacji reklamy"

Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Paweł Mirowski powiedział PAP, że teraz sytuacja ma się zmienić.

- Ma to przede wszystkim związek ze zmianami ustawowymi, które ułatwią gminom w aplikowaniu środków z programu "Stop smog". Jednym z postulatów samorządów było to, żeby z funduszy mogły skorzystać nie tylko gminy, ale również powiaty oraz związki gminne i metropolitalne. Przy czym warunki ramowe muszą być spełnione indywidualnie przez każdą gminę, na obszarze której będą realizowane przedsięwzięcia niskoemisyjne - podkreślił.

Chodzi o przepisy znowelizowanej ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów, dzięki której zmniejszają się też rygory, jakie muszą spełnić gminy aplikując do programu. Program zakłada, że w przypadku zawartego porozumienia z gminą pokrywa ona 30 proc. kosztów inwestycji, a strona rządowa 70 proc. To powoduje, że inwestycja termomodernizacyjna może być w 100 proc. pokryta ze środków publicznych, bez udziału środków prywatnych właścicieli budynków.

 30 gmin wyraziło wstępne zainteresowanie

Wiceprezes poinformował, że we wtorek ma ruszyć nowy nabór dla gmin w "Stop smog", uwzględniający korzystniejsze warunki dla samorządów.

- Prowadzimy wstępne rozmowy i na chwilę obecną ok. 30 gmin zadeklarowało chęć złożenia wniosków, tym samym podpisania porozumień i przystąpienia do programu - poinformował.

Dotąd porozumienia w programie "Stop smog" podpisało siedem gmin: Skawina, Sucha Beskidzka, Pszczyna, Niepołomice, Tuchów, Sosnowiec, Rybnik na ponad 54 mln zł, z czego budżetu państwa pochodziło 37,4 mln zł, a ok. 17 mln zł - z budżetów gmin. W ramach dotychczas zawartych porozumień inwestycje antysmogowe mają objąć ponad ok. 1,1 tys. budynków.

Nowelizacja przepisów przewiduje m.in. zniesienie obowiązku sporządzania przez samorządy gminnych programów niskoemisyjnych oraz zmniejszenie minimalnej liczby budynków jednorodzinnych umożliwiającej aplikowanie do programu (z 2 proc. do 1 proc. lub 20 budynków).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
Obywatel
3 lata temu
A na zdjęciu Chełmsko Śląskie 😁
Assinus Rex
3 lata temu
Dobry moment po burzach pyłowych Azji Mniejszej. żal, że Etna się ociąga.
Grzegorz Szcz...
3 lata temu
Kłopot w gminach jest taki, że często kopciuchy zalegają w starych, zabytkowych i wielomieszkaniowych kamienicach, gdzie stanowią tzw. rozproszoną tkankę źródła ciepła. Praktycznie żaden z rządowych czy unijnych programów nie dają obecnie - o dziwo - możliwości skorzystania z dofinansowania w takim przypadku. Rzadkością są wsparcia samorządowe (gminne), a jeżeli już takie istnieją, to zwykle - z powodu niskich kwot przeznaczonych na te cele - może z nich skorzystać niewielka ilość chętnych. Ponadto dobrze zdać sobie sprawę z tego, że jako obiekty stare i zwykle przy okazji zabytkowe, pozostające często w zwartej zabudowie (centra miast i miasteczek) - nie ma w nich możliwości zastosowania ciepłowni zbiorczej, pomp ciepła, solarów czy eko-kotłów na pellet. To rodzi kolejne przeszkody nie do pokonania. W obszarze objętym ochroną konserwatorską Konserwator Zabytków nie wydaje pozwolenia na montaż takich kotłowni z systemami poprowadzonymi na zewnątrz (np. po elewacjach budynków). Znowu istniejące - rozproszone, bo dla każdego z lokali ieszkalnych - kominy nie dają często możliwości technicznych zainstalowania takich przewodów wewnątrz. Koło się zamyka, bo nawet gdyby każdy miał ochotę wymienić swojego kopciucha na piec V klasy na biomasę lub pellet, to... nie ma często warunków aby takie paliwo gdzieś odpowiednio gromadzić i przechowywać (aby zachowało swoje parametry dla odpowiedniej pracy kotła). Nie wspomnę już o często zbyt skomplikowanych wnioskach zgłoszeniowych, pseudo-audytach przed (skoro kopciuch, to co tu udowadniać?), kosztach projektów budowlanych, opinii i pozwoleń których rekompensaty nikt nie gwarantuje, nawet po zakwalifikowaniu wniosku do dofinansowania. Bo przecież wysokość i zasadniość zwrotu będzie przecież rozpatrywana juz po złożeniu wszystkich dokumentów i po wykonaniu prac... To ważne, bo zwykle przecież kopciuchy funkcjonują nie u bogatych, którzy często bez programów pomocowych mogą sobie wymienić kocioł na nowy a właśnie u tych biedniejszych, gdzie liczy się każdy grosz i niewielu stać na taki duży jednorazowy wydatek. Tyle w temacie przerabianym na własnej skórze.
Zośia
3 lata temu
A kiedy czołgi przestaną dymić w każdej jednostce w Polsce dymią im wolno ?
edi
3 lata temu
Tak, wymieniajcie kopciuchy na piece gazowe. Dotacja niby jest bo unia każe. A za dwa lata rząd uwalnia ceny gazu. I cena gazu x2:)