Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Przed świętami rząd odpuszcza Polakom. Dwie niedziele bez zakazu handlu

17
Podziel się:

11 grudnia zakaz handlu nie obowiązuje. W najbliższy weekend mamy niedzielę handlową, a tydzień później kolejną. Takich niedziel w ciągu roku jest tylko siedem. Tym razem wyjątek od zakazu wiąże się z nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia - przed wigilią rząd pozwoli Polakom zrobić wszystkie potrzebne zakupy w dowolnie wybranym dniu.

Przed świętami rząd odpuszcza Polakom. Dwie niedziele bez zakazu handlu
Zakaz handlu nie obowiązuje 11 grudnia ani 18 grudnia. Te dni będą niedzielami handlowymi (money.pl, Rafał Parczewski)

11 grudnia to niedziela handlowa, 18 grudnia - również. Możliwość zrobienia zakupów w dowolnym sklepie w siódmy dzień tygodnia to od 2020 roku rzadkość. To właśnie wtedy, po dwóch latach powolnego ograniczania liczby handlowych niedziel, zaczął obowiązywać zakaz handlu w znanej obecnie postaci.

Przed świętami przerwa w zakazie handlu

Zgodnie z tymi przepisami co do zasady w niedzielę mogą być otwarte tylko małe sklepy, w których za ladą stanie właściciel, a także m.in. sklepy na stacjach paliw, placówki pocztowe czy apteki. Duże markety czy centra handlowe muszą być zamknięte.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Adam Glapiński z notesem zdziwiony na zakupach. "Dopiero teraz? To był słaby pomysł"

Rząd ustanowił jednak w ciągu roku siedem niedziel, kiedy zakaz handlu nie obowiązuje. To m.in. niedziela przed świętami wielkanocnymi, przed nowym rokiem szkolnym oraz właśnie dwa weekendy przed świętami Bożego Narodzenia. Dlatego w najbliższą niedzielę zrobimy zakupy w każdym sklepie bez żadnych ograniczeń i tak samo będzie tydzień później.

Przypomnijmy, że kiedy zakaz handlu wszedł w życie, duże markety dostosowały się do nowych przepisów i były w niedziele nieczynne. Z czasem jednak zaczęły próbować sposobów, wykorzystujących liczne wyjątki w przepisach, dzięki którym mogłyby z powrotem swobodnie handlować w siódmy dzień tygodnia. Kluczem okazała się metoda "na placówkę pocztową".

Na złagodzenie nie ma co liczyć

Rządowi i "Solidarności", która jest autorem ustawy o zakazie handlu, bardzo się to omijanie zakazu nie spodobało. Dlatego od lutego tego roku obowiązują zaostrzone zasady - markety nie mogą już działać w niedzielę, tłumacząc, że są placówkami pocztowymi.

Od tego czasu pojawiały się próby znalezienia kolejnego wytrychu, dzięki któremu da się obejść zakaz, ale do dziś nikomu na masową skalę się to nie udało. Próby podejmowały pojedyncze placówki Intermarche, według nieoficjalnych doniesień blisko systemowego rozwiązania była też Biedronka, ale ostatecznie sieć nie zdecydowała się wprowadzić swojego pomysłu w życie.

Tymczasem rząd PiS ma konkretny pomysł, co w niedzielę powinni robić Polacy. W sierpniu mówiła o tym wprost minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podczas rozmowy w telewizji Trwam. - Ten dzień powinno się spędzać z rodziną. To czas dla rodziny, na modlitwę, a nie na spędzanie go w sklepie - przekonywała.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
Fan
rok temu
Wprowadzam dla PIS-u zakaz okradania Polaków i szkodzenia polskiej gospodarce.
Ida
rok temu
Skoro niedziela na modlitwę i dla rodziny to może sklepy niech obsługują tylko niewierzących singli. Ich te zadania zlecone przez rząd nie dotyczą.
K. Pop2
rok temu
Zawracanie d.,albo otwórzcie we wszystkie, albo zamknijcie we wszystkie. Nie mam zamiaru się zastanawiać jaka jest więc nie kupuje w niedzielę wcale.
Zapytam
rok temu
A gdzie jeszcze można odbierać reklamówki z logo biedronki z ojro
oho
rok temu
Teraz czas na speców od jedzenia mięsa w piątki.