Reforma nie przyniosła efektu. Nie kształcą się, nie znaleźli pracy

Reforma szkolnictwa zawodowego nie przyniosła oczekiwanych efektów. Jedna trzecia absolwentów szkół branżowych I stopnia nie pracowała ani nie kontynuowała nauki, wystąpiły też m.in. liczne nieprawidłowości w organizacji praktycznej nauki zawodu – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Mechaników jest coraz mniej, a młodzi nie są przygotowani do zawoduMechaników jest coraz mniej, a młodzi nie są przygotowani do zawodu
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Blank
oprac.  PRC

To miła być rewolucja. W roku szkolnym 2017/2018 rozpoczęto reformę systemu szkolnictwa zawodowego. Technika i szkoły branżowe I i II stopnia zastąpiły zasadnicze szkoły zawodowe. NIK przypomniała, że miały zwiększyć atrakcyjność kształcenia zawodowego na poziomie ponadpodstawowym. Zmodyfikowano podstawę programową kształcenia, ramowe plany nauczania, a także klasyfikację zawodów. Nowe rozwiązania zakładały zwiększenie udziału przedstawicieli biznesu (m.in. pracodawców, organizacji pracodawców i samorządów gospodarczych) w procesie kształcenia. Przewidywały również realizację tzw. staży uczniowskich i szkoleń branżowych dla nauczycieli u przedsiębiorców.

Raport NIK ujawnia efekty

Wcześniejsze kontrole systemu edukacji zawodowej wykazały wysoki poziom bezrobocia wśród absolwentów szkół zawodowych, negatywną ocenę ich umiejętności przez pracodawców, niepełne wyposażenie niektórych szkół i brak współpracy z przedsiębiorcami na etapie ustalania kierunków kształcenia. Dlatego – jak podała NIK – celem obecnej kontroli było zbadanie czy zmiany w szkolnictwie zawodowym zwiększyły jakość i skuteczność kształcenia zawodowego. Kontrolą objęto ministerstwo właściwe ds. oświaty i wychowania (Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Edukacji i Nauki), Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego i 15 zespołów szkół (po 8 szkół branżowych I stopnia, szkół branżowych II stopnia i techników) w latach 2019-2023.

W informacji o wynikach kontroli NIK wskazał, że mimo kompleksowego przygotowania reformy minister edukacji nie przeprowadził oceny kształcenia w szkołach branżowych I stopnia pozwalającej na ocenę efektów kształcenia w tych szkołach i zdiagnozowanie spraw wymagających działań naprawczych. Zdaniem NIK minister powinien mieć taką ocenę, bo pierwsi absolwenci ukończyli kształcenie w tych szkołach w 2020 r., a absolwenci nauczani według nowych podstaw programowych – w 2022 r. Co więcej, minister miał dane ilościowe o absolwentach szkół zawodowych, bo szczegółowo przedstawiały je raporty Instytutu Badań Edukacyjnych.

Co trzeci absolwent bez pracy

Wynika z nich, że ok. 30 proc. absolwentów szkół branżowych I stopnia nie uzyskiwało kwalifikacji, a kontynuacja nauki w szkołach branżowych II stopnia była realizowana przez 4-6 proc. z nich. Znacząca część z nich (od ponad 40 proc. we wrześniu po zakończeniu szkoły do ok. 30 proc. w maju roku następnego) nie kontynuowała nauki i nie pracowała.

NIK wskazała również, że powołany przez ministerstwo edukacji zespół ds. wspierania zmian w szkolnictwie zawodowym, który miał ustalić m.in. wyzwania stojące przed edukacją zawodową w kontekście Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, zwrócił uwagę m.in. na brak uzależnienia wysokości dotacji od wyników kształcenia, zwiększanie się liczby techników, a nie uczniów szkół technicznych, brak rzetelnej diagnozy potrzeb lokalnych rynków pracy i wysoki poziom bezrobocia wśród absolwentów szkół zawodowych i techników.

Nie w pełni zrealizowano też wniosek sformułowany do ministra po poprzedniej kontroli, aby monitorować skuteczność rozwiązań dualnego systemu kształcenia zawodowego.

Ocena negatywna

Izba negatywnie oceniła przygotowanie przez ministra edukacji założeń konkursu "Utworzenie i wsparcie funkcjonowania 120 branżowych centrów umiejętności (BCU), realizujących koncepcję centrów doskonałości zawodowej (CoVEs)". W ramach tego konkursu ministerstwo przekazało centrom wsparcie na łącznie 410 mln zł. Koszty utworzenia 120 branżowych centrów umiejętności określono na 1,4 mld zł, a okres trwałości przedsięwzięcia przewidziano na trzy lata. Minister nie przygotował analiz dotyczących lokalizacji sieci centrów i ich wpływu na funkcjonowanie szkolnictwa zawodowego w regionach oraz zaniechał rozpoznania ryzyka związanego z ich działalnością. W efekcie, lokalizacja centrów zależała w głównej mierze od decyzji podmiotów, które złożą wnioski w konkursie organizowanym przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE).

Zwróciła też uwagę na wysokie koszty utworzenia BCU i na krótką trwałość przedsięwzięcia. Wskazała, że koszty funkcjonowania BCU po zakończeniu Krajowego Planu Odbudowy obciążą budżet państwa. Według NIK istnieje ryzyko powielania przez BCU zadań statutowych innych jednostek funkcjonujących w systemie oświaty. Wątpliwości NIK budzi także zasadność finansowania budowy nowej infrastruktury dla BCU wobec już istniejącej i wymagającej dofinansowania infrastruktury szkół zawodowych.

Gorzka diagnoza

"Cytowane dane z raportów Instytutu Badań Edukacyjnych wskazują, że zmiana w systemie szkolnictwa zawodowego wprowadzona w 2017 r. nie wpłynęła na istotną poprawę jakości szkolnictwa zawodowego i nie doprowadziła do nasycenia rynku specjalistami. Organizacje przedsiębiorców również zwracały na to uwagę, przyczyn tego stanu upatrując przede wszystkim w trudnościach w nawiązaniu przez szkoły efektywnej współpracy z firmami" – czytamy w raporcie.

Kontrola NIK wykazała, że szkoły były przygotowane do realizacji programu kształcenia w zawodzie, lecz w organizacji praktycznej nauki występowały liczne nieprawidłowości. W umowach z pracodawcami brakowało programu nauczania zawodu, określenia formy nadzoru pedagogicznego czy przygotowania odzieży, obuwia roboczego i środków ochrony indywidualnej. Dodatkowo skontrolowane szkoły nie w każdym przypadku zapewniały ubezpieczenia od NNW uczniom kierowanym na praktyczną naukę zawodu organizowaną poza szkołą.

Minister edukacji – w stanowisku do informacji o wynikach kontroli – poinformował, że przygotowanie ewaluacji jakości i skuteczności kształcenia zawodowego zostało powierzone Instytutowi Badań Edukacyjnych w pierwszej kolejności – w 2024 r. – w odniesieniu do absolwentów szkół branżowych I i II stopnia z 2022 r. Następnie w 2025 r. zadanie to będzie realizowane przez IBE w odniesieniu do pierwszych absolwentów pięcioletniego technikum z 2024 r. oraz do absolwentów szkół branżowych I i II stopnia z 2023 r. i 2024 r.

Minister poinformował także, że analiza wpływu powstania BCU na funkcjonowanie szkolnictwa zawodowego zostanie przeprowadzona w roku szkolnym 2026/2027, a działania promocyjno-informacyjne dotyczące form i kierunków kształcenia w szkolnictwie zawodowym zostały zaplanowane w ramach realizowanego przez MEN w latach 2024-2027 projektu "Porozumienie branżowe na rzecz kształcenia i szkolenia zawodowego. Zwiększanie udziału przedstawicieli i przedstawicielek branż w rozwoju kształcenia zawodowego i uczenia się w miejscu pracy".

Wybrane dla Ciebie
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów