Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. NKU
|
aktualizacja

Restauratorzy mają dość. Idą do sądu, by walczyć o pieniądze z tarcz

5
Podziel się:

Chodzi o niewypłacenie nawet kilkuset tysięcy złotych dotacji z tarczy 2.0. Kilku restauratorów już złożyło wniosek.

Restauratorzy mają dość. Idą do sądu, by walczyć o pieniądze z tarcz
Restauratorzy idą do sądu. Zaskarżą Polski Fundusz Rozwoju. (East News)

Coraz więcej restauratorów zaczęło zgłaszać problemy, z jakimi przyszło im się zmagać w związku z Polskim Funduszem Rozwoju. Część z nich nie otrzymała zaległych pieniędzy z tarczy 2.0. Niekiedy przedsiębiorcy sami próbują rozwiązać ten problem.

- Otrzymałem odpowiedź, że zrobiłem nadpłatę w ZUS. W związku z czym powinienem zwrócić się do ZUS z wnioskiem o zwrot nadwyżki. Po uregulowaniu sprawy rządowa pomoc zostanie mi wypłacona - mówi w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Jacek Czauderna, właściciel sieci restauracji.

Przedsiębiorca zrobił, jak sugerował ZUS, natomiast dowiedział się, że nadpłata nie zostanie zwrócona, bo "zostały ujawnione nieprawidłowości z lat poprzednich". Jakie? Na to pytanie restaurator nie otrzymał odpowiedzi. Jego skarga już wpłynęła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Zobacz także: Niepokojące sygnały z rządu. Lockdown w Polsce znów realną opcją

Dziennik skontaktował się z Izbą Gastronomii Polskiej. Tam przyznali, że słyszeli już o podobnych przypadkach i na ten moment jest to kilka firm, które zmaga się z niewypłaceniem zaległych pieniędzy.

Jak pisaliśmy w money.pl, problemy z wypłatą środków z tarcz były już rok temu. Z powodu błędu w systemie komputerowym Polskiego Funduszu Rozwoju, tysiące przedsiębiorców nie dostało przysługujących im środków.

Natomiast kilka miesięcy temu rząd przedłużył obecne działanie tarcz antykryzysowych. Pieniądze miały trafiać na konta przedsiębiorców w ciągu maksymalnie kilku dni po zatwierdzeniu wniosku. Na ten cel rząd miał przeznaczyć kolejne 30 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Hela
3 lata temu
Naszym Polskim restauratorom nie dała bym złamanego grosza jak i aktorom , piosenkarzom. Ci pierwsi przez Covid stracili rozum myśląc że za 4 racuszki w cenie 40 zł się dorobią, skąd takie ceny. Ryba i Frytki cena 74 zł. Polacy nie wchodźmy do takich restauracji niech jedzą sami a aktorzy im niech biją brawo bo to tanizna.
Juhas
3 lata temu
Jak wypłacają pińcety, to nic ich nie interesuje. Nie sprawdzają, ile z tego trafia do patologii lub np. do miliarderów. Jak trzeba dać zapomogę ludziom, których SAMI WPĘDZILI W KRYZYS, to potrzeba setki papierków, sprawdzania i zawsze można się do czegoś przyczepić
nemo
3 lata temu
Nikt Wam nie da tyle co rząd PiS obieca.
Fakt
3 lata temu
Firma w której pracowałem dostała tarcze, następnie pod przymusem zwolnienia kazano nam pracować 100 % czasu a następnie zrobili zwolnienia grupowe gdy tarcza się skończyła, tak się robi pieniądze kosztem ludzi i buduje jedną z największych polskich korporacji zajmującej się.....sami zgadnijcie, stawiam browara którego sam wypije aczkolwiek za twoje zdrowie zwycięzco!
polak
3 lata temu
słusznie po każdą złotówkę do sądu, działania rządu w większości były niekonstytucyjne.