Rzeczniczka prasowa ZMPG Kalina Gierblińska przekazała PAP, że obecnie trwają intensywne przygotowania do wyprowadzenia statku "Khatanga" z Portu Gdynia. Poinformowała, że obejmują one m.in. koordynację z podmiotami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo portowe i żeglugowe.
Proces przebiega zgodnie z harmonogramem określonym w zarządzeniu Urzędu Morskiego w Gdyni, o które ZMPG starał się od dłuższego czasu. Dokument ten wyznacza termin usunięcia statku na maksymalnie trzy miesiące od otrzymania decyzji - podała.
Zaznaczyła, że ze względu na charakter operacji i konieczność zapewnienia jej sprawnego przebiegu, na tym etapie gdyński port nie ujawnia szczegółowych informacji dotyczących prowadzonych działań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku lutego 2025 r. w mediach społecznościowych Ministerstwo Infrastruktury podało, że zgodnie z decyzją wydaną przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni (UMG) gdyński port został zobowiązany do usunięcia rosyjskiego statku "Khatanga", który stoi w porcie od 2017 roku. Podano, że jednostka zagraża bezpieczeństwu żeglugi i jest wycofana z eksploatacji.
Rzeczniczka prasowa UMG Magdalena Kierzkowska przekazała wówczas, że dyrektor UMG wydał Zarządowi Morskiego Portu Gdynia zarządzenie usunięcia tego statku.
Wskazywała, że są to działania, które zmierzają do skutecznego rozwiązania kwestii statku, który po latach przebywania w Gdyni z niejasnym i zmiennym statusem własnościowym jest obiektem niezdolnym do samodzielnej żeglugi. Statek jest bez załogi, bez zasilania i w aktualnym stanie stanowi potencjalne zagrożenie dla infrastruktury portowej.
Zapewniała wówczas, że "Khatanga" jest pod stałym nadzorem ze strony Portu Gdynia oraz służby dyżurnej Kapitanatu.
W lutym przedstawicielka gdyńskiego portu informowała, że "ZMPG będzie dążyć do sprzedaży tej jednostki, aby z jej ceny pokryć przynajmniej część zobowiązań, jakie powstały wskutek nieopłacania postoju przez rosyjskiego armatora". Informowała, że rekompensata za postój jednostki powinna wynieść ok. 13 mln złotych.
Rosyjski armator dostanie rachunek
Ministerstwo Infrastruktury w lutym przekazało, że ZMPG będzie domagać się od rosyjskiego armatora zwrotu kosztów za cały okres cumowania jednostki w porcie.
Gdyński magistrat na swojej stronie wskazał, że zbiornikowiec "Khatanga" ma ponad 150 metrów długości, 26 metrów szerokości i waży ponad 15 tys. ton. Służył do transportu ropy naftowej i jej pochodnych.
Od 2017 roku cumuje w Porcie Gdynia, gdzie został zatrzymany, kiedy nie przeszedł kontroli technicznej. Statek miał przejść remont i odpłynąć, ale do tego nie doszło. W 2020 roku armator jednostki — Murmansk Shipping Company — ogłosił upadłość przez co "Khatanga" pozostała w porcie.
Jak wynika z informacji medialnych, rosyjski zbiornikowiec dwukrotnie zerwał się z cum, zagrażając bezpieczeństwu innych statków.