Co będzie się działo na rynkach w poniedziałek? Dwa scenariusze
Bez podziału terytoriów, bez zawieszenia broni, bez jasnego scenariusza, co dalej z wojną w Ukrainie. Szczyt Trumpa i Putina na Alasce wywołał na Zachodzie ogromne rozczarowanie, ale eksperci zwracają uwagę, że brak złej umowy czy przełomu zapewne uspokoi rynki finansowe.
Na rynkach finansowych brak przełomu zwykle jest dobrą wiadomością, bo nie doszło do zerwania rozmów - przypomina Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, prognozując, co wydarzy się na rynkach w poniedziałek, po piątkowym szczycie Trump-Putin na Alasce.
Zdaniem ekonomisty rynki uznają, że skoro nie było złej umowy z Rosją dotyczącej dalszych losów wojny w Ukrainie (przed szczytem Trump sugerował, że podczas spotkania z Putinem może zostać uzgodniona wymiana terytoriów między Rosją i Ukrainą - red.), można spokojnie inwestować dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump wpadł w pułapkę? "Czerpie wiedzę o świecie z telewizji"
Oto co się wydarzyło podczas piątkowego szczytu Trump-Putin:
- Przełomu nie było. Po zakończonych rozmowach Trump i Putin nie podali żadnych konkretnych uzgodnień.
- "Nie ma porozumienia, dopóki wszystko nie będzie uzgodnione" - oświadczył Donald Trump.
- Prezydent USA stwierdził, że zgodzili się z Władimirem Putinem w wielu sprawach, ale kilka ważnych kwestii pozostało nierozwiązanych. Nie podał konkretów.
- Putin wyraził nadzieję, że porozumienie z Trumpem pozwoli na odnowienie więzi biznesowych z USA.
- W wywiadzie po szczycie prezydent USA zasugerował, że temat dodatkowych sankcji na Rosję jest odłożony na 2-3 tygodnie.
"W poniedziałek giełdy w USA i Europie prawdopodobnie odnotują lekkie wzrosty. Euro powinno utrzymać stabilną pozycję, dolar może się lekko osłabić, a ceny ropy pójść w górę. Brak nowych sankcji oznacza bowiem, że rosyjskie surowce wciąż płyną na światowe rynki (choć nie na Zachód bezpośrednio), co paradoksalnie stabilizuje ich podaż, ale w dłuższej perspektywie wzmacnia rosyjską machinę wojenną" - pisze Piotr Arak w opinii dla money.pl.
XTB: dwa możliwe scenariusze
W piątek przed spotkaniem Trumpa z Putinem ropa naftowa traciła, a złoto pozostawało stabilne. Średnie ceny ropy Brent utrzymują się na poziomie 66 dol. za baryłkę.
"Trudno ocenić reakcję na rynku w poniedziałek, gdyż nie doszło do komunikacji żadnych konkretów. Z jednej strony brak ustaleń powinien powodować odbicie cen ropy i złota, ale z drugiej strony brak zagrożenia sankcjami w najbliższym czasie i zapowiedź kolejnych rozmów powoduje, że obecne trendy lub przynajmniej poziomy cenowe mogą być utrzymane" - napisali eksperci XTB.
Jeśli chodzi o rynek krytowalut - który jako jedyny działa w weekend - bitcoin w sobotę do południa rósł o 0,59 proc. do 117 779 dol., dogecoin zyskał 5,76 proc., a eter szedł w górę o 1,43 proc.
"Na rynku kryptowalut nie obserwowaliśmy wyraźnej reakcji. Kryptowaluty związane ze złotem zareagowały minimalnymi wzrostami po spotkaniu, ale nie są to jednak duże ruchy" - wskazują eksperci XTB.
Pierwszy wpis Trumpa po spotkaniu z Putinem
"Spotkanie z Władimirem Putinem przebiegło znakomicie, podobnie jak późna nocna rozmowa telefoniczna z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i różnymi europejskimi przywódcami, w tym z szanowanym sekretarzem generalnym NATO. Wszyscy byli zgodni, że najlepszym sposobem na zakończenie straszliwej wojny między Rosją a Ukrainą jest bezpośrednie zawarcie porozumienia pokojowego, które zakończyłoby wojnę, a nie tylko zawieszenie broni, które często nie wytrzymuje próby czasu" - napisał prezydent USA Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.
Potwierdził, że prezydent Ukrainy w poniedziałek przyjedzie na jego zaproszenie do Waszyngtonu.
"Jeśli wszystko pójdzie dobrze, umówimy się wtedy na spotkanie z prezydentem Putinem. Potencjalnie uda się uratować życie milionom ludzi" - dodał we wpisie Trump.