Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Osiecki,Tomasz Żółciak
|
aktualizacja

Rząd czeka trudna rozmowa. Minister ujawnia nam plany

84
Podziel się:

Po wyborach rząd wraca do tematu transformacji energetycznej. W środę o przyszłości energii jądrowej i procesie odchodzenia od węgla mają rozmawiać najważniejsi ministrowie - mówi nam Andrzej Domański, minister finansów.

Rząd czeka trudna rozmowa. Minister ujawnia nam plany
To nie będzie łatwa rozmowa wśród ministrów rządu Tuska (Licencjodawca, Marcin Pawlukiewicz/REPORTER)

Ostatnio w money.pl pisaliśmy, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów (KERM) ma być miejscem uzgadniania inicjatyw rządowych, których koszty mogą mieć duże efekty dla finansów publicznych czy gospodarki. Takie decyzje podjął ostatnio premier Donald Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak "odkrył" ogromne złoża metali szlachetnych - Paweł Jarski - Elemental Holding w Biznes Klasie

O czym rząd będzie rozmawiał w środę?

W środę będzie miało miejsce wydarzenie, które jest kolejnym dowodem na to, jak kluczowym organem w rządzie staje się KERM. Na posiedzeniu odbędzie się dyskusja pomiędzy najważniejszymi ministrami dotycząca transformacji energetycznej.

Ministrowie, zwłaszcza ci odpowiedzialni za obszary związane z transformacją, muszą wiedzieć, jaki jest stan finansów państwa i jego możliwości. Chodzi np. o to, że wydzielenie aktywów węglowych, nad którym pracuje resort przemysłu, nie może się odbyć kosztem budżetu - mówi money.pl Andrzej Domański, minister finansów.

Jak dodaje, jeśli chodzi o transformację energetyczną, to "nadszedł moment, żeby przyspieszyć". - Bez tego cała dyskusja o rosnących inwestycjach firm jest nierealna. Dlatego będziemy rozmawiać o transformacji, by ministrowie zdawali sobie sprawę, w którym miejscu tego procesu jesteśmy - dodaje.

Transformacja energetyczna Polski. Co musi zrobić rząd?

Rząd ma niedługo do podjęcia kilka kluczowych decyzji w tej sprawie. Po pierwsze, postawienie kropki nad i nad programem atomowym, w tym kontekście istotne będą decyzje finansowe. Z drugiej strony trudnym tematem do dyskusji są aktywa węglowe spółek energetycznych. Poprzedni rząd z PiS miał pomysł wydzielenia ich do jednego podmiotu, czyli NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego).

Pozbycie się aktywów węglowych miało dać lepsze możliwości rozwoju firmom energetycznym i łatwiejszego inwestowania w OZE. Teraz decyzje co dalej w tej kwestii ma podjąć minister przemysłu Marzena Czarnecka. Komunikaty w tej sprawie do tej są niejednoznaczne, słychać np. o tym, żeby zamiast jednej NABE, która będzie grupowała aktywa wszystkich spółek, stworzyć kilka małych podmiotów.

Nasze analizy pokazywały, że jeśli nie będzie to jeden podmiot, a kilka osobnych to większość z nich pójdzie pod wodę. Duży podmiot ma większy potencjał jest bardziej odporny na okresy zwyżek cen uprawnień ETS - słyszymy od osoby związanej z poprzednią ekipą rządzącą.

Co dalej z NABE?

W rządzie na dziś w sprawie NABE nie słychać twardych deklaracji. - Trudno jest planować dalszą przyszłość górnictwa, jeśli energetyka sama nie powie, ile tego węgla potrzebuje np. przez kolejnych 10 lat. Co zrobić przestaje być jakimś wielkim wyzwaniem, gdy wie się, jaki będzie popyt na węgiel - przekonuje rozmówca z obecnej ekipy.

Spotkanie na temat transformacji energetycznej odbędzie się kilka dni po wyborach europejskich. To ma o tyle znaczenie, że rząd Donalda Tuska ma przed sobą poważne wyzwania dotyczące kierunków polityki europejskiej. Tusk wraz z premierem Grecji Kiriakosem Mitsotakisem mają być głównymi negocjatorami z ramienia Europejskiej Partii Ludowej do dalszych rozmów o powyborczych układankach w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej.

Jednocześnie w rządzie słychać coraz częstsze głosy np. o konieczności opóźnienia wdrożenia systemu ETS2 (unijny system handlu emisjami, który w nowej wersji ma objąć także budownictwo czy transport) czy utyskiwania na nieefektywność granicznego podatku węglowego (CBAM - ang. Carbon Border Adjustment Mechanism), który ma na celu ograniczenie importu na teren UE towarów, których produkcja wiąże się z emisją CO2 i które pochodzą z krajów, które nie mają tak wyśrubowanych norm emisyjnych. Na ten temat mówił w wystąpieniu otwierającym Europejski Kongres Finansowy w Sopocie szef resortu finansów Andrzej Domański.

Grzegorz Osiecki, dziennikarz money.pl

Tomasz Żółciak, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(84)
Emeryt Marko
4 tyg. temu
Wlewamy sos sojowo-grzybowy. Dużo sosu :) Jak nie masz sosu grzybowo-sojowego, możesz użyć ciemnego sosu sojowego. Potrawa też będzie smaczna. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na czas przygotowania pozostałych składników, czyli na kilka chwil. Kapustę pekińską kroimy na kawałki o grubości około 0,5 cm. A dużą cebulę kroimy na cienkie piórka. Ząbki czosnku kroimy zaś na cienkie plasterki. Orzeszki ziemne, te niesolone, kroimy na małe kawałki, ale nie robimy tego super dokładnie. W woku lub dużej patelni silnie rozgrzewamy olej. Dodajemy cebulę. Cały czas mieszając smażymy na dużym ogniu przez pół minuty. Dodajemy plasterki czosnku oraz odsączoną kukurydzę z puszki. Możesz też użyć kukurydzy mrożonej po wcześniejszym rozmrożeniu. Smażmy na dużym ogniu przez kilka dłuższych chwil, aż kukurydza zacznie się rumienić na brzegach. Dodajemy mięso wraz z sosem. Mieszamy i wszystko smażymy na dużym ogniu, aż wszystkie kawałki mięsa zmienią kolor na nieco jaśniejszy. Wlewamy bulion, mieszamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez minutę. Mąkę ziemniaczaną mieszamy dokładnie z zimną wodą. Wlewamy do patelni, mieszamy, doprowadzamy do wrzenia. Trzymamy na ogniu kilka dłuższych chwil, aż sos zgęstnieje. Dodajemy kawałki kapusty pekińskiej. Mieszamy i trzymamy na ogniu przez krótką chwilę, by kapusta pozostała w zasadzie surowa. Wyłączamy ogień, dodajemy kiełki i ostatni raz mieszamy.
diego
4 tyg. temu
Cebulę pokrój w kostkę. Kurki umyj i oczyść. Duże pokrój na mniejsze kawałki, mniejsze pozostaw w całości. Na patelni roztop masło i smaż na nim cebulę, aż się zeszkli. Dodaj kurki, dopraw solą i pieprzem i smaż około 5 minut. Cały czas mieszaj. Patelnię zestaw z ognia. Kurczaka umyj i osusz. Przekrój wzdłuż na cienkie płaty. Ułóż je obok siebie, tak aby nie było wolnych przestrzeni. Nałóż usmażone kurki z cebulą i mięso zawiń w roladę. Zepnij wykałaczkami i obtocz w jajku, bułce tartej i mące. Mocno rozgrzej patelnię, wlej wodę i włóż roladę. Dodaj łyżeczkę masła i duś około 15 minut. W połowie duszenia przełóż roladę na drugą stronę. Podawaj na ciepło lub zimno na różne okazje i bez okazji :)
Wrózka
4 tyg. temu
Wątróbkę dokładnie wypłucz. Boczek pokrój na mniejsze kawałki. Kawałki kurczaka rzełóż do garnka i zalej bulionem. Dodaj boczek, suszone grzyby, warzywa, liście laurowe, ziarna pieprzu i ziele angielskie. Doprowadź do wrzenia i gotuj na średnim ogniu do całkowitej miękkości mięsa drobiowego (około 90 minut). Mięso i warzywa wyjmij, do garnka włóż wątróbkę i gotuj 5 minut. Odstaw do ostygnięcia. Wywar przecedź przez sitko. Z kawałków kurczaka usuń kości. Kurczaka, boczek, wątróbkę oraz warzywa i grzyby zmiel w maszynce, używając sitka z drobnymi oczkami. Oddziel żółtka od białek. Białka ubij na puszystą pianę. Do mięsa dodaj tyle wywaru, aby otrzymać dość wilgotną masę. Dopraw solą i pieprzem oraz gałką. Dodaj żółtka Dokładnie wymieszaj. Do masy dodaj pianę z białek, delikatnie wymieszaj. Piekarnik nagrzej do 180 stopni. Formy keksówki wyłóż papierem do pieczenia lub wysmaruj olejem. Masę przełóż do keksówkówe. Wierzch wyrównaj. Wstaw do piekarnika i piecz 70-80 minut, aż wierzch będzie rumiany i pasztet będzie odstawać od brzegów
asia
miesiąc temu
CO2 to kolejny sposób zarabiania pieniędzy dla mafii brukselskiej- pieniądze które przepływaja z rąk do rąk- wy płaćcie za CO2 my wam damy dotaje na tramnsformację
Meksykanin
2 miesiące temu
Jaka trudna? NABE bo za chwilę będę się pytał o nazwę PGE Narodowy. Nawet zeby krety nie fikały podciągnął bym to pod mundurów kę . To ma byc bunkier na wypadek wojny a nie dochodowa instytucja .Odciąc tą kotwicę jak najszybciej i zasilic gotówką . Skarb panstwa więcej zarobi na godziwej wycenie Energetyków . Nasza szkapa ciągnąca z kilometra wyngiel ? Niech lepiej jadą na wakacje i pozwolą kopać ludziom ze swiata którym to wychodzi lepiej. To się nazywa globalizacja i handel. Ktos robi taniej to ty to zaakceptuj i poszukaj innego miejsca do pracy . Lepiej teraz z osłonami niz za chwilę z sandałem
...
Następna strona