Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|
aktualizacja

Rząd ma pomysł na ceny prądu. A co z ciepłem? "Potrzeba mechanizmów"

48
Podziel się:

Mechanizmy osłonowe dla odbiorców ciepła mogą znaleźć się w jednej ustawie z rozwiązaniami dla odbiorców prądu - przekazała w rozmowie z PAP wiceminister klimatu Urszula Zielińska. Jak dodała, zmiany powinny przejść przez Sejm w maju.

Rząd ma pomysł na ceny prądu. A co z ciepłem? "Potrzeba mechanizmów"
Prace nad osłonami dla obiorców ciepła mogą zakończyć się w Sejmie w maju (Getty Images, Jakub Porzycki)

- Zmiany (w ustalaniu taryf na ciepło - przyp. red.) planujemy na drugą połowę roku. Z jednej strony nie ma potrzeby znacznej interwencji na rynku cen ciepła, bo ceny większości nośników energii chwilowo spadły, ale wciąż jest potrzeba pewnych mechanizmów osłonowych - powiedziała Zielińska.

Ceny ciepła. Wiceminister: potrzeba mechanizmów osłonowych

Zielińska dodała, że taryfowanie w ciepłownictwie jest mało elastyczne. Wyjaśniła, że tegoroczne taryfy będą w dużej mierze oparte na wysokich cenach z zeszłego roku, kiedy to zawierane były kontrakty na dostawy w tym roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie

Podkreśliła, że sytuacja ta powoduje konieczność wprowadzenia mechanizmów osłonowych na drugą połowę roku. W szczególności dotyczy to gospodarstw domowych o najniższych dochodach, ale także tych, którzy są odbiorcami ciepła w taryfach zakontraktowanych jeszcze w końcówce 2022 r., czy w 2023 r. na tzw. górkach cenowych.

Zielińska zwróciła uwagę, że istnieją przedsiębiorstwa, gminy czy spółdzielnie mieszkaniowe, które mają bardzo wysokie taryfy. Dodała, że rząd musi upewnić się, że nie będzie "wysp" ze znacznymi wzrostami cen ciepła.

Na pytanie, czy osłony dla ciepłownictwa będą w jednym pakiecie z osłonami dla odbiorców cen energii elektrycznej, Zielińska odpowiedziała, że prawdopodobnie będzie to jedna ustawa. - Jeszcze to doprecyzowujemy, ale prawdopodobnie będzie to jedna ustawa, która musi być przeprocedowana najpóźniej w maju - zaznaczyła.

W czwartek, w rozmowie z Polsat News, szefowa resortu klimatu Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że po świętach rząd rozpocznie obrady nad pakietem ustaw związanym z cenami energii. MKiŚ zaproponuje wówczas nowe taryfy. Planowane jest również wprowadzenie jednorazowego bonu energetycznego, który będzie przydzielany na podstawie kryterium dochodowego. Minimalny wariant pomocy ma objąć 3,5 mln gospodarstw domowych.

Obecnie ceny energii, gazu oraz ciepła są zamrożone w ramach wprowadzonych przez poprzedni rząd tarcz antyinflacyjnych. Przepisy te wygasają w połowie roku.

Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w pierwszej połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Przepisy te przewidują między innymi maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Utrzymana zostaje dotychczasowa maksymalna cena energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(48)
Steve(no)Job(...
4 tyg. temu
WYSOKIE CENY BENZYNY I OLEJU NAPEDOWEGO to efekt atakow na rafinerie. Wiadomo, kraj bedacy w wojnie, zaplaci kazda cene by zdobyc brakujace paliwo. Dlatego jest go mniej na rynkach swiatowych. Podobnie bedzie z energia elektryczna, po wysadzeniu kilku elektrowni...trzymajcie sie cieplutko...
Dyktatura
4 tyg. temu
Rząd w interesie Brukseli?
FirmaPl
4 tyg. temu
Chory system ! Bananowe państwo !
hmm
4 tyg. temu
Nie rozumiem po co w ogóle ogrzewać? Przecież ministerstwo klimatu i jedynej prawdy bezspornie udowodni, że im więcej ciepła w domu, tym większe problemy ze zdrowie, a życie wykluczające własny organizm z okoliczności czasu przyrody jest życiem wbrew naturze klimatowi i jedynej prawdzie. Robi się ciekawie, ciekawiej niż z niejednej opowieści fantasy i aż dziwne, że Polacy to łykają... a normalność cywilizacyjna jest taka, ma być w zimie ciepło w domu, komfortowo ciepło, a ten wydatek ma być symboliczny, bo inaczej... na ch..a komu AI, skoro planuje się coraz trudniejsze życie? Na ch...a komu nanotechnologia i potężne obliczeniowo procesory, skoro nie stać będzie ludzi na utrzymacie ciepła we własnym domu? To cofanie ludzi do jaskiń... już dziś można to poczuć w kościołach, w zimie jest faktycznie zimno, ale kogo stać na utrzymanie ciepła w budynku o tak dużej kubaturze? Za "wściekle panującej" komuny, która, notabene, zlikwidowała analfabetyzm w Polsce, dziś zdaje się odnawiany przez ministerstwo nauki, edukacji i najwyżej prawdy bez zadań domowych, ocen i matury z matematyki, w kościołach na każdej wsi w zimnie było upalnie jak w gorące lato, bo i węgiel był za darmo, prawie za darmo... dokąd zmierzamy?
zgryźliwy
4 tyg. temu
A za pół roku pojawi się przygotowawczy artykuł klasy "odmrożenie cen ciepła przywróceniem normalności". Ale szybko to nie nastąpi, wiatrakami generalnie jednak ciepłownictwa nie zazielenisz, a obecny import prądu z Niemiec (w nocy z węgla brunatnego) wycina polskie elektrociepłownie. A te przeniosą brak zarobku na prądzie w ceny ciepła.
...
Następna strona