Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rząd ma pomysł na zahamowanie wzrostu cen prądu. "Ceny mogą spaść nawet o dwie trzecie"

81
Podziel się:

Rząd przyjął projekt ustawy znoszący tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę energii. Jacek Suski przedstawił prognozy, jak to wpłynie na rachunki odbiorców. - Jeżeli mechanizm znoszący obligo giełdowe zaskutkuje tak, jak przewidujemy, ceny energii spadną nawet o dwie trzecie - uważa poseł PiS.

Rząd ma pomysł na zahamowanie wzrostu cen prądu. "Ceny mogą spaść nawet o dwie trzecie"
Rząd chce walczyć z podwyżkami cen energii. W tym celu zniesie tzw. obligo giełdowe. Na zdjęciu poseł PiS Marek Suski (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl)

W środę 28 września na stronach Kancelarii Premiera pojawiła się informacja, że rząd przyjął w trybie obiegowym projekt ustawy znoszący tzw. obligo giełdowe, czyli obowiązek sprzedaży energii elektrycznej poprzez giełdę energii. Projekt ma zaostrzyć również kary za manipulacje na rynku.

Tak ma działać propozycja rządu

Ustawa już trafiła do Sejmu i jeszcze w środę ma się nią zająć Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Marek Suski jest jej przewodniczącym, dlatego też dziennikarze pytali go o założenia propozycji.

- Mechanizm będzie taki, że do dzisiaj mieliśmy sprzedaż energii wymuszoną na giełdzie, co powodowało, że musiała być sprzedawana energia przez spółki na giełdę i przez te same spółki odkupywana, tzn. przez córki tych spółek - wyjaśnił polityk PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Baltic Pipe startuje. "Zapełnienie gazem zapewnione w perspektywie kilku miesięcy"
Nie mogli sami korzystać ze swojej energii, tylko musieli płacić haracz i to nieraz kilkakrotnie drożej odkupywać po kilkukrotnie wyższych (cenach - przyp. red.), co powodowało dramatyczny wzrost sprzedaży dla odbiorów, spółki miały minimalną marżę - ta osławiona marża była na giełdzie - ocenił Marek Suski.

Poseł podkreślił, że rządowa propozycja nie jest "likwidacją obrotu na giełdzie". - To jest tylko możliwość niekorzystania z handlu na giełdzie. Jak ktoś będzie chciał sprzedawać bądź kupować na giełdzie - taka możliwość pozostanie - zapewnił.

Zniesienie tzw. obliga giełdowego "obniży rachunki o dwie trzecie"

A jaki będzie końcowy efekt dla odbiorców? - Jeżeli mamy dzisiaj sprzedaż energii dla odbiorców w zasadzie po cenie, po jakiej polskie spółki muszą kupić na giełdzie, to jest ten drastyczny, nawet siedmiokrotny wzrost cen, to obniżeniu kosztów ceny się obniżą - stwierdził poseł PiS.

Nie był w stanie jednak jednoznacznie stwierdzić, o ile rachunki gospodarstw domowych się obniżą. - Mogą nawet o dwie trzecie - oszacował.

Polityk przyznał, że "jeżeli ten mechanizm zaskutkuje tak, jak przewidujemy, to nie będą potrzebne dopłaty do energii". - Jeżeli nie zaskutkuje - to będą potrzebne - dodał Suski.

Wskazał, że najpierw Sejm będzie pracował nad zniesieniem tzw. obligo. - Będziemy wprowadzać równolegle obydwa mechanizmy. Jeżeli ten mechanizm zadziała - tamten może być niepotrzebny - zakończył Marek Suski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(81)
oburzony
rok temu
SKANDAL ŻEBY POOMP;OWAĆ CENY PRZEZ GIEŁDĘ I CWANIACKIE SPÓŁKI . cZAS ZROBIĆ COŚ DLA DOBRA LUYDZI A NIE ZŁODZIEJSTWA I SPEKULACJI ???
Krzysio_belfe...
2 lata temu
Jaki był w takim razie cel tworzenia owej giełdy, można się tylko domyślać - dać zatrudnienie "swoim ludziom", a podatek od zysku do kasy państwa, bo przecież trzeba mieć kasę, żeby kupić głosy. Innego logicznego powodu nie widzę.
Barksa
2 lata temu
Ale że Suski zajmuje się energią? Mam nadzieję, że to ogarnia
olo
2 lata temu
I to jest genialny pomysł, jednak musimy się szykować na TSUE i kolejny wyrok. Co nie zmienia faktu, że zapłacić karę milion czy miliard do TSUE to i tak taniej niż 17mld dopłat do energii.
Polak
2 lata temu
Węgiel też miał być tańszy, a podrożał o ponad 50%,więc jak wam wierzyć?
...
Następna strona