Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|

Znamy nowy projekt ustawy podatkowej. Już wiemy, komu będzie się opłacać ryczałt

259
Podziel się:

Money.pl dotarł do projektu reformy podatkowej, z którego wynika, że tylko cztery branże spośród wolnych zawodów będą miały od przyszłego roku obniżone stawki podatku ryczałtowego z 17 proc. do 14 proc. Wszyscy ryczałtowcy zapłacą też nową składkę zdrowotną w wysokości 25 proc. stawki podatkowej. Eksperci wieszczą w przyszłym roku wielką ucieczkę liniowców na ryczałt.

Znamy nowy projekt ustawy podatkowej. Już wiemy, komu będzie się opłacać ryczałt
Premier Mateusz Morawiecki zachęca do przechodzenia na ryczałt. (Photo by Mateusz Slodkowski/SOPA Images/LightRocket via Getty Images) (GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett, SOPA Images)

- Dla tych, co zarabiają do 10 tys. zł miesięcznie, mam propozycję. Zastanówcie się, czy nie lepiej przejść na ryczałt. Bo obniżamy stawki - mówił w czerwcu premier Mateusz Morawiecki. Na rozwiązaniu tym mieli skorzystać przedstawiciele wielu wolnych zawodów.

Jak wynika z ustaleń money.pl, w liczącym blisko 300 stron projekcie ustawy podatkowej, którą przygotowało Ministerstwo Finansów, faktycznie znalazły się nowe przepisy dotyczące ryczałtowców. Rząd przygotował dla nich obniżenie zryczałtowanych stawek podatkowych z dotychczasowych 17 proc. do 14 proc. Ale nie dla wszystkich.

Zobacz także: Uchwała sanacyjna w praktyce. "Kolega koledze" w spółkach Skarbu Państwa? "Nie ma mowy o wilczym bilecie"

Jak się okazuje, spośród 35 wolnych zawodów, które są obecnie na stawce 17 proc., obniżenie podatków obejmie tylko cztery grupy zawodowe: lekarzy, pielęgniarki, inżynierów i programistów. Tak wynika z projektu ustawy, do której dotarł money.pl.

Reszta podatników z tej grupy, a więc np. psycholodzy, tłumacze, księgowi, agenci ubezpieczeniowi, adwokaci, doradcy podatkowi, dziennikarze itd. mają pozostać na dotychczasowych stawkach, czyli 17 proc.

Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa?

Lekarz na ryczałcie będzie więc od przyszłego roku płacił 14 proc. podatku, a księgowy nadal 17 proc.

To nie wszystko. Zmieni się również wysokość składki zdrowotnej dla ryczałtowców. Ma ona wynosić 25 proc. stawki podatkowej.

Ile zapłaci zatem lekarz? 14 proc. x 25 proc. = 3,5 proc. składki zdrowotnej. W przypadku księgowego: 17 proc. x 25 proc. = 4,25 proc., czyli o 0,75 proc. więcej. Kwoty te będą naliczane od przychodów.

Lekarz będący na ryczałcie zapłaci więc od przyszłego roku podatek w wysokości 14 proc. + 3,5 proc. = 17,5 proc. łącznie, a księgowa: 17 proc. + 4,25 proc.= 21,25 proc. Do tego trzeba doliczyć jeszcze ubezpieczenia społeczne.

Reforma podatkowa, komu wyjdzie taniej, a komu drożej?

Lekarz ryczałtowiec zarabiający 10 000 zł miesięcznie zapłaci w przyszłym roku 1750 zł (zaliczka na podatek dochodowy + składka zdrowotna) + 1194,32 zł (składki społeczne), co daje miesięcznie na rękę 7055,68 zł.

Księgowy ryczałtowiec zarabiający również 10 000 zł miesięcznie zapłaci natomiast: 2125 zł (zaliczka na podatek dochodowy + składka zdrowotna) + 1194,32 zł (składki społeczne), co z kolei daje 6680,68 zł netto miesięcznie.

Przy takich samych zarobkach, księgowy dostanie na rękę o 375 zł miesięcznie mniej niż lekarz. Zapłaci on o 3,75 proc. wyższe podatki niż medyk. Rocznie różnica ta wyniesie aż 4,5 tys. zł.

Ulgi nie dla wszystkich

Etatowcy, zleceniobiorcy i osoby na działalności gospodarczej, którzy rozliczają się liniowo lub wg skali, zapłacą od przyszłego roku jeszcze więcej, bo 9 proc. składki zdrowotnej.

Przy wynagrodzeniu 10 tys. zł składka zdrowotna wyniesie 776,61 zł miesięcznie. Rząd zapowiada jednak, że etatowcy będą mogli skorzystać z nowej wyższej kwoty wolnej od podatku, czyli 30 tys. zł oraz ulgi dla klasy średniej, która ma zrekompensować pracownikom zarabiającym do 11 tys. zł miesięcznie podwyżki podatków, tak by ich nie odczuli.

Z nowej kwoty wolnej oraz z ulgi dla klasy średniej nie będą mogli natomiast skorzystać ani ryczałtowcy, ani liniowcy.

Nie będzie też górnego limitu składki zdrowotnej, tak jak jest to w przypadku składek społecznych, że po przekroczeniu 30-krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce składki do ZUS przestają być odprowadzane. Ministerstwo Finansów nie zgodzi się na takie rozwiązanie, gdyż budżet NFZ straciłby zbyt wiele wpływów.

Ryczał opłacalny, jeśli mało zarabiasz

Zdaniem ekspertów podatkowych nowe rozwiązania podatkowe spowodują, że przedsiębiorcy, którzy nie mają wysokich kosztów do odliczenia, będą uciekać masowo z podatku liniowego (19 proc.) w ryczałt (17 lub 14 proc.).

Zapłacą oni na ryczałcie nie tylko niższą stawkę podatku, ale też niższą składkę zdrowotną: zamiast 9 proc. od dochodów – 3,5 proc., a najwyżej 4,25 proc. od przychodów. Rozwiązanie może być opłacalne dla wszystkich samozatrudnionych wykonujących wolne zawody, którzy nie mają wysokich przychodów, ale też i wydatków - np. kosztów wynagrodzeń.

Co ważne, nie każdy przedsiębiorca będzie mógł przejść od 2022 r. na ryczałt. Z tej formy opodatkowania nie mogą skorzystać m.in. korzystający z karty podatkowej, właściciele aptek, kantorów walutowych, handlujący częściami i akcesoriami do pojazdów mechanicznych, producenci towarów objętych akcyzą.

Z podatku ryczałtowego korzysta obecnie 1,3 mln podatników w kraju.

Zapytaliśmy w środę rano Ministerstwo Finansów, dlaczego obniżka podatku ryczałtowego ma objąć tylko cztery wybrane grupy zawodowe.

W odpowiedzi otrzymaliśmy tylko jedno zdanie wyjaśnienia: w Ministerstwie Finansów finalizowane są prace związane ze wspomnianym projektem ustawy. Szczegółowe informacje zostaną przekazane po ich zakończeniu - napisano w mailu do redakcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(259)
Przedsiębiorc...
2 lata temu
wszystkie te zmiany uderzają w interes Państwa, przykre, dzieci stąd wyjadą, nie widzą szans
Adam
3 lata temu
Dobili część ludzi kowidem a pod przykrywką odbudowy kraju dobijają resztę ludzi. Czy to normalne ?
babcia
3 lata temu
jak widzę Morawieckiego i te jego rozłożone raczki jak do modlitwy to mi się źle robi , przecież nie celebruje mszy tylko mówi do ludzi
sc_
3 lata temu
Zrozumcie, że informatycy, inżynierowie i lekarze to są zawody, w których bardzo łatwo wyjechać za granicę. Niższe podatki powodują, że ci ludzie mają zachętę, żeby zostać. Jak wyjadą to w ogóle nie zapłacą i będzie jeszcze gorzej.
yxyxy
3 lata temu
tak, obniżajcie dalej podatki bogatym, czyli lekarzom i programistom...
...
Następna strona