Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Rząd zapowiada zmiany w programie "Maluch plus". Chodzi o 1,5 mld zł

42
Podziel się:

Za miesiąc ogłoszone zostaną zasady nowego programu "Maluch plus". Przeznaczymy 1,5 mld rocznie na to, aby samorządy mogły tworzyć nowe miejsca opieki żłobkowej - zapowiedziała szefowa MRiPS Marlena Maląg.

Rząd zapowiada zmiany w programie "Maluch plus". Chodzi o 1,5 mld zł
Marlena Maląg zapowiada rozszerzenie programu wsparcia dla dzieci w żłobkach (Photo by Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via Getty Images) (GETTY, NurPhoto)

- Potrzebne jest wzmocnienie roli rodziny, a więc czynnik kulturowy. Lecz młodym ludziom potrzebna jest również polityka mieszkaniowa. Bo 90 proc. młodych Polaków deklaruje, że chce założyć rodzinę i chce mieć dzieci - oświadczyła Maląg w Polskim Radiu 24.

Maląg przyznała, że w kontekście polityki mieszkaniowej "nie wszystko wyszło".

W zakresie polityki mieszkaniowej podejmujemy kolejne wsparcie w postaci ustawy gwarantującej wkład własny młodym ludziom, którzy będą chcieli kupić mieszkanie. To ustawa, która już obowiązuje – poinformowała.

Poza mieszkaniami rodzice potrzebują wsparcia w opiece nad dziećmi do trzeciego roku życia. Dlatego rząd zapowiedział rozszerzenie programu "Maluch plus" oraz "Rodzinnego kapitału opiekuńczego". Program "Maluch plus" ma na celu wspieranie rozwoju instytucji opieki nad dziećmi w wieku do trzech lat – żłobków, klubów dziecięcych i dziennych opiekunów. Beneficjenci programu mogą otrzymać dofinansowanie tworzenia i funkcjonowania miejsc opieki.

Miejsca w żłobkach z dofinansowaniem

Maląg podkreśliła, że w ostatnich latach wydano 2,1 mld zł na tworzenie miejsc żłobkowych. Według danych PiS w 2015 r. było ich 80 tys., teraz jest ok. 230 tys.

Zaznaczyła, że za miesiąc ogłoszone zostaną zasady nowego programu "Maluch plus".

- To będzie program ze zwiększonym budżetem. Mamy już zawarte porozumienie z PFR (Polskim Funduszem Rozwoju) 1,5 mld rocznie na to, aby samorządy (...) mogły tworzyć miejsca opieki żłobkowej - zapowiedziała Maląg.

W opinii minister Maląg rodzice powinni mieć wybór. - W polityce prorodzinnej ważne jest jeszcze łączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Tutaj te zmiany są konieczne i my już jesteśmy na ostatniej prostej. W Sejmie jest ustawa zmieniająca Kodeks pracy, wprowadzająca pracę zdalną na stałe do Kodeksu pracy, a więc te elastyczne formy zatrudnienia – wymieniła.

Dodała, że resort pracuje również nad wdrażaniem dyrektywy łączącej pracę zawodową z życiem rodzinnym, wprowadzającą dodatkowy urlop dla ojców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(42)
Kate
2 lata temu
Witam pania Malaga, serdecznie pozdrawiam...kiedyś odrzuciłam ofertę pracy jako nauczyciel języka angielskiego ... Która miałam dodatkowo wykonywać za darmo, oprócz nauczania początkowego, że względu na oszczędności i moje kwalifikacje, po odrzuceniu oferty otrzymałam bardzo "sucha odpowiedź" iż na moje miejsce jest zapewne ponad 100 osób i nie jestem tego warta..więc wyjechałam z kraju! Jestem tego warta a nawet więcej, pracuje jako jeden z szefów korporacji amerykańskiej, prowadzę rozmowy zamówienia sprzedaż! Pracuje w świetnym międzynarodowym zespole! A więc muszę podziękować bo gdyby nie tamta sytuacja...pewnie nigdy bym się nie dowiedziała że jestem tego warta+! I wy również!!!! Pozdrawiam
Edukacja
2 lata temu
Troska o rodzinę, o umożliwienie łączenia pracy i posiadania dzieci a zarazem rozwalają edukację domową. Prowadzić biznes mogę przez internet, ale egzaminu zaliczającego przedmiot dziecko nie może tak zdać, ale magisterkę można tak obronić, dużo poważniejszy egzamin. Rozwieść się też mogę przez internet, bo rozprawa online. I świetnie, mamy XXI wiek, to dlaczego czarnek się tego boi?
Zibi
2 lata temu
Aby było tańsze mieszkania to po pierwsze musi się ich więcej budować. Aby można je budować taniej muszą być prostrze procedury budowlane. Jak to jest, że osoba która chce kupić mieszkania przyklaskuje polityką na wieść o nowych podatkach dla deweloperów. Tożto takie nowe kułaki. To oni okradają społeczeństwo. Ale te kolejne ukryte podatki faktycznie uderzają w nabywcę mieszkań. De fakto podatnikiem obciążony jest nabywca mieszkania, deweloper jedynie płatnikiem. Aby ceny spadły czegokolwiek potrzeba to produkować w dużej ilości, aby dzieki skali obniżyć koszty. Nie ma innej recepty.
Markowice
2 lata temu
Żaden zdrowy na umyśle człowiek nie zaplanuje potomstwa w warunkach reżimu, pisowskiego reżimu.
Mimi
2 lata temu
Dzieci i tak nie będą się rodzić. Zdrowy psychicznie potencjalny rodzic widzi że nie stać go na mieszkanie, nie będzie też narażał swojego dziecka na życie w tym kraju, gdzie będzie pracował za grosze dla zagranicznego inwestora za parę groszy aż do śmierci, bo taki mamy dług. Dziś ludzie decydujący się na dzieci widzą tylko swoje chcę mieć, ale nie widzą jaka może być przyszłość swojego dziecka.
...
Następna strona