Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Saletra amonowa. Jak polskie porty składują nawozy z jej zawartością?

6
Podziel się:

Zapłon saletry amonowej w bejruckim porcie doprowadził do gigantycznej eksplozji, która zabiła ponad 170 osób i zniszczyła sporą część miasta. Czy polskie porty i nadmorskie miasta są bezpieczne?

Saletra amonowa. Jak polskie porty składują nawozy z jej zawartością?
Port w Gdyni (Wikimedia Commons, Joymaster, domena publiczna)

Zasady bezpieczeństwa, jakimi kierują się polskie porty, opisuje w czwartek "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, nie ma u nas saletry amonowej w czystej postaci - czyli w takiej, w jakiej była składowana w stolicy Libanu.

W bejruckim porcie od 2013 roku znajdowało się 2,7 tys. ton tej substancji, które pochodziły z porzuconego przez rosyjskiego biznesmena statku. Władzom wielokrotnie zwracano uwagę na zagrożenie, jakie niesie za sobą trzymanie w portowych magazynach tak ogromnej ilości saletry, aż w końcu doszło do tragedii. Straty prezydent Libanu oszacował na 15 mld dolarów.

Jak podaje "Wyborcza", w polskich portach - w Gdańsku i w Gdyni - znajdują się nawozy sztuczne na bazie saletry amonowej. W takiej formie również jest to substancja niebezpieczna.

Zobacz także: Obejrzyj też: Bezrobocie w Polsce. "Tarcza pomogła, pytanie co dalej"

W Gdańsku jest 2040 ton nawozów z dodatkiem saletry, a w Gdyni - 3002 ton. Jak tłumaczy "Wyborczej" Magdalena Kierzkowska, przedstawicielka Urzędu Morskiego w Gdyni, nawozy te magazynuje się w miejscach suchych, z dala od źródeł ciepła i przeładowuje w portach.

Firmy, które chcą prowadzić działalność w porcie, mają obowiązek zgłosić do Urzędu Morskiego informacje o ładunku niebezpiecznym. Wypełniają dokładne sprawozdanie, jakie zasady bezpieczeństwa stosują.

Zgłoszenia są sprawdzane przez urzędników, władze portów przeprowadzają też doraźne inspekcje. Do tej pory nie zostały stwierdzone żadne uchybienia związane z obsługą nawozów na bazie saletry amonowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Fiki
4 lata temu
saletra amonowa w materialach wybuchowych pelni role utleniacza, nie ma mozliwosci zeby sama wybuchla
Kolo
4 lata temu
Ilości podane w artykule, to w skali przeładunków nawóz sztucznych również saletry amonowej, to tyle co nic. Misiecznie przeladowuje się dziesiątki tysięcy. Dla laików 3000 ton to ogromna tykająca bomba. Duże gospodarstwo rolne sypie na pola po kilkaset ton nawozów. Saletra to towar niebezpieczny i trzeba dobrze go przechowywać, a nie w dziurawym magazynie w pustynnym upale przez 6 lat. Wystarczy znać zasady magazynowania i ich przestrzegać.
monkey99
4 lata temu
Znając polskie zwyczaje i charakter jakoś nie wierzę w ten nadzór.
jarko
4 lata temu
Bajek ciąg dalszy. Saletra amonowa 2750t składowana na powierzchni gruntu nie spowoduje trzęsienia ziemi 4,5 Richtera. Nawet gdyby w cudowny sposób eksplodowała cała jej masa. I w równie cudowny sposób eksplodowało wszystko jednocześnie w ułamku sekundy.
wali mnie to
4 lata temu
polskie sklady akurat malo mnie interesuja. Moga wybuchac codziennie, jak ten w Libanie