Samochodem na wakacje z Polski do Chorwacji. Sprawdziliśmy, ile to kosztuje

Milion turystów z Polski wybrało rok temu Chorwację, w tym ma nas tam być jeszcze więcej. Wyjazd samochodem do Chorwacji wcale nie musi być dużo tańszy niż podróż samolotem, a jednak nadal wielu naszym rodakom się po prostu opłaca. Policzyliśmy, ile kosztuje wyjazd do wakacyjnego raju Polaków.

Samochód to popularny wakacyjny środek transportu między Polską a ChorwacjąSamochód to popularny wakacyjny środek transportu między Polską a Chorwacją
Źródło zdjęć: © GETTY | Patstock
Marcin Walków

Podróż samochodem do Chorwacji to wciąż numer jeden dla Polaków, wybierających ten wakacyjny kierunek. W ubiegłym roku Chorwację odwiedziło ponad milion turystów z naszego kraju. - Polska jest zawsze w pierwszej piątce państw, których obywatele rezerwują u nas najwięcej noclegów. To bardzo ważny rynek dla Chorwacji. Najwięcej Polaków przebywa na riwierze makarskiej, w rejonie Splitu, Trogiru i Dalmacji - mówił Kristjan Staničić, prezes Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zbudowali największą prywatna linię lotniczą w Polsce. Marcin Kubrak w Biznes Klasie.

I choć ceny poszły w górę, to - jak zaznaczył Staničić - Chorwacja wciąż jest o 20 proc. tańsza niż południe Włoch. Choć rozwija się rynek połączeń lotniczych - przede wszystkim tanimi liniami Wizz Air i Ryanair, ale ofertę budują też Polskie Linie Lotnicze LOT - to nadal najpopularniejszy jest dojazd samochodem do Chorwacji.

Wakacje samochodem w Chorwacji. Ile to kosztuje?

Sprawdziliśmy, ile to kosztuje i czy opłaca się bardziej, niż podróż samolotem. Przyjęliśmy kilka założeń:

  • średnie zużycie benzyny na poziomie 6,5 l/100 km,
  • średnia cena benzyny Pb95 w Polsce: 6,5 zł/l.

Posiłkując się danymi z serwisu autocentrum.pl oraz chorwacjaautem.pl oszacowaliśmy koszty dojazdu do Chorwacji, uwzględniając nie tylko zużycie paliwa, ale również opłaty za autostrady i winiety drogowe w krajach po drodze. Zestawienie obejmuje cztery przykładowe trasy - z Gdańska, Warszawy, Wrocławia i Rzeszowa.

Za punkt docelowy wybraliśmy Split - jeden z popularniejszych regionów wypoczynku Polaków, a przy okazji położony mniej więcej w połowie wybrzeża Chorwacji. Planując podróż do północnej części kraju można liczyć się z niższymi kosztami, wybierając dalej na południe i do Dubrownika - trzeba do kalkulacji trochę doliczyć.

Z szacunków wynika, że dojazd samochodem z Warszawy do Splitu to niewiele ponad 900 zł w jedną stronę. Z Rzeszowa, jadąc przez Słowację i Węgry, wyjdzie taniej. Nie tylko dlatego, że - jak mawiał klasyk - z Rzeszowa bliżej na południe Europy, ale również dlatego, że omijamy płatne drogi w Czechach. Dla porównania, z Gdańska za dojazd trzeba zapłacić powyżej 1000 zł. Wyliczenia te należy traktować orientacyjnie.

O ile do Chorwacji można dojechać na jednym baku, tankując paliwo w Polsce, o tyle na powrót trzeba będzie zatankować najpewniej w Chorwacji. Może to podnieść koszt podróży powrotnej i sprawić, że wyjazd tam i z powrotem będzie kosztował łącznie ponad 2 tys. zł.

Szacunkowe koszty dojazdu do Chorwacji, z uwzględnieniem kosztów paliwa oraz opłat drogowych
Szacunkowe koszty dojazdu do Chorwacji, z uwzględnieniem kosztów paliwa oraz opłat drogowych © WP | money.pl

Czy to się opłaca? Choć kwoty mogą wydawać się wysokie, w taką podróż raczej nie wybieramy się w pojedynkę. Gdy na wakacje do Chorwacji pojedziemy rodziną 2+1 albo 2+2, w przeliczeniu na osobę może wyjść nawet mniej niż 500 zł za osobę w dwie strony. Nie obowiązują nas też limity bagażu, sztywne godziny, można zabrać sprzęt sportowy, a jeśli ktoś wybiera wakacje w wersji low-cost, nawet prowiant. Odpada też konieczność wynajęcia samochodu na miejscu, aby móc zwiedzać okolicę bardziej swobodnie albo zaplanować objazdówkę.

Samolotem do Chorwacji. Ile to kosztuje?

Od kilku lat mówi się o bezpośrednim połączeniu kolejowym z Polski do Chorwacji. Mimo różnych planów i zapowiedzi, na razie nie doszło ono do skutku. Alternatywą może być kolejowa podróż z przesiadką w Pradze. Alternatywą są też wyjazdy autokarowe.

Rozbudowuje się za to oferta połączeń lotniczych między Polską i Chorwacją. O ile narodowy przewoźnik tworzy siatkę ze swojego hubu w Warszawie, to liniami Wizz Air czy Ryanair można polecieć bezpośrednio z lotnisk regionalnych.

Z danych eSky.pl dla money.pl wynika, że na przełomie lipca i sierpnia najtańsze loty z Warszawy do Splitu można znaleźć już od 670 zł za osobę. - Co istotne, większość innych dostępnych połączeń niskokosztowych przewoźników w tej chwili nie przekracza 900 zł za bilet tam i z powrotem dla jednej osoby. W przypadku regularnych linii zapłacimy od 1250 zł do 1650 zł w obie strony - mówi nam Deniz Rymkiewicz, ekspert eSky.pl.

Tańsze będą bilety na tej samej trasie pod koniec sierpnia lub na początku września. Tanimi liniami można dolecieć w obie strony za 600-800 zł, choć można i znaleźć bilety po 500 zł. Tradycyjne linie w tym okresie sprzedają bilety w cenie 680-880 zł od osoby.

Rymkiewicz zwraca jednak uwagę, że ceny biletów tanimi liniami zawierają tylko tzw. mały bagaż podręczny, czyli plecak lub mniejszą torbę, która zmieści się pod fotelem. W tradycyjnych liniach nawet najtańsze taryfy uwzględniają walizkę kabinową i akcesorium - plecak czy małą torbę. Podkreśla, że w ostatecznym rozrachunku bilet tanimi liniami może być niewiele tańszy od taryfy przewoźników tradycyjnych.

Bilety tanimi liniami z Gdańska do Splitu na przełomie lipca i sierpnia to koszt 750-950 zł od osoby, u tradycyjnych przewoźników (z przesiadką) zapłacimy średnio 1400 zł. Najtańsze bilety to minimum 1170 zł. Z miesięcznym wyprzedzeniem to odpowiednio 540-700 zł oraz 770-940 zł.

Jeśli ktoś zastanawia się, dlaczego niektórym wciąż opłaca się jechać autem kilkanaście godzin do Chorwacji, dobrym przykładem jest Rzeszów i Podkarpacie. Trzymając się naszego przykładu, czyli Splitu, ekspert eSky.pl podkreśla, że z tego regionu nie ma bezpośrednich połączeń tanimi liniami do tego chorwackiego miasta.

- Loty z przesiadkami i tak zwykle obejmują zmianę linii na tradycyjną. Za bilety w lipcu lub na początku sierpnia zapłacić trzeba będzie od 1340 zł do ok. 1700 zł za osobę - wylicza Rymkiewicz. Na przełomie sierpnia i września koszty te spadają do 800-1050 zł za osobę w dwie strony.

Komu zatem opłaci się podróż samolotem? Przede wszystkim tym, którzy mają mało czasu i nie mogą pozwolić sobie na kilkunastogodzinną podróż w jedną stronę. Będą to głównie osoby, dla których Chorwacja to kierunek na tzw. city-break, czyli weekendowy wypad. Taka krótka podróż nie wymaga też dużego bagażu i raczej koncentruje się wokół zwiedzania jednego miasta.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Wybrane dla Ciebie
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta