Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Skrzydlate spółki zaraziły się wirusem. Dolina Lotnicza zahibernowana

6
Podziel się:

Na lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce, będące centrum podkarpackiego lotnictwa, powoli wraca życie. Ale skrzydlata branża, skupiona właśnie w południowo-wschodniej Polsce, dopiero budzi się z pandemicznego letargu.

Zamarła produkcja samolotów i części do nich
Zamarła produkcja samolotów i części do nich

Rzeszowskie awiacyjne zagłębie od 17 lat niezmiennie przyzwyczajało analityków gospodarczych do imponującego tempa rozwoju i ciągłego technologicznego przyspieszania – pisze "Rzeczpospolita". Pandemia koronawirusa podcięła tej branży skrzydła i zamroziła biznesy.

Zobacz także: Obejrzyj: <a href="https://wideo.wp.pl/slug-6522449455359617v">Ruszyły loty międzynarodowe z Polski. Byliśmy na lotnisku w Gdańsku</a>

W zeszłym roku klaster chwalił się przychodami grubo powyżej 2 mld dol. i solidną bazą ponad 100 nowoczesnych, specjalistycznych zakładów wspieranych placówkami badawczo-rozwojowymi i rzeszą rodzimych poddostawców – pisze gazeta.

Okazuje się, że na pandemii stracił cały biznes lotniczy. I nie chodzi tu tylko o przewoźników, ale o szeroko rozumianą branżę. Wstrzymanie lotów spowodowało kłopoty przewoźników, ale przyczyniło się też do spadku zapotrzebowania na nowe maszyny, części zapasowe. A producenci i konstruktorzy samolotów i twórcy szeroko rozumianych technologii lotniczych zostali odcięci od pieniędzy i zamówień.

W jednej ze spółek z Doliny Lotniczej, Safran Transmission Systems Poland, 80 proc. pracowników jest na przestoju, reszta ma skrócony czas pracy. A już wiadomo, że nie obędzie się bez 20-procentowej redukcji załogi. A to spory zakład, w który francuski inwestor wpompował 200 mln euro.

W całej Dolinie zatrudnionych jest ok. 30 tysięcy osób i jak na razie obyło się bez fali zwolnień, przyszłość jest jednak niepewna. Spadły nie tylko zamówienia z sektora przewozów pasażerskich, ale i z wojska. Branża ciuła zamówienia od producentów maszyn cargo – bo ta branża akurat przeszła przez kryzys obronną ręką.

- Region podkarpacki to główny ośrodek produkcji lotniczej w Polsce. Liczymy na to, że nowo powstające przedsiębiorstwo przyczyni się do pełnego wykorzystania potencjału innowacyjnego i produkcyjnego tego regionu. Stać nas na to, by tworzyć rozwiązania i produkty konkurencyjne w branży lotniczej na rynku europejskim i do tego właśnie będziemy dążyć. Nasze przedsięwzięcie powstaje w partnerstwie podmiotów prywatnych i publicznych, ponieważ jest to najlepszy sposób wykorzystania uzupełniających się doświadczeń i kompetencji - mówi Dariusz Śliwowski z Agencji Rozwoju Przemysłu.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(6)
Mb
4 lata temu
Rzeszów to jedno z najbardziej rozwijających się miast w Polsce.
Rzeszowiak
4 lata temu
Polski samolot ?? Kpina !!!Morawiecki do tej pory nie potrafi zbudować samochodu elektrycznego a za samolot się biorą!!! Skończy się jak z tym promem pasażerskim który od 3 lat ma tylko stępkę!!
Kuba
4 lata temu
Jak to bez zwolnien? Być może szacunkowo zwolnionych już zostało ok 2000 ludzi którym kończą się okresy wypowiedzenia końcem lipca, sierpnia lub września. Zapowiadanych jest kolejna fala zwolnień. Same lotnicze zwolniły tyle ludzi a pod dostawcy? Dziennikarzu dowiedz się dokładnie a nie pisz bzdur. Collins Goodrich ok 300 osób, Pratt Whitney z 800 , Safran z 500. Mtu z 200. A reszta?
Rafał
4 lata temu
żonę zdradził w Brazylii, w UE zdradzi Polaków
mj
4 lata temu
po co Polakom samoloty, jak w Niemczech są