"Sołtys plus". Premier o dalszych losach projektu dodatku do emerytury
To bardzo ważna rzecz, będziemy starali się przyjąć tę ustawę na najbliższych posiedzeniach Sejmu - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do projektu dodatku emerytalnego, nazywanego "sołtys plus".
Premier Mateusz Morawiecki
- To jest grupa osób, która świadczy pracę społecznie, albo za niewielkim wynagrodzeniem. Wiemy, że w gminach i sołectwach są problemy, od rozwiązania których zależy komfort życia. Chcemy docenić ich pracę, tak jak doceniliśmy poprzez dodatek do emerytury dla druhów i druhen z Ochotniczych Straży Pożarnych - powiedział premier na konferencji po posiedzeniu rządu.
To bardzo ważna rzecz, będziemy starali się przyjąć tę ustawę na najbliższych posiedzeniach Sejmu - dodał Morawiecki.
Przypomnijmy, że 11 marca w Dniu Sołtysa Mateusz Morawiecki zapowiedział 300 zł dodatku do emerytury dla sołtysów. Tym samym przebił propozycję koalicyjnej Solidarnej Polski, która chce dawać 200 złotych. Premier zapowiada, że projekt ustawy "wkrótce ujrzy światło dzienne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CPK. Inwestycja za miliardy oburza mieszkańców. "Dla nas to jest porażka"
Apele o dodatek były już wcześniej
Z kolei w styczniu do Senatu trafiła petycja złożona przez Stowarzyszenie Sołtysów Województwa Podkarpackiego, dotycząca wprowadzenia specjalnego dodatku do emerytury dla sołtysów. Autorzy wniosku podkreślają w uzasadnieniu, że byłaby to "rekompensata za utracony czas i poniesione wydatki związane z pełnieniem funkcji".
Dodatek miałby być wypłacany po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Jego kwota wynosiłaby 2,5 proc. minimalnego wynagrodzenia za każdą kadencję, maksymalnie - 10 proc. najniższej krajowej. Obecnie minimalna płaca w Polsce wynosi 3490 zł, a od 1 lipca ma wzrosnąć do 3600 zł brutto. Nie wiadomo, kto miałby wypłacać dodatek. Co ważne, projekt zakłada także, że sołtysi byliby traktowani jak funkcjonariusze publiczni. Byliby oni objęci ubezpieczeniem zdrowotnym i otrzymywaliby dietę.
