Spektakularna metamorfoza 100-letniego domu. Razem z działką kosztował 180 tys. zł

Hmmm, zamierzałem tutaj rozpisać się na temat niewspółmierności kosztów do efektu i porównać to do mojej budowy nowego domu, którą zakończyłem 2 lata temu z mniejszymi wydatkami, a stosowałem materiały wysokiej jakości, ale nie chcę tego oceniać i porównywać. Każdy niech robi to co uważa. Ludzie byli mam wrażenie pozytywnie zakręceni wokół tego projektu i dom wygląda ładnie, kojarzy mi się z zachodnimi Niemcami, Belgią itp. Jest to coś na pewno ciekawego. Tymczasem jak widzę nowe domy sprzedawane w systemie kurzych ferm (20 identycznych klatek o powierzchni 3 arów) za kosmiczne pieniądze to wiem, że każda inna opcja jest lepsza. Pozdrawiam.

Mam przedwojenny dom z czerwonej cegly, lacznie z murem pruskim. Niespodzianki na jakie natrafilem zaskoczyly mnie pomimo bycia przygotowanym na nieciekawe tematy. Poczawszy od scian obrysowych nie zwiazanych ze soba naroznikami, braku funadamentow pod polowa domu (2 bloczki w ziemii napiasku)... Lacznie 3 szamb (w tym przelewowych do ktorych sasiad sie podlaczyl) ukrytych pod trawa przy domu. Jedno z nich bylo przyklejone do domu-albo poprostu fundament byl jedna ze scian szamba. Sciana centralna nosna gdzie odkuwalem byla 2x12 ale wiekszosci jednak okazala sie byc naprzemiennie 6x12. czesc otorow wykuta bez pretow/nadprozy i poprostu otynkowana (w scianach nosnych w piwnicy i na parterze). Po nieplanowanym skuciu wszystkch tynkow (plan byl tylko na bruzdowanie pod elektryke) okazalo sie gdzie i z ilu czesci jest zlozony dom (przynajmniej 3 rozbudowy musialy byc). Takze ten niemiecki porzadek ponad 100 lat temu moze jakis byl, ale przebudowy z byle czego po 45 to juz temat rzeka (gazeta, bloto, potluczone szklo-podstawowym materialem budulcowym). Przerobienie domu pod siebie to wieczne techniczne blokady. Kasy w remont poszlo duzo wiecej niz nowy (do 900.000 z hakiem liczylem, po milionie przestalem liczyc). Ze starego wygladu cos niby zostalo ale poza scianami ktore w 50% musialy zostac na nowo przemurowane ze wzgledow bezpieczenstwa, to reszta mozolnie odnawiana lub nowa-stylizowana. ogolnie to wysokie koszty, ogranicznie techniczne i wieczne sprawdzanie czy gdzies cos sie nie dzieje niedobrego.nigdy wiecej starych tematow. dom kupilem w wieku 23-24 lat wiec mialem wiecej zapalu niz wiedzy. Wtedy mi sie wydawalo ze zapal i pomysly sa wazniejsze niz worek pieniedzy do remontu przedwojenngo niemca

Czyli 90m2 za milion zł? No cóż, kto zwariowanemu zabroni hehe