Spekulacja uprawnieniami do emisji CO2. Morawiecki chce zmian
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w wywiadzie dla "Super Expressu", że zamierza zaproponować Radzie Europejskiej zmianę w przepisach, które pozwoli na zahamowanie spekulacji uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. Jak twierdzi polski premier, kupowanie uprawnień przez banki czy fundusze inwestycyjne prowadzi do wzrostów cen m.in. na rynku materiałów budowlanych.
Jak mówi Morawiecki, na podwyżkę cen materiałów budowlanych, podobnie jak we wszystkich przemysłach energochłonnych, wpływają podwyżki ceny emisji dwutlenku węgla.
"Jeszcze cztery lata temu uprawnienia kosztowały 7 euro, a dzisiaj to jest ponad 70 euro za tonę. Dziesięciokrotny wzrost" – zauważył Morawiecki.
Premier chce zmian
To – jak twierdzi premier – "automatycznie przekłada się na wyższe koszty żywności, wyższe koszty transportu, wyższe koszty właśnie materiałów budowlanych".
Inwestowanie krok po kroku. mBank i WP webinary
"Na posiedzeniu Rady Europejskiej w połowie grudnia zaproponuję, aby zaprzestać możliwości spekulowania uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, czyli żeby tylko podmioty energochłonne i inne, które muszą mieć uprawnienia do dwutlenku węgla, mogły nimi handlować, a nie na przykład banki czy fundusze inwestycyjne, które spekulują i w związku z tym windują ceny jeszcze wyżej" – dodał.
Budowa droga jak nigdy
Ceny materiałów budowlanych wystrzeliły w ostatnim roku do poziomów, jakich od dawna nie widzieliśmy. Jak wynika z analizy Grupy PSB Handel, średnio ceny wzrosły o 20,5 proc. w ciągu roku.
Najbardziej podrożały płyty OSB, bo aż o 101 proc. Wzrosty cen odnotowano we wszystkich 20 grupach towarowych.