Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Spis powszechny dyskryminuje obywateli. Interwencja RPO

252
Podziel się:

"Spis powszechny nie jest przystosowany dla niewidomych, mniejszości, osób transpłciowych i małżeństw jednopłciowych" - pisze do GUS Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak twierdzi, w formularzu nie ma zagranicznych znaków, przez co osoby należące do mniejszości nie mogą go wypełnić.

Spis powszechny dyskryminuje obywateli. Interwencja RPO
Narodowy Spis Powszechny dyskryminuje obywateli - twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich. (Adobe Stock)

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar skierował do GUS pismo, w którym krytykuje formularz spisu powszechnego. Jak twierdzi, jest on skonstruowany w sposób, który dyskryminuje niektóre grupy obywateli, np. osoby niewidome.

"Program czytający nie może odczytać części pytań formularza. Nadal nie jest też możliwe obsłużenie formularza przy użyciu samej klawiatury. Uzupełnienie dalszej części ankiety jest możliwe dopiero po wypełnieniu pola 'imię', co utrudnia obsługę formularza" - czytamy w piśmie RPO.

Jak przypomina Rzecznik, obowiązkiem GUS jest stworzenie formularza spisu tak, aby mógł z niego skorzystać każdy, niezależnie od wieku, czy stanu zdrowia.

Zobacz także: Narodowy spis powszechny. Prezes GUS zapytany o jego mieszkanie

Problemy mają też osoby transpłciowe czy niebinarne.

"Jeśli osoba transpłciowa nie przeszła jeszcze przez proces uzgodnienia płci prawnej, gdy wybiera ona w formularzu swą płeć rzeczywistą - faktycznie i trwale odczuwaną - to jeśli jest ona niezgodna z płcią zakodowaną w nr PESEL, system informuje o błędzie" - pisze RPO.

Formularz daje wyłącznie wybór między płcią męską i żeńską. W efekcie osoby niebinarne nie są w stanie wypełnić formularza spisu zgodnie z własną tożsamością. Jest to, zdaniem RPO, naruszenie godności obywatela i zmusza do podawania nieprawdziwych danych.

RPO przypomina, że za podawanie nieprawdziwych informacji w spisie powszechnym grozi odpowiedzialność karna.

"W przypadku osób transpłciowych, niebinarnych i tych, które zawarły jednopłciowy związek małżeński za granicą, powstaje poważna wątpliwość, czy mają one w ogóle możliwość sprostania temu obowiązkowi" - pisze Rzecznik.

Rzecznik poinformował też, że problemy ze spisem sygnalizują przedstawicielom mniejszości narodowych i etnicznych, którym system uniemożliwia używanie innych znaków niż przyjęte w polskim alfabecie.

"Po wpisaniu innego symbolu niż znaki przyjęte w polskim alfabecie formularz informuje, że dane pole zawiera +niedozwolone znaki+. Może to mieć znamiona dyskryminacji ze względu na narodowość lub pochodzenie etniczne i skutecznie zniechęcać członków mniejszości do spisu" - wskazał RPO.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(252)
Czechy
3 lata temu
do czaggo jest potrzebne podawanie numeru PESEL i dodatkowo jeszcze osobno daty urodzenia,ktora jzu w Pesel jest ??Komu jest potrzebna informacja ,ile osob jest w lokalu o polnocy?? Itd i kto da gwarancje z ete pelne,kompletne dane nie zostana kiedys wykorzystane do przestepstwa??Pzreciez kazd aosob azatrudniona przy spisie moz esobie to apisac,odczekac a potem zaciagnac naprzyklad kredyt i zabrac kase i zniknac.
Txh
3 lata temu
Nie ma czegoś takiego jak małżeństwo jednopłciowe. Transy mają określoną płeć biologiczną tak samo niebinarni. Zresztą to nieistotny margines społeczeństwa
mhdfd
3 lata temu
Nic tylko wyjechać z tego kraju.
a ja nie
3 lata temu
Nie zgadzam się z tym (tak do końca)....."Po wpisaniu innego symbolu niż znaki przyjęte w polskim alfabecie formularz- Rzecznik poinformował też, że problemy ze spisem sygnalizują przedstawicielom mniejszości narodowych i etnicznych, którym system uniemożliwia używanie innych znaków niż przyjęte w polskim alfabecie". .....My tutejsi i tak musimy mieć loginy bez polskich znaków i wiele innych rzeczy w necie, musimy w Polsce też wpisywać bez polskich znaków to niby dlaczego inni też tak nie mogą "zanglizować się" tak jak i my musimy to robić? Poza tym ludzie "zagramaniczni" mieszkający w PL dokonują transkrypcji danych, tak jak i Polacy zamieszkali za graniczą (jeśli to im ułatwia życie) bo tam za granicą również nie ma polskich znaków i nikt nie ułatwia życia Polakom podczas spisu itp. Dlaczego Polska ma być dobrotliwym ewenementem dla wyjątkowych wyjątków zagranicznych, skoro żadne państwo nie jest również empatycznie nastawione do Polaków?. Prawdaż?
Jas
3 lata temu
Ma więcej błędów. Gdy osoba jest zameldowana na stałe trzeba ja dopisać do lokalu niestety twórca tego arcydzieła nie przewidział że taka osoba może mieszkać w Polsce 😎 wiec trzeba skłamać aby system przepuścił dalej lub czekać na mistrza od spisu który skłamie za nas 😱
...
Następna strona