Sprzedawcy kopciuchów, bójcie się. UOKiK będzie was ścigać
Sprzedajesz piece o niskich parametrach spalania? Nie unikniesz kary. Ta może wynieść nawet 5 proc. twoich rocznych przychodów.
UOKiK włącza się do walki o czyste powietrze. Podlegająca mu Inspekcja Handlowa zajmie się kontrolą jakości pieców i eliminowaniem z rynku urządzeń niespełniających norm. Urzędy zyskały nowe kompetencje dzięki nowelizacji prawa ochrony środowiska, którą we wtorek podpisał prezydent.
Organizacje zajmujące się monitoringiem smogu zauważyły, że przedsiębiorcy sprzedający kotły omijali prawo i wykorzystywali wyjątki w rozporządzeniu. Przykładowo, kiepskiej jakości piece węglowe trafiały do domów jako kotły na ciepłą wodę użytkową bądź kotły na biomasę niedrzewną.
Nowe prawo zakłada, że kara za wprowadzanie na rynek pozaklasowych kotłów będzie sięgała do 5 proc. przychodu przedsiębiorcy osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym, jednak nie mniej niż 10 tys. zł. Jeżeli przedsiębiorca nie osiągnął w poprzednim roku przychodu, kara wynosić będzie 10 tys. zł.
W praktyce pierwsze kontrole Inspekcji Handlowej mogłyby ruszyć po nowym roku.
Obejrzyj: Walka ze smogiem. Po roku jest zaledwie 10 proc. wypłat na wymiany pieców
Zgodnie z raportami WHO i agend europejskich, z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl