Punktualnie o północy z 10 na 11 marca zaczął obowiązywać absolutny zakaz handlu kotłami, które nie spełniają norm emisyjnych. Jednak w internecie wciąż roi się od ogłoszeń, w których sprzedawcy oferują takie kotły. Dlatego Piotr Woźny, pełnomocnik premiera ds. programu "Czyste Powietrze" apeluje, by informować o takich przypadkach.
Przedstawiciel Mateusza Morawieckiego prosi o sygnał niezależnie od tego, czy kotły są oferowane w internecie, czy w sklepach stacjonarnych.
"Jeżeli znajdą Państwo gdzieś - w internecie czy w realu - oferty sprzedaży takich kotłów, to proszę o sygnał na: czystepowietrze@mpit.gov.pl. Przekażemy zbiorcze info do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów" - apeluje Piotr Woźny.
Na problem zwrócił uwagę również lider Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła, który sam siebie określa mianem aktywisty antysmogowego.
Na swoim Twitterze już w niedzielę, na chwilę przed wejściem zakazu w życie zwrócił się m.in. do Piotra Woźnego i minister Jadwigi Emilewicz, by skierować uwagę władz na fakt, że w sieci nadal z łatwością można zakupić - nielegalne już - kopciuchy.
Prawo określa, że od 1 lipca 2018 r. nie można rozprowadzać domowych kotłów grzewczych gorszych niż piątej klasy emisyjnej. To jeden z punktów walki ze smogiem w Polsce.
Jednak konieczna była jego nowelizacja, bo - jak zauważyli przedstawiciele ministerstwa przedsiębiorczości i technologii oraz organizacje antysmogowe - zakaz był notorycznie obchodzony przez producentów.
Na rynek dalej trafiały nieekologiczne kotły. Kopciuchy sprzedawano jako kotły na ciepłą wodę użytkową lub na biomasę niedrzewną. Wykorzystywano tak lukę w rozporządzeniu określającą wyjątki od jego stosowania.
Czytaj również: "Czyste powietrze". Prawie nikt nie skorzystał
Dlatego resort przedsiębiorczości musiał przepisy znowelizować. Nowe prawo, obowiązujące od północy 11 marca 2019 r., tę lukę domknęło. Niestety, nadal w sieci można spotkać kopciuchy sprzedawane przez nieuczciwych handlarzy.
Stąd apel do konsumentów, którzy natrafią na owe ogłoszenia, by informować o tym resort, a ten przekaże sprawę do UOKiK.
Czytaj także: Wymiana pieca. Przycinają dofinansowanie
Pomóc powinna też podpisana pod koniec lutego deklaracja o "współpracy w przeciwdziałaniu nielegalnemu obrotowi towarami zwiększającymi emisję szkodliwych pyłów do atmosfery".
Pod dokumentem podpisali się: Damian Zapłata, członek zarządu Allegro i Tom Ruhan, dyrektor ds. prawnych Allegro, a także minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz, pełnomocnik premiera ds. programu "Czyste Powietrze" Piotr Woźny oraz przedstawiciel Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl